Ogródek AGNESS

[BOGULENKA]

Aguś fioletowa kępa pysznogłówki
Pozdrawiam ze słonecznej Żabiej Łąki.

[cyganka77]

Nie wiem, jak to się stało, że jeszcze nie trafiłam do Twojego ogrodu.
Brak mi słów, tak jest pięknie.
A lilie, wspaniałe!
Na pewno będę zaglądać.
Pozdrawiam.

[x-ag-a]

Witaj, Agusia!

Piękną kępę tawuły Goldmound wypatrzyłam... Masz jakieś odmiany, poza nią, które mogłabyś polecić?
Ja mam jeszcze Shirobanę i Goldflame...

Pozdrawiam podziwiając kolorowy Twój ogródek!

A.

[klarysa]

Rabaty z barwnymi plamami pięknie i bujnie rozrośniętych roślin robią imponujące wrażenie .
Przysiąść na ławeczce i zatracić się w tych kolorach i zapachach.

Pysznogłówki maja niesamowity kolor.

Cierpliwości . Wiosna już przy furtce

[drewutnia]

Co to za roślinka z tymi dużymi liśćmi,jakaś tarczownica?
Fajne wspominki,już niedługo całkiem realne spojrzenie na ogród

[e-genia]

Witaj Agnieszko ale cudne wspomnienia nam pokazujesz .

[AGNESS]

Bogusiu pysznogłówki uwielbiam Miałam 2 odcienie fioletowej, w zeszłym roku posadziłam 2 odmiany bordowej, mam nadzieję, że ładnie się u mnie zaklimatyzują i rozrosną. Na bordowe chorowałam już od dłuższego czasu
Ja również bardzo pozdrawiam

Asiu witaj, miło mi bardzo, że odwiedziłaś mnie Dziękuję za miłe słowa i bardzo zapraszam

Aguniu mam 3 odmiany tawuł.... ale jak się nazywają nie mam pojęcia dzięki Tobie poznałam nazwę jednej z nich One wszystkie są całkowicie bezproblemowe i przepięknie rosną i kwitną..... mam ochotę na jeszcze jedną odmianę.... ma bardzo intensywne w barwie listki..... takie ogniste.... ale jak się nazywa nie wiem.... muszę poszukać w necie...

Justynko dziękuję
Dziś piękne słoneczko....wreszcie, bo ostatnio cały czas była szarówa..... teraz mam nadzieję, kwiatuszki ruszą.... tak bardzo chciałabym zobaczyć już krokusiki.... sporo ich posadziłam jesienią i jestem ciekawa jakie będą, bo to była mieszanka

Ewuniu roślinka o którą pytasz to Języczka Pomarańczowa....wielkiej urody, prawdziwy olbrzym

Geniu niestety na razie mogą być tylko wspomnienia..... już nie mogę doczekać się, żeby pojawiły się pierwsze kolorki w ogrodzie...

[Lineta]

Aguś, po Twoim ogrodzie spaceruje się cudownie, te tajemnicze trawnikowe ścieżki wiodą przez rajskie zakątki do następnych rajskich zakątków. Musisz być szczęśliwa, mieszkanko raju.

[Edyta1]

Aga, za w zeszłym roku dzięki ukorzenieniu Incrediball uratowałam tą odmianę. Kupiłam krzak późną jesienią i postanowiłam wiosną uciąć patyczki. Po wiosennych deszczach hortensja razem z rosnącą obok krzewuszką dokończyły żywota . Na szczęście oba patyczki wypuściły korzonki i chociaż będę musiała poczekać na to, żeby krzaczek się rozrósł, to jednak cieszę się, że nie straciłam go całkiem .

[duju]

U mnie jest słoneczko, wczoraj też było pięknie. Przycięłam róże, u sąsiadka zaczyna już kwitnąć forsycja.
Dzisiaj po obiadku długi spacerek z Malutką, bo pogoda aż zaprasza.

[drewutnia]

A mam języczkę pomaran. ale takich wielkich liści to nie ma i tak fajnie wybarwionych

[Aga72]

Jak tu pięknie Aguś,jak długo tworzysz swój piękny ogród?Naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem.Ja też mieszkam w lubelskim.Mam dom i ogród na wsi,ale żeby stworzyć coś tak doskonałego pewnie mi życia zabraknie.Do tego przeczytałam,że masz ubogą glebę tak jak ja.Co robisz,że rośliny u ciebie tak pięknie i bujnie rosną?Może podpatrując i ucząc się od mistrzyni będę choć o jeden mały kroczek bliżej tak pięknego dzieła.Agnieszko,aż się stąd wychodzić nie chce.Pozdrawiam cię gorąco

[reniusia20]

Ale za to jakie piękne widoczki Nam pokazujesz - piękności!!!!

[kogra]

Napatrzyłam się, nawzdychałam.......
Teraz przyjdzie mi czekać na aktualne fotki.
Mam nadzieję, że to już niedługo będzie.
Dzisiaj wypatrzyłam pierwsze czubki lilii i tak mi się skojarzyły te twoje na rabatce.
Cudownie będzie znowu je zobaczyć kwitnące.
życzę.

[Margo2]

Aga, tak sobie patrzę na Twoje zdjęcia i jednak stwierdzam, że masz bardzo łądnie rozrośnięte krzaczki. Nie wcisnięte malutkie sadzonki jak u mnie, ale ładne rozbudowane. Daje to fantastyczny efekt. W dodatku zazdroszczę Ci, że umiesz wykorzystać każdą piędź ziemi i to tak umiejętnie, że wszystko do siebie pasuje jak ulał.
Mam jedną hortensję, posadzoną w zeszłym roku. Okryłam ją agro, ale nie ona w ogóle nie wytworzyła pączków na szczytach. Ma tylko boczne