Gosiu ja katar to już mam stale od ponad roku tylko raz jest silniejszy raz trochę mniej, Grażynko oj jak ja już chcę ciepełka stale mi zimno i mam lodowate ręce, trochę ruchu na słoneczku i pewnie zaraz będzie lepiej, podobno po Świętach ma być trochę i cieplej oby,
w ogrodzie wszystko czeka na róże rosną, a ja jeszcze z robotą w lesie, tak było kilka dni temu
Tulipany ?.....super, moje chyba wygniły jesienią zeszłego roku.
Z tych wczesnych nie widzę ani jednego.
Będę musiała dokupić chociaż kilka, bo są śliczne.
Póżniejszych trochę zostało, ale to śladowa ilość będzie.
Grażynko ja już też stawiam na botaniczne i jakies tam dzikie, podobno duzo lepiej rosną choc jeszcze gdzieś wyrastają mi i tradycyjne, udało się zrobic nowe fotki w przerwie cięcia róż po tych deszczach wszystko rosnie jak szalone
Masz takie ciemierniki, które strasznie mi się podbaja. Liczę na to, ze je mam, ale nadal jeszcze u mnie nie kwitną, bo są za młode.
Koniecznie musze poszukać irysków. U mnie zginęły
Gosiu u mnie ciemierniki były posadzone dwa lata temu na wiosnę i zaraz zakwitły chyba trzema kwiatkami, też nie są za duże lubią bardzo wilgoć więc je stale podlewam, pokochałam te kwiatki u Joasi JLG , u mnie iryski też sie gubią ale czasem dokupię i zawsze coś jest,
Grażynko to masz szczęście bo u mnie właśnie narcyzy jakoś się gubią i nie kwitną zbytnio w następnych latach i zawsze wypatruję na wiosnę czy będzie niespodzianka czy pudło