Asia wypasione zakupy nawet nie wiem co chwalić więc zachwycam się wszystkimi
Kasztanowa sulka warta grzechu i jaka okazała longimamma
Hybrydki też pierwsza klasa... no qurcze...wiedziałam, że będę wyliczać kolejno
Muszę przyznać, że większość z Was ma szczęście, domki, działki, szklarnie, foliaki itp. A ja się męczę na jednym albo dwóch parapetach. Świat jest niesprawiedliwy - buuuu
Bogdan - zaczynałam od 3 parapetów, z tego tylko 1 południowy, 2 północne. Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia.
A jak jeszcze w podstawówce pokochałam kaktusy, to miałam je na malutkim parapecie i biurku. Lekcje odrabiałam na kolanach. I miałam piękne kaktusy, nawet wysiewałam.
Jak pooglądasz dokładnie wątki, to zobaczysz od czego wyobraźnia i do czego zdolni są desperaci.
Przy dzisiejszym słońcu!
I kilka "wyjazdowych"
Tak sobie czytam, i czytam, i oglądam, i czytam, i oglądam...i pięknie tu jest Gratuluję i udanych zakupów, wyjazdów i pięknych widoków - tych na swoich kaktusach najbardziej
No niby nie patrzę na kaktusy, żeby się nie zapatrzeć , ale takie fotki przykuwają i tak, mimo że jestem świeżo po kwitnącej tysiącem kaktusów Rumi ...Eriocatus - i na straganach i zdaje się, że i u Ciebie wpadł mi szczególnie w oko, ale i malutka Mammillaria pumila ciągnie oko jak magnesik!