Kolorowo owocowo
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Z papryką miałam pewien problem, bo przeczytałam na forum że dobrze jest zalać miękką wodą to zalałam deszczówką. Dwa nasionka zaczęły kiełkować ale patrzę że stanęły w miejscu, dotknęłam a one zgniły.
Reszta nasion jakieś śliskie.
Wzięłam świeży ręcznik, przełożyłam wszystkie nasionka i zalałam przegotowaną wodą jak zawsze robię, popryskałam środkiem przeciwbakteryjnym i na razie nic złego nie dzieje się ale kiełków nie widać.
Czasem chce się żeby lepiej było a wychodzi gorzej.
Lepiej się trzymać własnych sposobów, sprawdzonych.
Gosia ja to jestem niedomyślna.

Reszta nasion jakieś śliskie.
Wzięłam świeży ręcznik, przełożyłam wszystkie nasionka i zalałam przegotowaną wodą jak zawsze robię, popryskałam środkiem przeciwbakteryjnym i na razie nic złego nie dzieje się ale kiełków nie widać.
Czasem chce się żeby lepiej było a wychodzi gorzej.

Gosia ja to jestem niedomyślna.

Re: Kolorowo owocowo
Kasiu. Udało Ci się popryskać miedzianem? U nas deszcz i wiatr nie pozwolił niestety.
Hanna
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
No nie, niedość że wiało to popadało, a w googlach miała być piękna pogoda ciepło i słonecznie.
Ale pozakładałam pułapki i powkładałam karbit w tunele kretów czy też karczowników. Nornicom urządziłam stołówkę z różowych granulek i korzystają, jak najbardziej.
Zasiałam pomidorki Vilma, Venus i Aztek.
Wzeszły dwa pomidorki Mongolski Karlik, jeden rośnie dobrze a drugi w czapce i nie daje rady.
Zostawie tego silniejszego a drugiego wyrzucę. Dobrze że zasiałam dwa nasionka.

Ale pozakładałam pułapki i powkładałam karbit w tunele kretów czy też karczowników. Nornicom urządziłam stołówkę z różowych granulek i korzystają, jak najbardziej.

Zasiałam pomidorki Vilma, Venus i Aztek.
Wzeszły dwa pomidorki Mongolski Karlik, jeden rośnie dobrze a drugi w czapce i nie daje rady.

Zostawie tego silniejszego a drugiego wyrzucę. Dobrze że zasiałam dwa nasionka.
Re: Kolorowo owocowo
Mrozy ustąpiły, temperatura na plusie. U mnie niektóre rośliny się budzą - piwonia drzewiasta, pigwowiec, aronia. Ma być jeszcze zima to oberwą mrozem. Natomiast jeśli się nie uda popryskać brzoskwini to znowu kędzierzawość zawita.
Hanna
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Też się obawiam kędzierzawości na brzoskwiniach. Co dzień pada, w prognozach jeszcze jedno okienko widzę ale czy to nie skończy się tak samo jak z poprzednim.
W pułapkę nic nie wpada, czyżby mieszkaniec opuścił swoje mieszkanko?
Mongolski Karlik, oba nasionka wyszły na wierzch jednocześnie. Wniosek...
Siać w zapasie jedno czy dwa nasionka więcej a te w czapce do wywalenia, nie ma co się rozczulać.


W pułapkę nic nie wpada, czyżby mieszkaniec opuścił swoje mieszkanko?
Mongolski Karlik, oba nasionka wyszły na wierzch jednocześnie. Wniosek...



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 859
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Kolorowo owocowo
Mi się czasem udaje uwolnić czapeczkę. Podważam igłą albo wykałaczką.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Hej
Mi też Halinko czasem się udaje zdjąć czapeczkę, czasem uszkodzę przy tym liścienie, ale jak mi zależy na siewce to w tedy próbuję. Na tej siewce Karła mi nie zależy bo wystarczy mi jeden a po za tym ta czapeczka wyjątkowo ciasno siedziała.
Przesadziłam moje pomidorki do większych trochę doniczek bo zasychają dolne listki i nie wiem z jakiego powodu, toż chucham i dmucham na nie... A może dlatego.


Karzełki Vilma, Aztek i Venus też powoli wyłażą z ziemi.

W nasionach papryki bez zmian, ale to tydzień dopiero minął więc czekam , miniszklarenka już przygotowana , wsypane podłoże i zrobione znaczniki.
Znaczniki wycinam ze starych płyt kompaktowych.


Mi też Halinko czasem się udaje zdjąć czapeczkę, czasem uszkodzę przy tym liścienie, ale jak mi zależy na siewce to w tedy próbuję. Na tej siewce Karła mi nie zależy bo wystarczy mi jeden a po za tym ta czapeczka wyjątkowo ciasno siedziała.
Przesadziłam moje pomidorki do większych trochę doniczek bo zasychają dolne listki i nie wiem z jakiego powodu, toż chucham i dmucham na nie... A może dlatego.



Karzełki Vilma, Aztek i Venus też powoli wyłażą z ziemi.

W nasionach papryki bez zmian, ale to tydzień dopiero minął więc czekam , miniszklarenka już przygotowana , wsypane podłoże i zrobione znaczniki.
Znaczniki wycinam ze starych płyt kompaktowych.

- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Dzisiaj nie wytrzymałam i wysiałam kilka kwiatków.
Wszystkie mają na odwrocie opakowania zaznaczone siew od lutego.
Więc może nie będzie za wcześnie. Przeczytałam że Lobelia lubi kilkukrotne pikowanie a na to trzeba czasu.
Gazanie siałam z kupnych nasion i z zebranych z ogródka, w celu porównawczym.






Więc może nie będzie za wcześnie. Przeczytałam że Lobelia lubi kilkukrotne pikowanie a na to trzeba czasu.
Gazanie siałam z kupnych nasion i z zebranych z ogródka, w celu porównawczym.






-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7522
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Kolorowo owocowo

Dzisiaj będę w ogrodniczym , to się za nim rozejrzę

A to jest bylina? Moja sąsiadka ma podobne ,ale różowe i białe i co roku je ma , ale nie podejrzewam ją ,żeby robiła rozsady , bo tego nie lubi robić

- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo

Kiedyś uprawiałam malutki ogródek przy domu, może 2 na 2 metry i nie robiłam rozsad. Zawsze siałam wprost do gruntu. I też się udawały kwiaty pomimo bardzo słabej ziemi i cienistgo stanowiska.
Wysiałam kiedyś taką mieszankę roślin pachnących, nie byłam nią zachwycona bo dużo było w niej Rezedy Wonnej, która nie zachwyca wyglądem jedynie pięknie pachnie, ale były też Lewkonie i Goździki ale w bardzo małej ilości. Nie przypominam żeby jeszcze coś było ... No bo to może kilkanaście już lat temu było, ale musiały mi się spodobać Goździki bo potem kupiłam sobie paczuszkę Goździków.
Nie wyrzucam opakowań po kwiatkach, mam wszystkie jakie do tej pory uprawiałam .
To opakowanie po mieszance.

I Goździki .

Miałam jeszcze mieszankę bylin.
Z jej zawartości to pamiętam te byliny które najdłużej rosły w ogródku.
Łubin w różnych kolorach, Czyściec Wełnisty i Rogownica Kutnerowata. Ta ostatnia bylina bardzo ładnie kwitnie, taka biała chmura. Niestety sąsiad mi zawalił deskami w zeszłym roku i chyba nie przeżyła. Rosła na skalniaczku na granicy z sąsiadem. U niego budowa w toku itp.
A to opakowanie.

Jest z 1999 roku.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7522
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Kolorowo owocowo
Kasia
toż to już eksponaty muzealne , maja 25 lat
I widzisz , przydały się
Asia


I widzisz , przydały się

Asia
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Przejrzałam wszystkie i ta mieszanka bylin jest najstarsza.
Te są z 2000 roku.

Bardzo dobrze u mnie rosły, Dzwonek i Goździki pięknie kwitły przez wiele lat.
Facelia ,cudowna niebieska chmura kwiatuszków. Jak tylko zobaczyłam ją w ofercie sklepu podczas poprzednich zakupów to ją natychmiast wrzuciłam do koszyka. Bardzo rzadko ją widzę i szybko znika, widać co dobre.
Jeszcze jedna zaleta Facelii Dzwonkowatej że wysiewa się ją wprost do gruntu gdyż nie lubi przesadzania. Kwiaty wabią pszczoły i inne owady zapylające.
Będę ją siała w tym roku.

Takie Cynie uprawiałam i też były piękne na pewno wrócę jeszcze do nich, jak tylko uda mi się zakupić nasionka.
Też są rzadkością w ofertach.

Te są z 2000 roku.

Bardzo dobrze u mnie rosły, Dzwonek i Goździki pięknie kwitły przez wiele lat.
Facelia ,cudowna niebieska chmura kwiatuszków. Jak tylko zobaczyłam ją w ofercie sklepu podczas poprzednich zakupów to ją natychmiast wrzuciłam do koszyka. Bardzo rzadko ją widzę i szybko znika, widać co dobre.

Będę ją siała w tym roku.


Takie Cynie uprawiałam i też były piękne na pewno wrócę jeszcze do nich, jak tylko uda mi się zakupić nasionka.
Też są rzadkością w ofertach.
- leszkat76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 13 gru 2020, o 14:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie okolice Białegostoku
Re: Kolorowo owocowo
Nareszcie pokazały się pierwsze kiełki papryki.
W odmianie Mercedes mocno pociemniały nasionka ale wypuszczają kiełki więc chyba im to nie zaszkodziło.
Są to nasionka zebrane przeze mnie. Kupne też rozłożyłam ale one są białe i też kiełkują. Kiełkuje też Corno Di Toro i Furilla. Reszta jeszcze bez zmian. Rozłożyłam do kiełkowania najstarsze nasionka pomidorów, bo się boję że będą długo kiełkować.



Pomidorki to Black Emperor, Absinthe, E06, Bosqe Blue Plum i Mazarini.

Są to nasionka zebrane przeze mnie. Kupne też rozłożyłam ale one są białe i też kiełkują. Kiełkuje też Corno Di Toro i Furilla. Reszta jeszcze bez zmian. Rozłożyłam do kiełkowania najstarsze nasionka pomidorów, bo się boję że będą długo kiełkować.



Pomidorki to Black Emperor, Absinthe, E06, Bosqe Blue Plum i Mazarini.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 859
- Od: 15 maja 2015, o 14:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolskie
Re: Kolorowo owocowo
U Ciebie już papryki kielkują a ja dzisiaj dopiero posiałam.