Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Cudny kudłatek ;:167 ;:138
Bardzo bym chciała, żeby i moja nibygrandiflora wyglądała podobnie :lol:
Tylko czy to na pewno jest S. grandiflora, czy może raczej
S. grandiflora var. grandiflora, a może nie do końca czysty gatunek
tylko jakaś hybryda, to ja bym na Twoim miejscu jeszcze dopytała.
Tak samo było z moją S. schinzii.
Kupiona pod tą nazwą, okazała się być S. schinzii var. angolensis,
która z S. schinzii ma niewiele wspólnego.
W całym bagienku błędnego nazewnictwa w necie, jak nie jestem pewna nazwy,
to ja już tak chętnie nie podpisuję moich pupili.
Wiem, jakie to jest irytujące, bo kilka razy mi się to zdarzyło,
jak fotka jest idiotycznie podpisana, a ja to potem nieświadomie powielam :evil:
No niestety większość macha na to ręką, a potem jest jak jest ...
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Moniko - jak widać depilowanie nie zawsze jest pożądane ;:306
Henryku - dziękuję!! ;:173 :D
Ewa - Źródło, z którego ją mam, jakkolwiek niezłe, to jednak w 100%zaufania do niego nie mam, jeżeli chodzi o nazewnictwo.
A nie jestem ekspertem na tyle, żeby z wszelką pewnością nazwać to, co mam :(
Taka mi się trochę podejrzana ta desmetiana wydała, ale cech wspólnych ma na tyle dużo, że można uznać, że koło niej na pewno leżała. No i śliczna jest ;:173
Ale diplocyaty cilliaty i tak nie przebiła ;:204
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Wspaniały kwiat ;:63 wygląda na całkiem spory?
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

No co do wiarygodności naszych źródeł zakupu, to ... :lol:
W jej pobliżu na pewno leżała :;230
Ale jak nie ma pewności, czy to czysty gatunek, to ja bym jednak dała informację,
że to mieszaniec, i zapisała jednak tak - Stapelia x grandiflora.
Taka nazwa nikogo w błąd nie wprowadzi.
A na ciliatę czekam i ja z utęsknieniem, bo ją mam :heja
Tyle, że malutka, i o ile w ogóle mi zakwitnie, to w następnym sezonie :lol:
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Dlatego też zawsze zaznaczam, że nazwa do ewentualnej weryfikacji. Na ciliatę przyjdzie poczekać, bo ona mi kwitnie bardzo szybko - jeszcze w lipcu, ale za to zmierzyłam ostatnio pokazywaną stapelię - 9cm rozpiętości ;:204

A dzisiaj pokażę coś, co mnie wprawiło w zadziwienie. Może ktoś pamięta, jak sobie chwasta w donicy miałam:
Ja w tym roku posadziłam 10 cebulek frezji do donicy. Czekałam, czekałam, aż wyrosła jedna roślinka. Chuchałam, dmuchałam, pilnowałam, a ta małpa jak już zaczeła nabierać kształtów, to się okazało, że to żadna zbłąkana frezja tylko.... rdest ptasi!! No z takim uczuciem jak ja to chyba jeszcze nikt sobie w doniczce chwasta nie hodował :;230 :;230

Rdest dostał eksmisję, a doniczka nie była mi potrzebna, więc stała sobie na żywioł. I oto co odkryłam:

Obrazek

To JEST frezja!!! I jeszcze jedna z drugiej strony mniejsza :shock:
Albo ja ją posadziłam w idiotycznym czasie, albo ten rdest ją tak skutecznie hamował.

A dziś wytaskałam z ziemi mieczyki i kalie - na fotce część z nich. Groszku mieczykowego pełno, ciekawe, jak to zimęprzeżyje. Zostały mi po chomiku trociny, to je w nich zagrzebię.

Obrazek Obrazek

Dalie kwietną w najlepsze, więc jeszcze zostały.
Na kaliach miałam takie kolby jak kukurydza

Obrazek

Co z tym teraz zrobić?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Lucy, Ty to pewnie obeznana jesteś z mieczykami, a ja nie tak dawno dowiedziałam się, że takie maleństwa trzeba stale siać, jeżeli chcemy zachować daną odmianę, bo stare bulwy wydają coraz to gorsze kwiaty. A mnie się wydawało, że im starsze, to większe i lepsze :;230 .
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

No właśnie mieczyki to ja dopiero rozkminiam :wink: Ale myk jest taki, że nie ma starej bulwy - bo na każdej starej wyrasta nowa (czasem więcej, niż jedna), która się nią żywi i ta stara resztka jest końcem sezonu do wywalenia. Czyli co roku sadzisz de facto coś potomnego, stąd pewnie coraz marniejsze kwiatki, bo ileż w końcu można :wink:
A tądrobnicę trzeba posadzić i podtuczyć, żeby podrosły i za jakiś czas będą się nadawały do kwitnienia.
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
wisnia897
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2795
Od: 23 sie 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

A ja dopiero dzisiaj przeczytałam o tym przechowywaniu w trocinach, mimo, że mieczykami się bawię kilka lat. Jak dotąd przechowywałam je w zwykłym pudełku plastikowym :lol:
A to Ci frezja zrobiła niespodziankę ;:138 , ona tak specjalnie na pewno ;:204
Monika
U Wiśni (roślinkowy mix)
Zbieranina Wiśni (kaktusy)
Awatar użytkownika
barbra13
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5064
Od: 15 kwie 2015, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Wszystko się zgadza. I jeszcze wyczaiłam z wątku mieczykowego, że im bardziej płaska bulwa, tym starsza, a tym samym gorsza, więc jak kupujemy, to trzeba wybierać te bardziej kopułkowate.
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Lucy, to drugi wątek, gdzie mam wrażenie jesień jeszcze nie nadeszła :-D
Stapelia - piękność! Ja nie wiem, co z tymi stapeliakami jest, ale porywają ich kwitnienia niesamowicie. Cóż, może i ja doczekam czegoś kiedyś, jak w końcu przestanę z nimi eksperymentować. Teraz, na wyjazd, zostawiłam je na stelażu, ale zapomniałam poinstruować opiekunkę dokładnie, jak włączać doświetlanie. No i część niestety - odeszła znowu, część ukorzeniam na nowo. Chyba muszę zrewidować swoje podejście do nich, bo zasługują na najlepsze traktowanie, a niestety u mnie mają takie tylko latem. Najgorszy dla mnie jest okres przejściowy, wtedy tracę ich najwięcej.
Frezją mnie ubawiłaś! ;:306
Apollo - no cóż, nazwa mówi sama za siebie...
Ogółem - cuda i jak zwykle, barwnie i relaksująco ;:167
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1730
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Zaprosiłaś i oto jestem :wink:
Co do kalii - no nie masz etiopskiej :wink: więc uprawa Twoich jest zupełnie inna. Ty masz łatwiej :wink: Wystarczy je teraz zasuszyć i możesz trzymać w dowolnym miejscu (przez wiele lat hodowałem je :wink:) choć nie wiem czy w zaleceniach jest chłód (ja nie trzymałem w chłodzie i kwitły). Co do owocostanów - trochę jeszcze niedojrzałe ale możliwe, że dojrzeją. Ponoć łatwo kiełkują ale sam nigdy nie siałem.
Mieczyki przechowywałem zawsze bez ziemi - one mają łuskę okrywową więc nie wymagają przysypywania niczym. Przechowuję tak od wielu lat mieczyki abisyńskie, nie miałem nigdy z nimi problemu. Tego groszku cebulowego nie wysiewam - chyba, że nie odpadły przy przechowywaniu. Z roku na rok cebul mam coraz więcej :wink:

Stapelie piękne, bardzo lubię te rośliny, kiedyś miałem jedną :wink:
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

sauromatum pisze:Zaprosiłaś i oto jestem :wink:
Miło bardzo :D Przy czym wpadać tu może kto chce i kiedy chce, nie sprawdzam wejściówek :wink:
A tak serio - dzięki.
Te owocostany dochodzą już po oderwaniu od rośliny? Nie sądze, żeby mnie wzięło na sianie, ale wiedzieć nie zaszkodzi :)
A w ogóle po tym sezonie okazało się, że kalie mnie jednak nie kręcą i ten kierunek jest nie dla mnie.

Moje domowe nowości już się częściowo ustały, chyba czas je pokazać - jutro, póki weekend wolny ;:209
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
sauromatum
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1730
Od: 18 maja 2010, o 08:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Najważniejsze, że wiesz co chcesz i co lubisz :) nie warto trzymać roślin jeśli tak naprawdę nie jesteśmy ich fanami Ja kiedyś miałem dosłownie małą dżunglę w pokoju ale większość roślin wydałem skupiając się na tych, które bardzo lubię.

Co do dojrzenia nasion kalii - niedojrzałe owocostany teoretycznie mogą się dojrzeć. Rośliny poświęcają dużo energii na tworzenie nasion i nawet po zerwaniu całą energię zużywają na ich dojrzenie. Zwartnice potrafią wytworzyć nasiona w wazonie po ścięciu kwitnącego pędu, mniszki wytwarzają "dmuchawce" nawet po ich ścięciu :wink:
Awatar użytkownika
kety
200p
200p
Posty: 200
Od: 13 maja 2012, o 12:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Witaj onectica :wit Obejrzałam Twoje kwiatuszki: piękne !! Jest co podziwiać i czego zazdrościć ;:173 Życzę powodzenia i będę tu zaglądać. A kalle masz te, o których mówiłam ;:108
Pozdrawiam.
Zuzanna, zakręcona na zielono !
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Zielona bonanza - czyli to, co nie mieści się w kaktusach

Post »

Witajcie, witajcie - i nowi i sta..li - zawsze miło Was 'widzieć' :wit

Kukurydze zostawię z ciekawości, zobaczymy, co zrobi.
Moniko - plastikowe, ale chyba niezamknięte? To jednak musi oddychać.

Nowości -

Peperomia argyreia - strrrrrasznie mi się podoba ;:173

Obrazek

Peperomia kluzjolistna variegata
tak teraz patrzę, że przydałby im się prysznic. Na razie pokażę brudasy, mam nadzieję, że się nie obrazicie ;:204
Takie mało wyraziste te jasne części, nie wiem, czy już jej czymś nie zaszkodziłam :roll: Są u mnie ze 2 tygodnie.

Obrazek Obrazek

Kalatea stromante triostar

Obrazek

Jeszcze nowe są dwie paprotki, które dochodzą do przytomności po podróży i zmianie warunków, a także wiecheć gałązek głównie begonii, które się dopiero ukorzeniają.
Do wody wsadziłam, czy może lepiej od razu do ziemi?

I dwa wybrane kwiatki jeszcze, żeby nie było bez kwiecia :D

Hibiskus się nadal produkuje, mały grudniczek, który się o kompost otarł zaczął sezon

Obrazek Obrazek

A na starym grudniku kwiatków ani widu ani słychu

Obrazek
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”