Wiolu bo to z natury piekne kwiaty -u każdego
Grazynkościeżki tak udeptane bo ja po nich kilometry zrobiłam biegając tam i z powrotem

,są tak ubite że ostatnio nawet nie grabimy,chyba że liście ,może dlatego chwasty się ich za bardzo nie "imają"tylko M od czasu do czasu Rundapem popryska i mam spokój,ale mi by się marzyło wyłożenie ich kamieniami -ale to nierealne