
Taki - sobie ogród cz.6
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Całkiem przyzwoity bukiecik jeszcze wyszedł
Też na raty wykopuję - nawet połowy jeszcze nie wykopałam. Pewnie też dlatego, że co wyszłam kopać to zaczynało padać. A poza tym nie mam gdzie suszyć. Miłko nie boisz się, że jakieś gryzonie do altanki na ucztę zawitają? Ja swoje na dobę w garażu rozłożyłam i miałam duszę na ramieniu...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Miłka organizacyjnie jesteś chyba lepsza, ja na razie wykopałam 4 dalie.
cały dzień spędziłam na cmentarzach i spotkaniach rodzinnych ale i pogody na żadne prace powietrzne u mnie nie było.
Na jutro mam plany wykopkowe i też na pewno bukiecik nowy stanie na ławie.
pozdrawiam
cały dzień spędziłam na cmentarzach i spotkaniach rodzinnych ale i pogody na żadne prace powietrzne u mnie nie było.
Na jutro mam plany wykopkowe i też na pewno bukiecik nowy stanie na ławie.
pozdrawiam
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9838
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Małgosiu! Szkoda tylko, ze ta dalia tak mi się schowała
Muszę w przyszłym sezonie zadbać o lepsze podparcie dalii, bo jak się położą jak Boom Boom White, to się nimi nie nacieszę.
Kanny lubią ciepło, wilgoć i dobrą ziemię. Dobrze je też nieco podpędzić, żeby sadzić je już z zielonym. Ja nie podpędzam w domu, ale staram się już gdzieś tam w kwietniu wsadzić do szklarni. Ale te niskie Yellow Futurity to wsadzam w kwietniu bezpośrednio do gruntu, ale to mam takie miejsce, gdzie są na patelni.
Kasiu! U mnie grasują obce koty więc raczej gryzoni nie mam, zwłaszcza, że dalie na razie nie są w altanie, ale na zewnątrz pod dachem altany. Niestety zapowiadają przymrozki z czwartku na piątek i muszę to wszystko pochować. Chyba dziś po pracy przy latarence będę to robić
Krysiu! Ja się zastanawiam przy wykopkach, czy w ogóle coś domawiać w tym roku i się zamieniać. Kilka zeszłorocznych mi wypadło, to fakt, ale w związku z tym kilka tylko mogę w to miejsce posadzić, a te "kilka" już dostałam od Justynki i jeszcze jednej koleżanki Dagmary. Wiec w sumie mam szlaban, a tu upatrzonych kilka kolejnych mam i przyobiecanych
Miłych wykopków!
Justynko! Dalie przechowuję w skrzynkach i kartonach wyłożonych gazetami i część będzie przykryta trocinami (ile mi trocin starczy) w pomieszczeniu, które mam za garażem, gdzie temperatura wynosi na stałe 10st C. Drzwi tam mam izolowane, mały grzejnik utrzymujący automatycznie temperaturę. Zaprojektowaliśmy to pomieszczenie, jak budowaliśmy dom, żeby właśnie można było przechowywać cebule i karpy. Trzymam tam tez cydr i kiszona kapustę więc się przydaje
Dziś pewnie będę musiała zająć się tymi daliami , które wykopałam, bo nie miga zostać na zewnątrz, jak zbliża się przymrozek. Tym daliom, co są w ziemi nic nie będzie, wykopię później.










Kanny lubią ciepło, wilgoć i dobrą ziemię. Dobrze je też nieco podpędzić, żeby sadzić je już z zielonym. Ja nie podpędzam w domu, ale staram się już gdzieś tam w kwietniu wsadzić do szklarni. Ale te niskie Yellow Futurity to wsadzam w kwietniu bezpośrednio do gruntu, ale to mam takie miejsce, gdzie są na patelni.
Kasiu! U mnie grasują obce koty więc raczej gryzoni nie mam, zwłaszcza, że dalie na razie nie są w altanie, ale na zewnątrz pod dachem altany. Niestety zapowiadają przymrozki z czwartku na piątek i muszę to wszystko pochować. Chyba dziś po pracy przy latarence będę to robić

Krysiu! Ja się zastanawiam przy wykopkach, czy w ogóle coś domawiać w tym roku i się zamieniać. Kilka zeszłorocznych mi wypadło, to fakt, ale w związku z tym kilka tylko mogę w to miejsce posadzić, a te "kilka" już dostałam od Justynki i jeszcze jednej koleżanki Dagmary. Wiec w sumie mam szlaban, a tu upatrzonych kilka kolejnych mam i przyobiecanych

Justynko! Dalie przechowuję w skrzynkach i kartonach wyłożonych gazetami i część będzie przykryta trocinami (ile mi trocin starczy) w pomieszczeniu, które mam za garażem, gdzie temperatura wynosi na stałe 10st C. Drzwi tam mam izolowane, mały grzejnik utrzymujący automatycznie temperaturę. Zaprojektowaliśmy to pomieszczenie, jak budowaliśmy dom, żeby właśnie można było przechowywać cebule i karpy. Trzymam tam tez cydr i kiszona kapustę więc się przydaje

Dziś pewnie będę musiała zająć się tymi daliami , które wykopałam, bo nie miga zostać na zewnątrz, jak zbliża się przymrozek. Tym daliom, co są w ziemi nic nie będzie, wykopię później.









Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Witaj . Piękne kanny
. Pracy przy daliach masz sporo więc nie dziwię się, że dawkujesz sobie porcjami
. Poza tym jeszcze pięknie Ci kwitną więc szkoda jeszcze wszystkie wykopać. Bukiecik przewspaniały
. Kurczę ale Ty musisz mieć pracy przy tym niszczeniu łodyg
. Czy resztki rzucasz na kompost czy coś innego z nimi robisz ?? Hosta pięknie się przebarwiła
, moje od jakiegoś czasu już wycięte bo mrozy je zważyły
. Pozdrawiam 







- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Taki - sobie ogród cz.6
No proszę, niektórzy już dawno mają dalie w piwnicy a Twoje dopiero teraz i jeszcze w bukiecie. Ależ pięknie przebarwiła Ci sie forthergilla , na czerwono-cudnie
moja jest zółta, dlaczego? czy są rózne odmiany ?

- LadyK
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1282
- Od: 11 wrz 2015, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Piękne te Twoje wiązanki, nieprzeładowane zbędnie w sam raz. Być może następnym razem Cię skopiuję bo ja też nie kładę gotowców tylko dokupuję kwiaty i dodatki z tym, że swoje robilam na sztucznych spodach bo takie dostałam za darmo.
Kolorowo u Ciebie jeszcze, hosta Love Pat cudnie się przebarwiła. Lubię jesień za jej kolory, wszystko pozostałe co się z nią wiąże już nie, a ta jesień jest jak na razie niezbyt przyjemna.
Kolorowo u Ciebie jeszcze, hosta Love Pat cudnie się przebarwiła. Lubię jesień za jej kolory, wszystko pozostałe co się z nią wiąże już nie, a ta jesień jest jak na razie niezbyt przyjemna.
Pozdrawiam Katarzyna
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
"Kobieta ma zawsze coś do zrobienia w domu, głupia w nocy śpi, to się jej nazbiera"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Miłka a co z upatrzeniem u mnie 

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9838
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Krysiu!
Jak już ustaliłyśmy - wiosną jeszcze musisz dać znać, ci Ty byś ode mnie chciała!
Lady Kasiu! Cieszę się, że wiązanki Ci się podobają! Ładnie wyglądały na grobach. A sztuczne zielone i dodatki nie są złe! Przynajmniej dłużej się trzymają
A jesień galopuje przeplatając się z zimą! U mnie już mróz!
Karola! Na szczęście już moje wykopane, ale jeszcze kilka dni minie, zanim zamkną je w docelowym pomieszczeniu. Fotergille są różne, ale myślałam, że wszystkie są jesienią czerwone!
Ewelina! Przy niszczeniu łodyg to syn ma pracę, bo mi pomaga i nawet powiedział, żebym nie łamała łodyg, bo on i tak na kompoście będzie je szpadlem siekał.
Miałam nadzieję, że uda mi się jeszcze przed tygodniem zrobić dodatkowy bukiet, bo na jednej rabacie były takie piękne jak latem, ale niestety przymrozek był szybszy! No i dobrze!
Dziś miałam iść do pracy, ale zawróciłam, jak okazało się, ze pociąg ze względu na mróz miał spore opóźnienie. I dobrze, bo nie miałam kiedy zakończyć wykopków. Ale dziś to wreszcie zrobiłam. Zapowiadają śnieg na jutro, miałabym problem, zeby wykopać
A i tak była ziemia lekko podmrożona, jak wyciągałam już za dnia w dodatnich temperaturach.
Dziś rano miałam takie widoki:








Lady Kasiu! Cieszę się, że wiązanki Ci się podobają! Ładnie wyglądały na grobach. A sztuczne zielone i dodatki nie są złe! Przynajmniej dłużej się trzymają

A jesień galopuje przeplatając się z zimą! U mnie już mróz!

Karola! Na szczęście już moje wykopane, ale jeszcze kilka dni minie, zanim zamkną je w docelowym pomieszczeniu. Fotergille są różne, ale myślałam, że wszystkie są jesienią czerwone!
Ewelina! Przy niszczeniu łodyg to syn ma pracę, bo mi pomaga i nawet powiedział, żebym nie łamała łodyg, bo on i tak na kompoście będzie je szpadlem siekał.
Miałam nadzieję, że uda mi się jeszcze przed tygodniem zrobić dodatkowy bukiet, bo na jednej rabacie były takie piękne jak latem, ale niestety przymrozek był szybszy! No i dobrze!
Dziś miałam iść do pracy, ale zawróciłam, jak okazało się, ze pociąg ze względu na mróz miał spore opóźnienie. I dobrze, bo nie miałam kiedy zakończyć wykopków. Ale dziś to wreszcie zrobiłam. Zapowiadają śnieg na jutro, miałabym problem, zeby wykopać

Dziś rano miałam takie widoki:







Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Milka unie chyba bardziej przymroziło ....ale ja szczęściara wczoraj do nocy kopałam.
Wszystkich nie wykopałam ale myślę że -4 które mnie nawiedziło dzisiejszej nocy jeszcze nie zmroziło tych co siedzą w gruncie. Boleć nie będę gdyby co bo takie które juz mam rozmnożone.
Milka...jakie numery
żeby -4 unieruchomiło polską kolej
Moje karpy na moje oko
ładnie się rozrosły, ale jak będę w domku to wrzucę na mój ogród a ciebie poproszę o ocenę.

Wszystkich nie wykopałam ale myślę że -4 które mnie nawiedziło dzisiejszej nocy jeszcze nie zmroziło tych co siedzą w gruncie. Boleć nie będę gdyby co bo takie które juz mam rozmnożone.
Milka...jakie numery


Moje karpy na moje oko


Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7198
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Smutaśne te zdjęcia
Idzie zima, nie ma co się oszukiwać
Moje dalie dzielnie się suszą, muszę zakupić tylko trocin i do wora z nimi.
Dojeżdżasz pociągiem do pracy? Jak oni zamierzają funkcjonować, jak będzie - 10?
Miłeczko, od kiedy sypiesz ziarno ptaszkom?


Moje dalie dzielnie się suszą, muszę zakupić tylko trocin i do wora z nimi.
Dojeżdżasz pociągiem do pracy? Jak oni zamierzają funkcjonować, jak będzie - 10?
Miłeczko, od kiedy sypiesz ziarno ptaszkom?
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Witaj
. Jak miło, że masz pomoc przy takim zajęciu jak niszczenie łodyg
. Jednym słowem udało Ci się wykopać karpy w ostatnim momencie. Zdjęcia bardzo ładne takie oszronione
.Trzeba wreszcie przyjąć do wiadomości, że zima zbliża się wielkimi krokami . Oby tylko śniegu było więcej niż rok temu . Opóźnienia z powodu przymrozków
?? O kurczę a co to będzie zimą ? Nie spodziewałam się tego
. Mam nadzieję, że nie będziesz musiała marznąć na peronach i tego Ci życzę
. Pozdrawiam
.







Re: Taki - sobie ogród cz.6
A moje dalej w ziemi... Jutro mam zamiar wszystkie wykopać. Ja łodyg używam do okrywania innych roślin. Z tych co do tej pory wykopałam, zrobiłam kopczyki winogronom. Reszta pewnie pójdzie na róże i hibiskusy.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12139
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Miłko wiemy, że zima nadchodzi, ale jednak dalie na taczce smutne. Spóźnienia pociągów, to jakiś horror, ale przynajmniej efektywnie wykorzystałaś czas.
Oszronione rośliny lubię, ładnie sfotografowałaś. U mnie leży sporo śniegu.

- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16306
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Taki - sobie ogród cz.6
Cześć Mileczko, u nas jest +10 stopni. A ja już teraz zaczynam myśleć o wprowadzeniu do siebie dalii w przyszłym sezonie. I na początek zamierzam kupić cztery. I tu muszę zadać głupie pytanie dyletantki w tym temacie. Czy dalie kwitną MNIEJ WIĘCEJ w tym samym czasie, czy też są odmiany wcześnie- i późnokwitnące? Podobnie jak w przypadku chryzantem zimujących?
No i czy na opakowaniach chryzantem kupowanych w OBI zaznaczony jest termin kwitnienia? Ja oczywiście chciałabym najwcześniej kwitnące. Nie śmiej się Miłeczko z mojej niewiedzy, no ale skoro tak jest z chryzantemami, to może i z daliami też.
No i czy na opakowaniach chryzantem kupowanych w OBI zaznaczony jest termin kwitnienia? Ja oczywiście chciałabym najwcześniej kwitnące. Nie śmiej się Miłeczko z mojej niewiedzy, no ale skoro tak jest z chryzantemami, to może i z daliami też.
