Mój ogród - Józef cz.1

Józef · Post » 17 lis 2007, o 20:02

Dziś wybrałem się do Ogrodu Botanicznego w Krakowie.W wątku..propozycje na weekend była informacja o możliwości zwiedzenia "holenderki"czyli szklarni storczykowej..
oto kilka fotek z wyprawy..

Józef · Post » 17 lis 2007, o 20:05

i jeszcze reszta które się nie zmieściła..

jakość pewnie nie najlepsza ale wszystkim odwiedzającym szklarnie po wejściu parowały aparaty z powodu dużej różnicy temperatur i wilgotności..

Fleur 78 · Post » 17 lis 2007, o 21:57

Piękne storczyki! Aż trudno uwierzyć, że takie cuda rosną sobie gdzieś tam, w naturze, bez troskliwej opieki ogrodnika...

P.S. Józefie, biegnij szybko do ogródka KaRo. Mówią o zabezpieczaniu trawy pampasowej na zimę...

Domyślam się, że już dawno swoją zabezpieczyłeś i prawdopodobnie jeszcze dokładniej, ze względu na Twój klimat, ale zajrzeć nigdy nie zaszkodzi...

Anya · Post » 17 lis 2007, o 22:18

Józefie, też walczyłeś z parującym obiektywem?
Myślałam, że nic zdjęć nie zrobię! Czekałam, przecierałam i w końcu się udało

Ale to moja wina, bo chciałam sobie zrobić zimowe zdjęcia Ogrodu i mocno wyziębiłam aparat, więc różnica temperatur była bardzo duża. Teraz wiem - najpierw trzeba było zrobić w ciepłym pomieszczeniu, a na zewnątrz później

Piękne klimaty pokazałeś. Ja po raz pierwszy naocznie zobaczyłam Stanhopea. Piękne te dwie rośliny, w tym jedna specjalnie blisko, do wąchania ;:2
W tym śniegu dobrnęłam jeszcze do Palmiarni, ale była jednak zamknięta. Szkoda, za tydzień nie pojadę... nie mogę

Zrobiłam też piękną fotkę Panu Warszewiczowi

korzo_m · Post » 17 lis 2007, o 22:27

Dobrze Józefie ,ze odwiedziłeś Ogród Botaniczny, nie wiadomo czy będzie istnieć. Słyszałam, że mądrzy włodarze chcą go przenieść w inne miejsce. Nie wiem tylko jak uda im się przesadzić te stare drzewa.

Józef · Post » 17 lis 2007, o 23:06

Fleur swoją trawę oczywiście już zabezpieczyłem..najlepiej jak mogłem..a u KaRo też już przeczytałem .
Anya szkoda że nie wiedziałem że też się wybierasz bo moglibyśmy się spotkać i poznać..a tak to rozminęliśmy się.Ale spotkałem kilku "starych" znajomych jeszcze z Tabazy..
Korzo ..słyszałem o tym..rozmawiałem z paniami które tam pracują..przecież to byłaby zbrodnia..a tak w ogóle to dziś pierwszy raz od lat lepiej nie mówić ilu ..wybrałem się do Krakowa komunikacją podmiejską (busem)..ileż lat ja tam nie byłem!!Wysiadłem na miejscu gdzie kiedyś był dworzec autobusowy..i normalnie nie poznłem Krakowa który kiedyś znałem bardzo dobrze.Pierwszy raz zobaczyłem Galerię..dopiero jak wyszedłem pod dworzec PKP i stamtąd poszedłem dalej ...noo to już bardziej znajome widoki..jak kiedyś się ociepli to muszę się wybrać na dłuższe zwiedzanie znajomych mi miejsc..

bogusia177 · Post » 17 lis 2007, o 23:38

Józefie chciałam się dowiedzieć od Ciebie czy musi być trawa pampasowa naprawdę okryta na zimę ,ja posadziłam trawę białą i różową latem i myślałam ,że to wszystko ,ze nic się koło niej nie robi .Co sie stanie jak będzie bez okrycia

Józef · Post » 18 lis 2007, o 09:43

bogusia177 pisze:Józefie chciałam się dowiedzieć od Ciebie czy musi być trawa pampasowa naprawdę okryta na zimę Co się stanie jak będzie bez okrycia

Wtedy Twoja trawa będzie jednoroczna..Nie ma żadnej gwarancji że nawet dobrze okryta przezimuje.Ja nadal jestem na etapie eksperymentowania..efekty jak na razie marne.

Karolcia · Post » 18 lis 2007, o 10:16

Józefie, a zimowałeś kiedyś trawę p. w domu?Ja moją postanowiłam przytaszczyć,i zobaczymy jaki będzie efekt.Pozdrawiam Magda

Józef · Post » 18 lis 2007, o 10:36

Karolcia pisze:Józefie, a zimowałeś kiedyś trawę p. w domu?Ja moją postanowiłam przytaszczyć,i zobaczymy jaki będzie efekt.Pozdrawiam Magda

ostatnią zimę moja trawa spędziła w szklarni..przetrwała bardzo ładnie i zaraz na wiosnę zaczęła ładnie rosnąć.Teraz tak się zakorzeniła ze nie ma szans na wykopanie więc zostawiłem w gruncie.

Karolcia · Post » 18 lis 2007, o 10:42

No właśnie bo moja tylko 2 miesiące była zadołowana w donicy i już ciężko było ją wyszarpać.Jeśli moja przeżyj zimę w domu to nie wiem co zrobię na wiosnę.Rozumiem że twoja utknęła w donicy i tak już zostanie. Pod warunkiem że przeżyje zimę.Pozdrawiam Magda

chatte · Post » 18 lis 2007, o 22:51

Cudne te storczyki! Zapach wokół musiał być też upojny

Miiriam · Post » 20 lis 2007, o 00:22

No to juz wiem ile straciłam.. albo tylko się domyslam...

a ja pod przymusem nadrabiam zaleglości i siedzę przed kompem

No nic.. po rekreacyjnym spacerze po twoim wątku wracam do........bazy danych.
Dzięki za mily odpoczynek ;:12 ;:2

korzo_m · Post » 27 lis 2007, o 12:14

Józefie kolejny raz odwiedzam Twój piękny ogródek i wśród kwiatów ,iglaków znalazłam szklarenkę z pomidorami. W związku z tym mam kilka pytań: jakie gatunki sadzisz, Twoje pomidory są takie wysokie i oblepione owocami. Na ile pędów je prowadzisz, czy je sam zapylasz. Ja w tym roku pierwszy raz robiłam za pszczółkę i moje pomidory były duże, ale na krzakach miały po3-5 owoców, a mój najsmaczniejszy żółty pomidor mimo zabiegania o niego miał ich tylko 2. Może znasz jakąś dobrą receptę na obfite plony oraz wiesz jakie odmiany są smaczne.

Babopielka · Post » 27 lis 2007, o 17:02

Witaj Józefie -masz na prawdę piękny ogród -trawki super a co do pampasowej to też kiedyś miałam ale nie przeżyła zimy niestety

i już więcej mnie nie kusi na nią