Robert miło mi,że zaglądasz

Dla ciebie irys ,którego nie wybrałam...jakieś takie mieszane uczucia mam jak patrzę na kwiaty z serii prawie czarny

Emil dołożył mi go w gratisie i muszę przyznać ,że jest piękny

Black Tie Afair z daleka czarny z bliska widać przebłyski fioletu...bardzo aksamitny
Sabinko mój em tak zarobiony ,że już nawet nie proszę o pomoc ,tylko podziwiam skąd on ma tyle sił
Wczoraj u mnie tak potwornie wiało,że musiałam sciąć kilka wyłamanych irysów ,a bardzo tego nie lubię

Mimo paskudnej pogody ogród żyje własnym życiem ,jedne irysy już kończą kwitnienie inne w pełnym rozkwicie

Modre Pondeli w towarzystwie ostróżek

Magharee i jeszcze czekam na trzy nówki
Iwonko zaskoczyłaś mnie tym przemarzaniem krzewuszek

myślałam ,że to takie terminatorki co to zniosą wszystko

ale i tak mam w planach jeszcze jakąś z ciemnymi listkami...zobaczymy może u mnie dadzą radę.

Moja pierwsza piwonia,bez nazwy,ale dla tego zapachu...warto je mieć
