Moje małe królestwo

[e-genia]

Następne piękności .
A co do gradobicia to możliwe , jakoś miałam szczęście że do tej pory oszczędził moje liliowce .

Mam pytanko czy Ty okrywasz przed zimą swoje liliowce ?
Genia

[HalinaK]

em, powtórzę się, ale muszę ... liliowce cudne !!!
Masz chyba największą i najpiękniejszą kolekcje liliowców na forum

[em]

Geniu, u nas grad spadł w zeszłym i w tym roku...
Odmiany o zimozielonych liściach przycinam późną jesienią na jakieś 20 - 25 cm i okrywam opadłym igliwiem, stroiszem a nawet suchymi badylkami z ogrodu - generalnie tym co mam pod ręką. Nie kopczykuje ziemią bo nadmiar wilgoci zimą powoduje gnicie roślin.
Halinko, dzięki, ale są o wiele lepsi kolekcjonerzy niż ja Wielu pasjonatów uprawia i krzyżuje liliowce od lat - ja zacząłem dopiero niedawno ...

Must Be Heaven czyli pastele zawsze modne


I żeby nie było tylko o liliowcach - Ursyn Niemcewicz w duecie z bylicą


Pozdrawiam serdecznie !!!

[evluk]

Dobrze, miało nie być o liliowcach tylko o Ursynie Niemcewiczu , ale ja wracam z powrotem do liliowców: osobiście uważam, że El Desperado jest najpiękniejszy.
Zauroczenie od pierwszego rozwiniętego pąka.
Pozdrawiam Ewa

[drozd]

Emilu! Kiedyś próbowałem Cię zarazić cannami ale chyba ja zarażę się liliowcami tylko może w nowym miejscu jak nie będę miał gdzie przechowywać cann.

[em]

Ewka, Ty lepiej sprawdź czy on już u Ciebie nie rośnie - chyba przyjechał w gości w zeszłym miesiącu i został na dłużej
Januszu, jakoś nie mam szczęścia do pacioreczników - owszem, rosną super do pierwszego zimowania, potem do wiosny zostaje tylko kilka sztuk i to w takim stanie, że aż wstyd się przyznać

Cascading Blue - jeden z największych pająków w moim ogrodzie

I specjalnie dla Ewy El Desperado

[ktoś]

Pająk prześliczny

[igielka78]

A ja tam wolę Must Be Heaven

[evluk]

A ja tam wolę Must Be Heaven

De gustibus est non disputandum - droga Igiełko
Emil- pewnie, że rośnie i ma się całkiem dobrze

[igielka78]

Zgadzam się z tobą w zupełności! A do tego dodam, że tylko krowa nie zmienia gustu
Całe szczęście, że liliowców jest tyle odmian, że każdy znajdzie coś dla siebie i nawet w tych wyborach może byc zmienny jak kobieta... (np. jak ja)

[em]

Dobrze powiedziane
Więc wklejam jeszcze pare fotek dla tych, którzy lubią mieć wybór

Victorian Lace - wielkie, jakby zrobione z wosku kwiaty i bardzo przyjemne pastelowe kolory...
... z prawej...

... i z lewej...


Brookwood Black Kitten - czerwono czarna miniaturka kwitnąca ogromną masą kwiatów - po prostu SUPER

[Agnieś]

Piękny jest ten ostatni liliowiec, będę się za nim rozglądać na wiosnę.

[evluk]

Brookwood Black Kitten- zapadł mi w serce głęboko-cudowny kolor

[em]

O tak, głęboko cudowny kolor - nic dodać nic ująć

Ostatnio gdzieś przeczytałem, że nie warto "bawić się starociami" bo i tak wyjdzie z tego ... wielkie nic.
Można to skomentować tylko tak
Z resztą sami oceńcie






Pozdrawiam jak zawsze serdecznie !!!

[e-genia]

Emilu ja też je mam i nie wyobrażam sobie że nie miałabym ich u siebie , są piękne .
Ale ten Twój czarno czerwony to mistrzostwo świata ja jeszcze go nie mam , muszę spisać nazwę
czego wiosną szukać .
Dzięki za te piękne zdjęcia .
Genia