
Hosty - problemy i kłopoty
- Rennni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1184
- Od: 22 lip 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czechy środkowe
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Andrzej dziękuję
. Ghost Spirit zwrócę i chcę hostę w zastępstwie lub pieniądze (zwrócę więcej gatunków host..)

Przepraszam za błędy w tekście, ale ja nie jestem z Polski, czytam i rozumiem ale nie mogę napisać tekst ... piszę tylko przez online tłumacza ;-)
- gardeniaa
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 712
- Od: 25 maja 2008, o 14:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Z tą hostą jest chyba coś nie tak. Kupiłam ją w ubiegłym roku jako Frances Williams.
Mutacja czy jakiś wirus?

Mutacja czy jakiś wirus?
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Witam
Wiem straszna maruda jestem ale, następny problem. Co to jest?

tu trochę lepiej ale czemu tak "kręci" liście

Uploaded with ImageShack.us
pozdrawiam
Wiem straszna maruda jestem ale, następny problem. Co to jest?

tu trochę lepiej ale czemu tak "kręci" liście

Uploaded with ImageShack.us
pozdrawiam
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 15 mar 2010, o 20:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Czy ktos moglby doradzic mi z nowoposadzonymi Sum and Substance? Kupilem 3 szt tej hosty na allegro. 2 miały już liście a jedna dopiero rozwijała kły. Posadziłem w mieszance ziemi rodzimej pomieszanej z ogrodową z ogrodniczego, podlałem i ... zaczęło się. Posadzone są od jakichś 2 tygodni i praktycznie stoją w miejscu. a na dodatek zaczęly zółknąć. Te 2 co miały rozwinięte liście to liście starsze zżókły i podwiędły a tamta malutka nierozwinięta stoi jak zaczarowana - listki nie rozwijają się ale też nie zółkną, po prostu czas się dla niej zatrzymał
Dodam ze posadzone zostały w miejscu półcienistym tzn. ok 8.30 rano już są w cieniu a następne słońce mają późnym popołudniem i są obsypane kamyczkami na agrowłókninie więc wilgotność dobra. Nie wiem co z tym fantem zrobić
Aha na wirusa mi to nie wygląda , objawy wirusa na zdjeciach wyglądają zupełnie inaczej.


- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Lukas - może jednak ta ziemia nie do końca jest dobrze przygotowana ... może znajdziesz na tej stronie przydatne informacje http://encyklopediahost.info/przygotowanie_podloza.html
- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Moja też kręci ale to chyba nic złego?jar222 pisze:Witam
Wiem straszna maruda jestem ale, następny problem. Co to jest?
tu trochę lepiej ale czemu tak "kręci" liście
Uploaded with ImageShack.us
pozdrawiam

Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Zuzanno, ale twoja hosta ma to "kręcenie" wpisane w geny 

- zuzanna2418
- 1000p
- Posty: 1525
- Od: 15 maja 2013, o 09:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa ale i trochę lubelskie
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Na to wygląda ;-)Ave pisze:Zuzanno, ale twoja hosta ma to "kręcenie" wpisane w geny
Zuzanna Ten, kto się śmieje, ten ma nadzieję
Nie porzucaj, nie rozmnażaj - sterylizuj
moje wątki miastowe i wiejskie

moje wątki miastowe i wiejskie
- Rennni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1184
- Od: 22 lip 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czechy środkowe
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Więcej proszę .... jest chora Gold Standard? Tak było w ubiegłym roku, i w tym roku

Midwest magic (jeśli jest to MM
):


August moon, nie jest w słońcu .... jest prawie zawsze w cieniu. Nie wiem, dlaczego to robi ....

Nie wiem, dlaczego listy są podarte...od deszczu?

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi


Midwest magic (jeśli jest to MM



August moon, nie jest w słońcu .... jest prawie zawsze w cieniu. Nie wiem, dlaczego to robi ....

Nie wiem, dlaczego listy są podarte...od deszczu?

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi

Przepraszam za błędy w tekście, ale ja nie jestem z Polski, czytam i rozumiem ale nie mogę napisać tekst ... piszę tylko przez online tłumacza ;-)
- paco
- Przyjaciel Forum
- Posty: 2234
- Od: 17 gru 2006, o 20:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świebodzice
- Kontakt:
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Gold Standard i Midwest Magic są na pewno chore - należy usunąć je z ogrodu, zachowując środki ostrożności.
August Moon - może ma za dużo wilgoci, może ziemia jest zbyt gliniasta i mało przepuszczalna - to moja propozycja na takie objawy.
Ostatni problem z pękającymi liśćmi po deszczu??? - jest dla mnie niezrozumiały.
August Moon - może ma za dużo wilgoci, może ziemia jest zbyt gliniasta i mało przepuszczalna - to moja propozycja na takie objawy.

Ostatni problem z pękającymi liśćmi po deszczu??? - jest dla mnie niezrozumiały.
Pozdrawiam, Andrzej
Nasz ogród,
Nasz ogród,
Re: Hosty - problemy i kłopoty
A jakie zwierzę może niszczyć hosty? Dziś w nocy rozszarpało i podeptało cały środek sporej hosty chyba odm. 'Antioch', z białymi, pofalowanymi brzegami.Innych na razie nie ruszyło choć rosną obok, ale zniszczyło też wcześniej kępę żółtych liliowców.Nie wiem co wabi to zwierzę? Może sok tych roślin, bo zapachu nie mają.Ta hosta szybko przyrasta, i jest taka w porównaniu z innymi 'sałatowata'
Nie wiem jak to określić inaczej
tzn. ma miękkie liście.


- Rennni
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1184
- Od: 22 lip 2012, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Czechy środkowe
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Dziękujępaco pisze:Gold Standard i Midwest Magic są na pewno chore - należy usunąć je z ogrodu, zachowując środki ostrożności.
August Moon - może ma za dużo wilgoci, może ziemia jest zbyt gliniasta i mało przepuszczalna - to moja propozycja na takie objawy.![]()
Ostatni problem z pękającymi liśćmi po deszczu??? - jest dla mnie niezrozumiały.


U nas nie ma forum dla host....cieszę się, że rozumiem polski, tu wiele zdjęć, inspiracja i ludzie, którzy wiedzą i doradzać.
Przepraszam za błędy w tekście, ale ja nie jestem z Polski, czytam i rozumiem ale nie mogę napisać tekst ... piszę tylko przez online tłumacza ;-)
- gardeniaa
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 712
- Od: 25 maja 2008, o 14:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Hosty - problemy i kłopoty
Może kuny... one są zdolne do wszystkiegoselli7 pisze:A jakie zwierzę może niszczyć hosty? Dziś w nocy rozszarpało i podeptało cały środek sporej hosty chyba odm. 'Antioch', z białymi, pofalowanymi brzegami.Innych na razie nie ruszyło choć rosną obok, ale zniszczyło też wcześniej kępę żółtych liliowców.Nie wiem co wabi to zwierzę? Może sok tych roślin, bo zapachu nie mają.Ta hosta szybko przyrasta, i jest taka w porównaniu z innymi 'sałatowata'Nie wiem jak to określić inaczej
tzn. ma miękkie liście.

Re: Hosty - problemy i kłopoty
selli7 pisze:A jakie zwierzę może niszczyć hosty?
U mnie to najczęściej koty. W zeszłym roku zmasakrowały mi kilka sztuk.
paco pisze: August Moon - może ma za dużo wilgoci, może ziemia jest zbyt gliniasta i mało przepuszczalna - to moja propozycja na takie objawy.![]()
Podobne objawy występują na mojej "pierwszej" hoście, aż wstyd się przyznać ale nie wiem jak się nazywa.
Te zasychanie końcówek liści występuje u mnie tylko na tym jednym gatunku i to nie na wszystkich egzemplarzach, i w rożnym stopniu od kilku listków po prawie wszystkie. Co ciekawe jeden egzemplarz to ma a rosnący po sąsiedzku nie. Jest ich ok 20. pochodzą z dwóch egzemplarzy które rosły u mnie od zawsze, dzielonych w 2011 roku. Warunki glebowe maja podobne, ziemia zdecydowanie przepuszczalna.
Jedyną bardzo zresztą wątpliwą prawidłowość jaką zaobserwowałem to taka że egzemplarze z większą ekspozycją słoneczną mają więcej zaschniętych liści, ale z drugiej strony rosnące obok hosty innych gatunków bardziej podatne na słońce nie wykazują żadnych nieprawidłowości. Ale to chyba za mało żeby coś wywnioskować?


podrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Hosty - problemy i kłopoty
U mnie moje kotki ukochały sobie żółtolistne hosty, jedną objadły w zeszłym roku jak sałatę, druga pokosztowały, ale w tym roku już widzę trzymają się z daleka a hosty pięknie odrosły, także nie przejmowałabym się.