Róże w ogrodzie 2015

[daysy]

Piękna różyczka Maju, będzie oczy cieszyła w ogrodzie w nadchodzącym sezonie. Twoja widzę też bez nazwy, szkoda, że nie podają imienia sprzedawanych miniaturek.

[majka411]

Dzień dobry?. przedświątecznie
Miło mi, że pamiętacie o mnie?.. za, co Wam serdecznie dziękuję?
Przeleciała nam jesień?.. jej? jeszcze tylko zima i już upragniona wiosna nadejdzie.

..............
Co to za biała ślicznotka?
U mnie też mróz zabielil ogród

Moniczko to jest Cream Abundance, bardzo ją lubię.

Maju dzięki wielkie za piękne obrazy z rana

Aniu nie ma, za co?..
Kolor tej miniaturki jest różowo ? lawendowy?. zdjęcie nie oddaje tego? Chcesz taką ?

Patrzę teraz na zdjęcia i widzę sporo wspomagaczy prostego trzymania się
Koniecznie muszę coś kupić dla LO, dużego i solidnego.

Aniu, o właśnie?. specjalnie poszukałam zdjęć na których widać te podpory.

[majka411]

Ojejej same cudne księżniczki
Właśnie piję kawę i podziwiam je

Ewuniu ? ja też popijam kawkę i upajam się widokiem mojej żywej różyczki miniaturki? , to taka namiastka lata.

Ale pyszności !
Już pierwsze zdjęcie postawiło mnie do pionu. Co to za białe cudo ? !!!
A ta gęsto upakowana różowa z trzeciego ?
Majka podpisuj zdjęcia, proooszę ... Będziesz mnie miała na sumieniu. Przerwałam śniadanie i wgapiam się jak sroka w gnat.
U mnie tez biało od szronu ale słońce mocne i nic mnie nie powstrzyma od pracy w ogrodzie. Tylko muszę dojść do siebie po wizycie u Ciebie.

Ewa ?. podpisuję zdjęcia?.. tylko czasami mając mało czasu pędzę do przodu ?
Różyczki o które pytasz to na pierwszym zdjęciu Cream Abundance, a na czwartym, bo chyba o to Ci chodzi jest napakowany Vetilo .
P y s z n e ?. ja też tak określam kwiaty róż?

Majka, takie kwitnienia od razu poprawiają nastrój. U mnie było -9 a jutro ma być -15. Nie wiem czy to realne, ale patrząc na to, że mamy prawie południe, a za oknem nadal siwo, będę się skłaniała ku temu, że jutro konkretnie przymrozi

Sabinko?. jestem ciekawa czy przymroziło, bo u mnie było biało, ale na tylko kilka chwil?
Pogoda nie przypomina jesieni. Moje róże mają czerwone nosy i wcale mnie, to nie cieszy.

[majka411]

Majeczko, jak dobrze, że u Ciebie można sobie poprawić ten nastrój
Twoje róże piękne i cudownie zdrowe jak zawsze !
U mnie tak niskich temperatur nie było co prawda, ale pojawił się pierwszy śnieg z deszczem, który już zresztą zniknął

Aniu dobrze, że jesteś?.
Wiesz, co robię z chorymi różami??. chyba dzięki temu udaje mi się utrzymać pozostałe odmiany w zdrowiu.
Roseraie du Chatelet ładnie się zadomowiła ? ale krzaczorek z niej?. urosła mi jeszcze przez te kilka miesięcy

Cuda cudeńka, napatrzec się nie mogę :-)I poproszę więcej I więcej

Ewa?. oj tak ja też mogę na nie patrzeć i patrzeć?. zdecydowanie poprawiają mi nastrój?.
Olivia będzie ? obiecuję.
U mnie miniaturki różyczek kupuję w kwiaciarniach?. w sklepach ogrodniczych ich też nie ma.

Cudnie! Jak zawsze. Również zwracam się z prośbą o podpisywanie zdjęć.

Aga? dziękuję ?. biorę sobie do serca podpisywanie zdjęć?..

Podłączam się do prośby Ewy
Podpisuj zdjęcia
Czy wiesz jaka to dla nas motywacja do zakupów

Gosiu?. hihihi mówisz motywacja do zakupów?. coś w tym jest przyznaje Ci rację?. ja motywuję się w innych ogrodach?

[majka411]

Maju dzięki, zawsze można próbować, może pomoże.

Daniusiu też tak uważam?. a jeszcze odnośnie nadmanganianu potasu? wyczytałam, że do podlewania można zrobić roztwór jedna tabletka na litr wody. Ja takim roztworem podleję każdego powojnika.

Majeczko
Jak tam prace ogrodowe? Uporałaś się już ze wszystkim, czy jeszcze coś pozostało do zrobienia? Różyczki dostały kopce?
Moje w tym roku bardzo zaniedbałam Mam nadzieję, że zima będzie łagodna, bo jakoś nie bardzo się widzę w ogrodzie przy usypywaniu kopców...No chyba, że faktycznie będą zapowiedzi jakiś większych mrozów, to pewnie wtedy się zmobilizuję
Nie skąp nam zdjęć kochana, tylko wrzucaj, bo na pewno masz jeszcze sporo ślicznotek do pokazania A może wrzuciłabyś fotkę Olivia Rose? Jak na razie mogę o niej tylko pomarzyć i popatrzeć u Ciebie...

Dorotko wszystkie zaplanowane prace na jesień mam już w ogrodzie zrobione?. kopce usypałam, boję się, że ziemia mi zamarznie i nie będzie, czym tego zrobić. Tam jest zimniej niż w mieście?. mam nadzieję, że róże przezimują dobrze. Nie martw się o swoje panienki?. masz je pod ręką ?. zdążysz zareagować , a e-muś Ci pomoże?
Oczywiście zdjęcia będą?. Liczę na to, że czasu będę miała dużo i na wstawianie zdjęć i na spokojne czytanie wielu wątków? Olivia też będzie?. to jest również moja ulubiona różyczka.

Witaj Maju, przyszłam zobaczyć Twoją miniaturkę, ale widzę, że jeszcze nie masz fotki. Załapałam się za to na śliczne wspomnienia i się rozmarzyłam

Daysy najtrudniej jest znaleźć dużo wolnego czasu?.. łatwiej mając kilka minut zajrzeć na forum to tu, to tam?.
Miniaturka jest już kilka dni u mnie i mogę napisać, że ma podobne cechy jak seria Infinity? ach, te bardzo trwałe kwiaty?. i ładne listeczki? są urocze. w rzeczywistości kolor kwiatów jest różowo ? lawendowy
Ależ ma nazwę?. podawałam ją Alexi ? poszukam i Ci prześlę.

Ha! wiedziałam gdzie zajrzeć, żeby na twarzy zagościł uśmiech (błogi, anielski, rozmarzony...)
Majeczka jak zwykle niezawodna ze swoimi pięknościami
Ja powoli wygrzebuję się spod jesiennych liści Mam nadzieję wygospodarować wreszcie trochę czasu, żeby nacieszyć oczy i znowu "łyknąć" trochę wiedzy. U Ciebie - obecność obowiązkowa

Elwi?. ooooo jesteś? jak się cieszę?. zbieram się popisać u Ciebie ? nadrobię wszystko ? jeszcze troszeczkę? Poczytałam co pisałaś o kosztach podlewania?. koniecznie pomyśl o własnym ujęciu wody.
Skorzystaj z małych jednoosobowych firm, będzie taniej i wcale nie musi być gorzej. Do miłego popisania

[majka411]

Majka, czy już odpoczęłaś po ciężkiej pracy?

Alutka?.. hihihi jeszcze nie zdążyłam odpocząć po ciężkiej pracy w ogrodzie, a już wymyśliłam sobie nowe zadania hihihi? Na dzień dzisiejszy wszystko już wykonane? mogę sobie poleniuchować?. na forum
Różyczkę miniaturkę posadziłaś do gruntu z doniczką? Ja muszę swoją przetrzymać na logi?. zabezpieczę żeby mi nie zmarzła i muszę podlewać, żeby mi nie przeschła.

Maju piękna ta różyczka , też jak spotkam to zawsze kupuję te miniaturki , a wiosną przesadzam do donic większych , jesienią w grunt

Teresko? te miniaturki bardzo mnie cieszą?. one są namiastką minionego lata?.
Też tak zrobię?. posadzę do gruntu i zobaczymy, co z niej wyrośnie.

Ja też niedawno skusiłam się na miniaturkę, ale w kolorze Lavender Pinocchio Kiedy ją zobaczyłam, to i musiałam ją wziąć niestety pączki, które były po kolei gubi. Pocieszające jest to, że wygląda zdrowo i wypuszcza nowe listki, więc na wiosnę trafi do ogrodu

Ula może ta różyczka była przesuszona i stąd to opadanie pąków?
One są wyjątkowo wigorne?. napiszesz nam jak sobie poradziła.

[aneczka1979]

Ach już sama na siebie byłam zła, że te kopczyki różom usypałam. Czytam, że Ty jednak też już je masz. Ufff... no to kamień z serca... Ciut mi lepiej.
Moja miniaturka, którą dzieci mi dały na Dzień Matki, też od razu zaczęła gubić pąki. Szybko poszła do gruntu i od razu się poprawiła. I nawet ponownie zakwitła.
Dziękuję za poradę w sprawie róży donicowej. Our last Summer może być zachwycająca. Może pojawi się w wiosennej ofercie w F? Na szczęście jeszcze jestem na tym etapie, że zamówienie, czy wiosenne czy jesienne, staram się robić tylko w jednym miejscu.
Czekam niecierpliwie na zdjęcia. Uwielbiam je!

[majka411]

Aniu miejmy nadzieję, że nasze krzaczki róż czują się dobrze pod kopcami?.
Poleciłam Ci Our last Summer, bo sama bym ją wybrała? Czytałam, że wybrałaś inną odmianę? będę ciekawa efektów Twojego wyboru.
Aniu gdybym wybrała tylko jedno miejsce na realizację swoich marzeń, to bym nie miała takich odmian, które sobie wyszukałam.
Nie zrozum mnie źle, na moje szczęście jesienne zamówienia realizowałam w sześciu różnych miejscach. Starannie dobierałam, co i gdzie mogę kupić.
Jestem troszkę niecierpliwym duszkiem, a i z czasem nabrałam większego apetytu na nowości ( te dosłowne) i zaczęłam bardziej zawracać uwagę, na jakość.


Zapowiadane wspomnienia Nie wybierałam zdjęć, staram się wstawiać te, których jeszcze nie pokazywałam.
Mamy prawie koniec czerwca?. ,a w tym sezonie niektóre moje róże dopiero zaczynają otwierać kwiaty.

Eden Rose




Tu szersze ujęcie

Tu troszkę dalej



Tu jeszcze dalej

[majka411]

Kolejne zdjęcia z 28 czerwca
Lavender Ice i Minerva

You're Beautiful

Niska ostróżka.... nazwy nie znam

Pąki Anahe

[majka411]

Rosomane Janon




Rosengräfin Marie Henriette 



Marvellous

Ogólnie

[nena08]

Majeczko, podoba mi się kolorystyczne połączenie Lavender Ice z Minervą
Wydaje mi się, że Minervę miałam kiedyś na liście, ale wypadła nie wiem dlaczego. Może za mało purpury
Budowę kwiatów mają podobną
Na lawendową wreszcie się zdecydowałam
Część kopczyków usypana, a mrozy odwołali.

[majka411]

Genevieve Orisi i Muntead Wood


Lavender Ice

Majeczko, podoba mi się kolorystyczne połączenie Lavender Ice z Minervą
Wydaje mi się, że Minervę miałam kiedyś na liście, ale wypadła nie wiem dlaczego. Może za mało purpury
Budowę kwiatów mają podobną
Na lawendową wreszcie się zdecydowałam
Część kopczyków usypana, a mrozy odwołali.

Aniu Tak, to ładnie wygląda, ale koniecznie uzupełnij to połączenie świetlistym bladym różem ... wtedy te fiolety ładnie są podkreślone. U mnie purpura tylko w postaci Munstead Wood?. jakoś tak mi to wyszło.

Agnes Schilliger

Olivia Rose

Ładny kolorek

[ewunia7]

Majka popijam kawę i delektuje się fotkami Twoich róż, same śliczności pokazujesz
Wczoraj zajrzałam do F.... tam też dostałam zawrotu głowy

[majka411]

Ewuniu mam dziś labę.....
Ja też zaglądałam, ale skusiłam się na http://www.rosaplant.pl/pl/nowosci/781- ... lbard.html
Posadzę je w donicach

Moje słoneczko


I kolorek podnoszący cisnienie Heathcliff


Grzeczny Spirit of Freedom


Kilka różowych panienek.... od lewej na górze Olivia po prawej Rosengräfin Marie Henriette , a na dole Mariatheresia


do popisania

[ewunia7]

Do Ros.....t też zaglądałam i serducho też tam mocno biło
Tylko, że już miejsca nie mam na nowości