Moje zielone zakręcenie

[boggi]

Julciu zimno byłam w ogrodzie to białe krokusy leżą pokotem, a ciemierniki sflaczałe.....

O kurcze ja nie oglądałem swojego ciemiernika, ciekawe jak po wczorajszym przymrozku.

[dorcia7]

A ja martwię się i o drzewka,o róże,hortensje i wiele wiele innych po dwóch nocach z przymrozkiem może być różnie,ale trudno,ja nie będe latac i przykrywać i odkrywać na zmianę,niech sobie radzą same

[julcia1]

Dorotko ja też nie mam możliwości odkrywać i przykrywać roślinek więc muszą sobie radzić .
Dziś też nie byłam na działeczce mimo, że było ładnie i cieplutko. Mam teraz inne troski. Może jutro się uda bo już koniecznie musze się odstresować , a tam najłatwiej mi się myśli.
Już mam tez , wzorem innych forumowiczek zmieniony kształt trawnika dawniej o kątach prostych
Oraz gości na gościnnych występach z nadzieją ,ze zostaną na dłużej

To pszczółki murarki ogrodowej , mam nadzieję że dołączą do nich trzmiele w innych częściach ogrodu i popracują.Niesety jesienią wytruto w mojej okolicy kilka pasiek pszczoły miodnej i nie ma owadów zapylających. Oj co ja bym zrobiła winowajcy

[Maska]

Julciu trzymaj się na moje stresy też najlepiej ogród wpływa, jak się w ziemi pogrzebie, a jeszcze zmęczy to działa lepiej niż sauna!
Czy to jakiś specjalny domek dla murarek? Tego co truje jakiegokolwiek życie też wsadziłabym głową w chemię

[plocczanka]

Mój śp. dziadek, hodowca i wielki miłośnik pszczół mawiał, że tak długo będą żyli ludzie, jak długo będą istniały pszczoły, bo bez nich ludzie pomrą z głodu.
Ja też tych trucicieli bym........nie powiem co, bo mnie wsadzą.

[boggi]

Odstresowanie w ogrodzie, skąd ja to znam ?
Też lubię sobie potyrać na swoich 3 arach
Domek z murarkami lepiej chyba odwrócić odwrotnie, bo teraz daszek jest na dole

[julcia1]

Marysiudomek dostałam z akcji budujemy populację owadów zapylających, taki przyszedł , a kształtów może być wiele różnych najważniejsze są rurki trzcinowe lub z innych roślin w których się gnieżdżą .
Lucynko też znam to określenie
Bogdanie masz rację to najlepszy sposób na kłopoty, a domek odwrócę jutro

[leszczyna]

JULCIA a gdzie taka akcja działa i jeszcze jedno pytanie te murarki zapylają, ale czy nie kąsają

[julcia1]

Krysiu akcja rozpoczęła się jesienią i z tego co wiem już jest nieaktualna i sama do końca nie wiedziałam czy się uda.
A pszczółki nie żądlą

[julcia1]

Dziś i wczoraj popracowałam na ogrodzie, właściwie wszystko co o tej porze powinno być zrobione już mam nawet więcej bo dziś wsadziłam gladiole i kallie do ziemi. Trochę może wcześnie ,ale w piwnicy bardzo wyschły a i ziemia na ogrodzie sucha na pieprz .Więc tak prędko nie wzejdą i mam nadzieję nie zmarzną.
U mnie w ogrodzie susza nawet dołków nie mogłam wykopać bo zasypywały się Jedni czekają z pracami ogrodowymi bo za mokro ,a ja już pragnę deszczu.

[plocczanka]

Julio - ja też już proszę o deszcz. Wsadziłam róże i clematisy, muszę nosić wodę do podlewania, bo jeszcze działkowej nie włączono.

[Maska]

Julciu może powiem coś dziwnego, ale zauważyłam że u mnie też wyschło. Grządka, która powstała z poszerzenia ma glinę twardą jak kamień. Dzisiaj dosypałam ziemi z worka i nie dało się wymieszać
Jeżeli nawet miałby być lekki przymrozek to zawsze możesz okryć miejsce, a przecież głęboko już nie zmrozi

[julcia1]

Lucynko u mnie też działkowej wody nie ma jeszcze nie włączona;:185 ale mam studnię i pompę na prąd więc podlewam ,ale to kropla w morzu potrzeb,jak naleję w dołek to wokół woda spływa jak rtęć w ogóle nie wsiąkając Zresztą wody gruntowej też niewiele trzeba oszczędzać.
Marysiu tak właśnie pomyślałam, nawet dalie miałam w ręce ale z nimi jeszcze się wstrzymałam

[leszczyna]

JULIA z daliami nie przesadzaj, poczekaj do kwietnia choAc kiedyś dopiero w maju wysadzano, ja w ubiegłym roku sie pospieszyłam i w kwietniu wsadziłam do ziemi.
U mnie też sucho, dzisiaj zmagałam się z liliami ale wszystkich jeszcze nie wsadziłam - na jutro zostawiłam.

[Maska]

Tak. tak dalie najwyżej możesz do doniczek i do tunelu