Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
zlotko73
100p
100p
Posty: 198
Od: 30 mar 2015, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź, Łódzkie

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Witaj Izuniu :wit
Skoro działka w ROD i jeszcze w łodzkiem to nie mogło i mnie tutaj zabraknąć.
Piękny ogród do którego z pewnością będę zaglądać ;:65
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Iza, dwa lata mniej problemów :) U nas chyba każdy ma kompostownik bo w pobliżu mnie ma niczego gdzie możnaby wywozić odpady. Te, które nie powinny trafić do kompostu muszę wyrzucać do zwykłego śmietnika na osiedlu. Trochę to uciążliwe, ale wyjścia nie ma.

Widzisz, o poidełkach muszę pomyśleć. Mam jedno przy kranie właśnie, ale ono jest tak zbudowane, że chyba ciężko nawet ptakom korzystać z niego. Pomyślę jak je ulepszyć.
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Do ostatniej chwili nie wiedziałam , pojadę czy nie dlatego nic nie pisałam . Sama wiesz , nie zawsze chęci wystarczą :wink:

Dzisiaj dzień lenia :roll: eM z córą grabią liście , koszą trawę a ja ich oglądam przez okno ;:145
Dobrze , że nie ma mrozów, dalie jeszcze czekają na wykopanie i z 20 metrów szczawiku , uff

U Ciebie też pada ?
Ważne , że ciepło , oby jak najdłużej .
Buziaki

Ps.
Zdjęcia skasowałam, zapodam na pw lub na maila :wit
Awatar użytkownika
Bufo-bufo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4892
Od: 26 lip 2009, o 20:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze Gdańskie

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Złociste chmury na niebieskim niebie super wyglądają. Brateczek w ślicznym kolorze jeszcze kwitnie ? ;:215 Róża piękna :) Moja skandynawska jest jeszcze w fazie pąka, może zdąży się rozwinąć ;:218
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Witaj Danusiu-zlotko! Działka i owszem ROD, ale niestety nie w łódzkim ;:224 Mimo to serdecznie zapraszam do odwiedzin.

Lemonko znam ten "ból". Przez kilka lat musiałam kombinować co zrobić z zielonymi odpadami, których u mnie było i jest mnóstwo. O poidełkach pomyśl koniecznie w następnym sezonie. To nie musi być nic specjalnego. U mnie rolę poidełek pełnią między innymi ceramiczne podstawki pod donice. Od wiosny wystawiam też gliniane garnki i dzbanki na rabaty by niektórym roślinom poprawić mikroklimat. Z nich ptaki też korzystają.

Eluś zdjęcia widziałam. Piękne prace. Mogłaś nie kasować. Łączka bardzo mi się spodobała. Masz talent. Lalka mimo Twych krytycznych uwag bardzo intrygująca. Ni to dama, ni to świtezianka jakaś. Ciekawa jestem z czego ją robiłaś.
U mnie padało przez kilka dni. Teraz zrobiło się niespodziewanie ciepło. Chyba uda mi się posadzić te cebule w końcu. Miałam tylko jedną dalię i już wykopałam. Ale przypomniałam sobie, że powinnam wykopać bulwy begonii. I na działce, i na balkonie. Szczególnie na tej działkowej mi zależy, bo była naprawdę ładna.

Olu dziękuję za pochwałę. Bratki kwitną jeszcze w najlepsze, bo to samosiejki. zapowiadają kilka ciepłych dni więc jest szansa dla tych późnych chryzantem. U mnie też kilka jeszcze w pąkach.

Zrobiło się jakoś tak wiosennie. Mimo, że moje cebulki wciąż czekają na posadzenie skusiłam się i kupiłam kilka paczek na wyprzedaży w B. Te kupione już trafiły na rabaty. W sobotę prawie 2 godziny wycinałam astry. Oczywiście zmokłam, ale nie mogłam odpuścić. Kończą wywózkę śmieci. Chciałam zdążyć. Dzisiaj znów poszłam na 2 godzinki i można powiedzieć, że się wyrobiłam z tym karczowaniem. Z przykrością jednak odkryłam, że niektóre cebulowe już wystartowały i pokazują noski. Obawiam się powtórki z poprzedniej zimy. Będą chyba kolejne straty. Albo wymarzną, albo zgniją.

Skorzystałam ze słonecznej pogody i zrobiłam kilka zdjęć:
Obrazek

Obrazek - poczekalnia ...

Obrazek - nawet sasanka poczuła wiosnę

Obrazek - to chyba najbardziej wytrzymała chryzantema u mnie - wyjątkowo odporna na deszcz i przymrozki
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Świetnie, Iza, że Ci się udało wszystko na czas powycinać :) ja jutro mam w planach sadzenie cebul. Niektóre już mi w opakowaniu rosnać zaczynają. Niestety te w ziemi już też i tak jak Ty obawiam się czy one do wiosny dadzą radę.

Uwielbiam wróble i te ich "jazgoty", gdy się zbiorą w duże stado :lol:
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Izo - napisałaś: "czasami też sobie myślę, że 200 czy 250 metrów by mi wystarczyło.....:"
Wiesz, myślę że wtedy byś narzekała, że miejsca Ci brakuje na wymarzone roślinki.
Jak my kupiliśmy działkę na Kaszubach (800 m2) to mi się wydawało że jest ogromna. Potem zaczęłam narzekać - ze mogliśmy kupić większą. Teraz jestem zadowolona z jej wielkości, ale jeszcze parę lat i zacznę narzekać - że jest za duża i nie wyrabiam. Punkt widzenia zmienia się wraz z metryką ;:306
Pochwalisz się co upolowałaś na wyprzedaży?
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Tadam! Posadziłam dziś wszystkie cebulki jakie mi zostały i sezon w zasadzie mogę zamknąć. Zostało tylko obsypanie róż i kilku tegorocznych nabytków. Z tym jednak poczekam aż ziemia lekko przymarznie. Jestem z siebie dumna choć poszłam ciut na skróty i dwie garście cebulowych "znajdek" wrzuciłam do wspólnych dołków. Będzie wiosną niespodzianka ;:224 Tym większa, że większość miejsc nieopisana.

Izuś wszystko to za dużo powiedziane. Powycinałam tylko to co najbardziej przeszkadzało i szpeciło. Reszta czeka na wiosnę. Od lat zostawiam sporo bylin nie przyciętych. Wiele z nich wygląda ładnie nawet zimą. Poza tym przy moim dość ostrym klimacie takie resztki i liście są swego rodzaju kołderką dla roślin. Gdyby to był ogród przydomowy a nie działka to pewnie bym jesienią dokładniej sprzątała. A tak porządki zostawiam sobie na wiosnę. Ja też uwielbiam ten ptasi jazgot.

Marysiu pewnie masz rację. Chociaż ja tych swoich metrów tak na dobrą sprawę nigdy nie ogarniałam i chyba już nie ogarnę. Nawet przestałam już się łudzić, że kiedyś przyjdzie taki czas. Wciąż mam miejsca, które żyją swoim życiem. I pogodziłam się z tym. Oczywiście, że się pochwalę co kupiłam. Cena 99gr była tak kusząca, że wczoraj dokupiłam jeszcze 4 opakowania.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W sumie 3 op. hiacyntów, 2 op. zawilców blanda, tulipany i krokusy - mam nadzieję, że wszystko wiosną zakwitnie.
Awatar użytkownika
lemonka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 17 kwie 2011, o 13:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południe Polski

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Iza, zawsze na tych dzikich miejscach możesz pokrzywę mieć, dobra wiosną do potraw i bardzo zdrowa :) No i potem mnóstwo motyli przyciąga :)

Fajne te zawilce będą, nie widziałam chyba wcześniej takich. Z niespodziankami będzie ciekawie wiosną. U mnie też cebulowe niespodzianki będą. :lol: Co do przycinania, ja też dużo mam nie przycinałam bo nawet nie do końca wiem co mam przycinać a co zostawić :oops: :lol:
Awatar użytkownika
amba19
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7945
Od: 11 kwie 2007, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Ooooo! Taką mieszankę zawilców greckich to bym kupiła. Mam tylko niebieskie - są prześliczne i rozmnażają się u mnie :D
zbyszek50
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1185
Od: 13 gru 2009, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Na razie obejrzałem ostatnią część, ale systematycznie oglądam pozostałe ;:138
zbyszek50
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1185
Od: 13 gru 2009, o 15:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

A i mam jeszcze jedno zasadnicze pytanie , ile hektarów ma Pani działka? tak oglądam kolejne zdjęcia roślin w kolejnych częściach i się zastanawiam gdzie to wszystko rośnie !
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Izo, a jednak dałaś się skusić na cebulowe :D . Też sporo kupiłam i posadziłam, licząc, że nornice nie zwąchają. Niby pamiętałam i zaznaczyłam gdzie, ale jak znam życie, wiosna zostanę zaskoczona ;:oj .
Kiedy trafiłam na FO wydawało mi się, że sporo wiem o roślinach i mam wystarczający areał...potem wszystko się zmieniło. Po kilku słabszych sezonach dojrzałam do stwierdzenia, że nie potrzebuję większego ogrodu. Nie byłabym w stanie go utrzymać (mimo zaangażowania i pomocy G.) A zaniedbany bardzo frustruje.
Chryzantemy w tym roku słabiej kwitły. Właściwie miały sporo pąków, ale zabrakło im słonka i ciepła. Zdążyła biała od ciebie. Reszta bardzo się starała, ale mróz zrobił swoje :cry:.
Nie dziwota, że w Ptasim Barze gwarno. Prezentuje się niezwykle szykownie. Pochwal M.
U nas wróble chuliganią w żywopłocie i czekają kiedy będą mogły dobrać się do śniadania kaczek :wink: .
Pozdrawiam ;:196 .

Ps. Jednego roku grabiłam ogród przez Wgilią, może w tym też mi się uda...
Awatar użytkownika
tu.ja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8926
Od: 21 lip 2008, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Elbląg

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Lemonko aż tak dzikich ostępów u mnie nie ma by łany pokrzyw hodować, ale kilka egzemplarzy w tym roku u mnie wyrosło. I szczerze mówiąc nawet mi to nie przeszkadza. Zostawiłam je. Może się jakimś owadom przydały. Mam kilka innych chwastów, które mnie bardziej irytują ( ponoć też jadalne lub użyteczne) - podagrycznik, skrzyp czy gwiazdnica :evil: Zawilce szczerze polecam. Ja uwielbiam wszystkie od blanda po japońskie. Może uda mi się zrobić prezentację moich zawilców...

Marysiu takie mieszanki zawilców są od lat w B. Na zdjęciu wyglądają bardzo zachęcająco i kolorowe, ale w rzeczywistości wyrastają tylko niebieskie i błękitne. Nawet białe rzadko są. Niestety różowych jak dotąd nie mam. Czy mi się zdaje czy to Ty kupiłaś w doniczce karminowe zawilce blanda?

Zbyszku miło mi, że chcesz obejrzeć wszystkie wątki. Przez te kilka lat sporo roślin nazbierałam .To prawda. Bo ja raczej taka sroka jestem. Najpierw kupuję, a potem zastanawiam się gdzie posadzić ;:224 Miejsca jednak jeszcze mi nie brakuje, bo jak na warunki ROD to działka jest całkiem spora - 425 m kw. Kiedyś miałam dobre chęci by wszystko co rośnie zinwentaryzować. Nie udało się, bo co roku coś ubywa, coś przybywa i uznałam, że to syzyfowa praca.

Justynko miło Cię znów widzieć na FO ;:196 Jak wiesz cebulowe to moja wielka słabość i trudno mi się powstrzymać przed zakupem. Szczególnie, że sporo znika w różnych okolicznościach i trzeba uzupełnić stany. Słabe kwitnienie chryzantem to efekt pogody. U mnie też nie było fajerwerków. Żałuję. Ja dojrzałam już do tego, że nie stresuję się tym czego nie zrobiłam na działce. Gdybym miała ogród przydomowy i widziała go codziennie z okien pewnie byłoby inaczej...Myślę, że nie trzeba mieć hektarów. Czasem mniej znaczy więcej. Dziękuję w imieniu eM. Przekażę Mu pochwałę.


Nie da się ukryć, że idzie zima. W poniedziałek było pięknie biało. Potem niestety przyszedł deszcz i było po śniegu. Deszcz mógłby już nie padać, bo jest naprawdę mokro. Aż boję się o cebulowe. U mnie ziemia ciężka, gliniasta i zimna więc nadmiar wody często szkodzi bardziej niż mróz.

Poniedziałkowa odsłona:
Obrazek

Obrazek

A dzisiaj już tak:
Obrazek

Obrazek - tej chryzantemie nawet atak zimy nie zaszkodził - jest niesamowita

Mimo grudnia wciąż widać kolor tu i ówdzie:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
x-ja
---
Posty: 4936
Od: 11 wrz 2008, o 19:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje spełnione marzenie - tu.ja cz.8 - 2015/2016

Post »

Zima na całego :roll: na szczęście , droga odśnieżona więc , da się żyć .
Czeka mnie jeszcze zabezpieczanie krzewów i bylin a mi się nie chce :(
I co w końcu z tym wyjazdem do O. ? byliście , będziecie czy zrezygnowaliście ?
Z czego robiłam "nimfę" napiszę innym razem :wink:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”