BobejGS- Walka z przeciwnościami, czyli warzywnik Błażeja cz.4

[BobejGS]

Wczoraj popikowałem drugi rzut selerów. W zasadzie nie planuje mieć nawet 1/3 z tego ale też pikowałem z lekką dozą zmęczenia po pracy, więc zobaczymy co z tego będzie.



Tak prezentuje się czosnek z cebulek powietrznych. Mam nadzieje, że będzie widać te niteczki.



Czosnek zimowy, dosadzony jakoś dwa tygodnie temu, obecnie wychodzi ponad ziemie.



Zastanawiam się nad wysadzeniem bobu, bo co zajrze pod mini tunelik, to jakiegoś nim potrące.



Seler nie wychodził z pierwszego siewu, to wysiałem w pojemniku cebule, a on po pewnym czasie wyszedł też. Nie wiem czy dzięki zaprawie z nasion cebuli czy czasu potrzebował.

[jokaer]

Błażej, a czy posiałeś te słodkie papryczki Szegedi i Kaldom?
Wyobraź sobie, że ja oczywiście wysiałam, ale jak Kaldom pięknie wzeszła tak Szegedi ani jedno nasionko.
Nie rozumiem tego, moje nasionka.
Nie wiem czy nie za późno na dosiewkę?

[BobejGS]

Ja dopiero co niedawno je wysiałem. Jakoś dwa dni temu. Liczyłem, że za późno na nie nie jest ale teraz, jak Ty piszesz, to już zwątpiłem. Ogólnie papryki słodkie jakoś mi kiepsko kiełkują, nie wiem dlaczego. Z wysianych nasion jakos 10dni temu, nad ziemią pokazały się tylko trzy odmiany na kilkanaście. Część, faktycznie miała już trzy lata ale teszta, no cóż.

Myślałem, że papryki skiełkują ładnie, ulokuje je gdzieś na spokojnie i powoli zaczne myśleć o wysiewie pomidorów, a tu tak jakos się to ociąga.

Jeszcze mam ogrom czosnku do wysadzenia, a tu ani czasu ani za bardzo pogody, bo non stop pada. Tylko, że nie raz a porządnie, a jakies pokropki.

W planach mam wysiew papryk gigantów, buraków gigantów, kalarepy gigant i lubczyka na rozsade. Coś zapewne jeszcze w ręke wpadnie, bo ciągle myśle nad kapustą oraz kalafiorem ale nie znam terminu siewu i nie wiem jakie konkretnie odmiany mam.

[jokaer]

Wyłożyłam tę Szegedi na wacik.

[Andrzejsson]

Ten rok zdecydowanie nie jest na paprykę słodką. Połowa nasion mi nie wzeszła.

[badzia]

U mnie w 100% zastrajkowała Lesia i Kinizsi. Wzeszły, ale z kaskami na głowie nie do usunięcia. Roberta w 50% w ogóle nie wzeszła. Na szczęście wysiewałam więcej każdej odmiany, dla mnie wystarczy, ale na obiecane wydanie to już nie ma. Do tej pory zawsze miałam problem z nadmiarem, wynosiłam i wynosiłam na pobliskie działki ROD.

[anulab]

U mnie zastrajkowały Caryca i Habanada . Żal mi było wyrzucić i czekałam .
No i dobrze zrobiłam , bo w końcu obie wylazły . Te , które razem wysiewałam
już całkiem duże . Tak więc wszystko możliwe .
Badzia , a Lesia warta uprawy ?

[BobejGS]

Też na razie czekam. Choć przyznam szczerze, że troszkę mnie zmartwiło te kiełkowanie. Dziś zauważyłem.dwa kolanka na kolejnej odmianiex więc jak tak będą wyskakiwać po kilka co drugi dzień, to tragedii nie będzie.


Wczoraj wysiałem dwie papryki gigant, kalarepy gigant z starszych nasion, buraki giganty i lubczyk.

[badzia]

Anulap, w poprzednim sezonie miałam 1 krzaczek na próbę. Miała dużo smacznych owoców (ja paprykę jem prosto z krzaka, jak pomidory), teraz chciałam mieć jej więcej i nie wyszło. Ale za to Jolanta dopisała. Wschody w 100% i rośnie jak na drożdżach. Wybitnie grubościenna.

[anulab]

Dzięki , to może chociaż jedną roślinkę wysieję .
Po raz pierwszy mam odmianę Mini Bell Orange . Siana pod
koniec stycznia ma już pąki kwiatowe .

[BobejGS]

Mam nadzieję, że od dziś będzie już troszkę luźniej, bo początek tygodnia był tragiczny.

Sporo papryk nadal nie skiełkowało i raczej już nie wyjdą. Czekam jeszcze na kilka wysiamych pozniej i zaczne przygotowywać się do wysiewu pomidorów.

Te które wyszły prezentują się tak. Będzie z czego sadzonek zrobić.









Ta to w ogóle mnie wkurzyła, bo jak nie wychodziła, tak po dosianiu nasion chyba wyszły wszystkie.

[jokaer]

Błażej, ja Kaldom już rozpikowałam.
Szegedi dałam na wacik drugą turę, ale widzę, że nic z niej nie będzie.
Raczej spleśnieją niż coś skiełkuje.
Bardzo to jest dziwne. Jedna wzeszła pięknie, druga porażka.

[beata_1252]

Błażeju
Widzę, że u Ciebie klęska urodzaju
Bardzo ładne siewki