Wszystkie ślicznie stoją na baczność nigdzie nie muszą się wyciągać - liścienie się porozkładały i urosły
Sałata,odmiany,wysiew, uprawa,wymagania, problemy cz.2
- 
				MalgolinkaZ
 - 50p

 - Posty: 50
 - Od: 16 sty 2014, o 00:10
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Szczecin
 
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
Byłam sprawdzić jak tam moje sałatki - dobrze im zrobiła ta eksmisja do foliaka  
 
Wszystkie ślicznie stoją na baczność nigdzie nie muszą się wyciągać - liścienie się porozkładały i urosły
			
			
									
						
							Wszystkie ślicznie stoją na baczność nigdzie nie muszą się wyciągać - liścienie się porozkładały i urosły
Pozdrawiam
Małgosia
			
						Małgosia
- Ginka
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 4351
 - Od: 21 wrz 2014, o 16:07
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
 
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
Ja swoim foliakowym siewkom muszę poszukać w piwnicy agrowłókniny, bo zużyłam duży kawałek na przykrycie grządki świeżo wczoraj zasianej, a biedactwa stoją jak zaklęte bo pewnie mają zimno w nocy.
			
			
									
						
							"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
			
						"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
Ja chyba dziś popikuję sałatę liściastą do skrzynki na balkonie bo mi się strasznie wyciągnęła, a miała być w tej donicy 
			
			
									
						
										
						Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
Po nocy zmian nie zauważyłam. Dosiałam nowe nasionka, przykryłam agrowłókniną i  zobaczymy co tam do jutra się posieje. Wieczorem koło 22 było u mnie 5st. a rano jak wstałam czyli 5.30 to było 0st....  
 Walka o własną sałatę trwa  
  Ja z tych początkujących  
   
			
			
									
						
										
						- 
				kaLo
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 11334
 - Od: 17 kwie 2013, o 12:13
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Pionki pow.radomski
 
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
Dla b.młodych sałat temp +2 st może już być zabójcza 
			
			
									
						
										
						Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
No dla sałaty Great Lakes na pewno nie
			
			
									
						
										
						- kama_80
 - 1000p

 - Posty: 1363
 - Od: 30 wrz 2013, o 09:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
 
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
Dla rzymskiej i owszem. Dosiewam po raz 3  
 Krucha trzyma się świetnie.
			
			
									
						
							Pozdrawiam Jola
			
						- kama_80
 - 1000p

 - Posty: 1363
 - Od: 30 wrz 2013, o 09:33
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Kórnik k/Poznania
 
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
Jak głeboko pikuje się sałatę? U mnie w domu mama zawsze ją przerywała z rządka a nie pikowała. Duże zdziwienie miałam jak zobaczyłam co czyni pani sasiadka na działce  
			
			
									
						
							Pozdrawiam Jola
			
						- 
				azalka9
 - 30p - Uzależniam się...

 - Posty: 36
 - Od: 16 lut 2014, o 15:25
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
 
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
Nie jestem fachowcem, ale popikowałam (też pierwszy raz) po same liścienie. Zrobiłam to tak intuicyjnie  
 . Może wypowie się ktoś z doświadczeniem.
			
			
									
						
										
						Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
Melduję, że rzymska w kubku w foliaku (bo nie zdążyłam wsadzić do ziemi/posiać nowej) szczęśliwie spędziła noc  
 Reszta sałatkowego towarzystwa wydaje się być w lekkim szoku  
  Dostały kołderkę agrowłókninową. Jutro ma być ciepło, ja do po południa w pracy i się zastanawiam:
czy mi się to nie ugotuje pod agrowł. w foliaku?
Wyjeżdżam do pracy o pogańskiej porze, 6 rano, gdy jeszcze całkiem zimno, więc bez sensu to wtedy odkrywać...
			
			
									
						
										
						czy mi się to nie ugotuje pod agrowł. w foliaku?
Wyjeżdżam do pracy o pogańskiej porze, 6 rano, gdy jeszcze całkiem zimno, więc bez sensu to wtedy odkrywać...
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
Postanowiłem, że jednak zostawię na noc sałatę. Dwie ostatnie noce sałata stała na zewnątrz, bez żadnego okrycia. Temperatura w nocy spadła do ok. 4 stopni. Sałata jeszcze żyje, ale jakby lekko zmarniała, zżółkła...mtw pisze:Czy na noc, gdy temperatura spada obecnie do 1-2 stopni powyżej zera, można zostawić sałatę?
A dzisiejsza noc zapowiada się na zimniejszą, więc chyba ją wstawię do środka.
- 
				Pelasia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 7674
 - Od: 23 wrz 2010, o 14:43
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: dolnośląskie
 - Kontakt:
 
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
Ja pikuję sałtę pod same liścienie. Zawsze mam wybiegniętą. Tak popikowaną trzymam parę dni na parapecie, a potem na zewnątrz.kama_80 pisze:Jak głeboko pikuje się sałatę? U mnie w domu mama zawsze ją przerywała z rządka a nie pikowała. Duże zdziwienie miałam jak zobaczyłam co czyni pani sasiadka na działce
Asia
- 
				beatkadz76
 - 10p - Początkujący

 - Posty: 13
 - Od: 28 wrz 2014, o 15:44
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
- minia821
 - 500p

 - Posty: 659
 - Od: 20 wrz 2010, o 13:48
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Poznań
 
Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.2
Musiałabyś je przepikować po same liścienie.
Nie wiem czy się to uda bez szkody dla roślin, bo są dość wybiegnięte.
Spróbuj.
Aaa i wystaw sałatę w chłodniejsze, ale słoneczne miejsce.
W domu zdecydowanie jest za ciepło na sałatę.
			
			
									
						
							Nie wiem czy się to uda bez szkody dla roślin, bo są dość wybiegnięte.
Spróbuj.
Aaa i wystaw sałatę w chłodniejsze, ale słoneczne miejsce.
W domu zdecydowanie jest za ciepło na sałatę.
Pozdrawiam Kaśka
			
						


 
		
