Betonowy balkon w środku miasta
-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Kobiety! Co ja czytam? Siejecie już pomidory? Poczekajcie na mnie! Mam w domu remont i nic nie mogę na razie robić. A mam do wysiania lobelię, papryki i pomidory. Magdziu - pokaż zdjęcia siewek.
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Ja wysiałam Bazylię i paprykę. Straszną mam ochotę na jeszcze, ale chyba to za wcześnie, co?
w moim zielonym domu mój wątek na forum
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Nie wiem jak z resztą (pomidory, papryki) ale na bazylię jeszcze za wcześnie. Ja się trzymam tego co na opakowaniu napisane i niestety na moich nasionach (w tym trzech rodzajach bazylii) w większości termin wysiewu jest w marcu
Tylko koper niski wysieje w lutym.
Z doświadczenie (nie swojego) wiem, ze nie ma sensu się spieszyć, bo raczej trzeba będzie powtórzyć sianie

Z doświadczenie (nie swojego) wiem, ze nie ma sensu się spieszyć, bo raczej trzeba będzie powtórzyć sianie

- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Starce pięknie Ci zimują
Hiacynty
Śliczne są ale niestety, nie mogę sobie na nie pozwolić - za mocno pachną, a reszta rodziny za tym nie przepada 



?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Dzień dobry,
Halinko - widzę, że już coś zaczyna się u Ciebie dziać w temacie siewów
Będziesz miała paprykowy busz w tym sezonie
hugomira_a - Zgadzam się, też nie jestem zwolenniczką zbyt wczesnych siewów, zwłaszcza tych roślin, które sieje się bliżej kwietnia - czyli smagliczka, nemezja, nasturcja, aksamitki. Natomiast rośliny, które wysiewa się w lutym/marcu wysiewam już teraz, chociaż później i tak dosiewam
Bazyliaa - a co zamierzasz siać? Więcej papryki i bazylii, czy coś innego?
Natalio - dziękuję, liczę, że choć część starców się uchowa. Te zimowane w mieszkaniu różnie reagują. Część mi uschła, ale kilka sztuk wypuszcza młode rośliny z rozłogów. Oby do wiosny
Wysiałam już całkiem sporo roślin. M.in. bratki, które i tak pewnie kupię a potem się będę zastanawiać, gdzie to wszystko poupychać
Z poprzedniego sezonu wyniosłam lekcję, że kwitną tylko te bratki, które rosną na słonecznym (w miarę) stanowisku. Zatem muszę znależć dla nich miejsce na barierkach. Teraz mam już takie siewki:

Wspomniana bazylia trochę niestety wyciągnięta:
Biała lobelia, niebieska się uwzięła i nie chce kiełkować:
A to mój pomysł na zbyt krótki parapet

I domowe tulipany:

Następnym razem pokażę Wam, jak zimują moje rośliny.
Miłej niedzieli
Halinko - widzę, że już coś zaczyna się u Ciebie dziać w temacie siewów


hugomira_a - Zgadzam się, też nie jestem zwolenniczką zbyt wczesnych siewów, zwłaszcza tych roślin, które sieje się bliżej kwietnia - czyli smagliczka, nemezja, nasturcja, aksamitki. Natomiast rośliny, które wysiewa się w lutym/marcu wysiewam już teraz, chociaż później i tak dosiewam

Bazyliaa - a co zamierzasz siać? Więcej papryki i bazylii, czy coś innego?
Natalio - dziękuję, liczę, że choć część starców się uchowa. Te zimowane w mieszkaniu różnie reagują. Część mi uschła, ale kilka sztuk wypuszcza młode rośliny z rozłogów. Oby do wiosny

Wysiałam już całkiem sporo roślin. M.in. bratki, które i tak pewnie kupię a potem się będę zastanawiać, gdzie to wszystko poupychać



Wspomniana bazylia trochę niestety wyciągnięta:

Biała lobelia, niebieska się uwzięła i nie chce kiełkować:

A to mój pomysł na zbyt krótki parapet


I domowe tulipany:

Następnym razem pokażę Wam, jak zimują moje rośliny.
Miłej niedzieli

- szy---
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1923
- Od: 31 sty 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Piękne, mi bratki niestety nie wykiełkowały. 

-
- 1000p
- Posty: 1491
- Od: 24 maja 2009, o 22:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południe Polski
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Bardzo lubię oglądać takie zdjęcia
. Czy będę miała w tym roku paprykowy busz? Bardzo możliwe
, jeśli oczywiście wszystko wykiełkuje.


- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Witajcie poniedziałkowo
He, he 3 KOTY - skąd ten stojaczek? Wstyd przyznać
po prostu ktoś wystawił a ja się zaopiekowałam ...
Halinko - trzymam kciuki za wysiewy i kiełkowanie. Mam nadzieję, że rojnik od Ciebie przeżyje zimę na balkonie okryty agrowłókniną i korą.
Szymku - spróbuj jeszcze raz wysiać bratki. Spokojnie można jeszcze siać, by zakwitły w tym roku.
Zgodnie z obietnicą pokazuję moje zimowane rośliny. Z góry przepraszam, za to, że nie będą to zbyt piękne widoki, rośliny są raczej zmaltretowane, ale żyją. Chcę się z Wami podzielić wynikami eksperymentu pt. "Jak w mieszkaniu zimuje papryka ozdobna czy bakopa". Może komuś do czegoś ta wiedza się przyda.
Zatem rośliny trzymam w pokoju na parapecie z rozszczelnionym oknem. Jak jest kilka stopni na plusie to okno uchylam. Temperatura jest w okolicach 9-14 stopni. Czego się nie robi dla nauki...
To jest papryka, której powinnam poobrywać owoce, ale na razie nie mam weny. Mam ją już drugą zimę, czyli teraz będzie jej trzeci sezon na balkonie

Bakopa troszkę pousychała, ale wypuszcza młode listki, więc nadal żyje. Pierwszy raz ją zimuję, więc nie jestem pewna, czy przeżyje.

Dzwonek jak zwykle ma się dobrze, urósł jak na drożdżach, wiosną pewnie znowu zrobię z niego kilka nowych sadzonek

Nie zamierzałam zimować fuksji, bo nędzna była. Wstawiłam ją jednak do mieszkania, licząc, że się sama zdeklaruje odejść
A ta się uparła więc jej nie będę przeszkadzać.

Lantana ze mną już drugą zimę, nawet kwitnie

Razem z tymi roślinami mam jeszcze klonika. Stracił większość liści więc nie ma co pokazywać. Do tego oleandra, passiflorę, kilka pelargonii, starca, żagwin. Trzymam tu też bulwy i kłącza (canna, dalia, calla, zefirant, zawilec). Niesamowite, ile dobrego się może na parapecie zmieścić
Wczoraj natknęłam się na pewną stronę z zakazaną treścią, do północy siedziałam i wybierałam bulwy i kłącza. Ustaliłam sobie jednak limit kwotowy i nawet się w nim zmieściłam
Wybrałam 3 bulwy begonii, 3 kłącza host, 2 tawułki, 2 lilie no i worek obornika granulowanego. Oj, co to była za męka wykreślać z listy te wszystkie piękne rośliny. Ale rozsądek jednak wygrał.
Miłego tygodnia

He, he 3 KOTY - skąd ten stojaczek? Wstyd przyznać

Halinko - trzymam kciuki za wysiewy i kiełkowanie. Mam nadzieję, że rojnik od Ciebie przeżyje zimę na balkonie okryty agrowłókniną i korą.
Szymku - spróbuj jeszcze raz wysiać bratki. Spokojnie można jeszcze siać, by zakwitły w tym roku.
Zgodnie z obietnicą pokazuję moje zimowane rośliny. Z góry przepraszam, za to, że nie będą to zbyt piękne widoki, rośliny są raczej zmaltretowane, ale żyją. Chcę się z Wami podzielić wynikami eksperymentu pt. "Jak w mieszkaniu zimuje papryka ozdobna czy bakopa". Może komuś do czegoś ta wiedza się przyda.
Zatem rośliny trzymam w pokoju na parapecie z rozszczelnionym oknem. Jak jest kilka stopni na plusie to okno uchylam. Temperatura jest w okolicach 9-14 stopni. Czego się nie robi dla nauki...

To jest papryka, której powinnam poobrywać owoce, ale na razie nie mam weny. Mam ją już drugą zimę, czyli teraz będzie jej trzeci sezon na balkonie

Bakopa troszkę pousychała, ale wypuszcza młode listki, więc nadal żyje. Pierwszy raz ją zimuję, więc nie jestem pewna, czy przeżyje.

Dzwonek jak zwykle ma się dobrze, urósł jak na drożdżach, wiosną pewnie znowu zrobię z niego kilka nowych sadzonek

Nie zamierzałam zimować fuksji, bo nędzna była. Wstawiłam ją jednak do mieszkania, licząc, że się sama zdeklaruje odejść


Lantana ze mną już drugą zimę, nawet kwitnie

Razem z tymi roślinami mam jeszcze klonika. Stracił większość liści więc nie ma co pokazywać. Do tego oleandra, passiflorę, kilka pelargonii, starca, żagwin. Trzymam tu też bulwy i kłącza (canna, dalia, calla, zefirant, zawilec). Niesamowite, ile dobrego się może na parapecie zmieścić

Wczoraj natknęłam się na pewną stronę z zakazaną treścią, do północy siedziałam i wybierałam bulwy i kłącza. Ustaliłam sobie jednak limit kwotowy i nawet się w nim zmieściłam

Miłego tygodnia

- Blueberry
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6658
- Od: 7 kwie 2013, o 22:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Betonowy balkon w środku miasta
O tak, takie strony to jak owoce zakazane - smakują najlepiej
Oby te zimowane roślinki ruszyły na wiosnę, trzymam kiuki 


?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
- agnieszka_
- 1000p
- Posty: 1504
- Od: 21 gru 2012, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Betonowy balkon w środku miasta

Trzymam kciuki za młode siewki .

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1133
- Od: 7 kwie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Betonowy balkon w środku miasta
To ze mną jest już bardzo niedobrze!
Ja nigdy jeszcze nie powstrzymałam się!
Potem mam pustki na koncie, M się wścieka
, a ja myślę gdzie to wszystko upchnę.
I zarzekam się , że w roku będę mądrzejsza!

Ja nigdy jeszcze nie powstrzymałam się!

Potem mam pustki na koncie, M się wścieka


I zarzekam się , że w roku będę mądrzejsza!

Marta
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Betonowy balkon w środku miasta
Szymon - papryczek sporo, tylko już ususzone. Natalia - coraz więcej
więc mam nadzieję najgorsze już za nimi. Tylko patrzeć , jak zaczną się budzić. agnieszk_a - dziękuję, niestety siewki regularnie padają, zapomniałam o jednej doniczce z bratkami i kilka się ususzyło. Ale spoko, rosną kolejne. 3 KOTY - znam ten ból. Ja właśnie tak wyrabiam w sobie silną wolę. Idę do sklepu z roślinami, staję przed półką i ją hipnotyzuję wzrokiem przez dobrych kilka minut. Buzia obowiązkowo otwarta w podziwie
Jestem już na etapie, że potrafię wyjść z takiego sklepu z pustym koszykiem. Zatem da się. Tylko po co się powstrzymywać
Ale się cieszę, że niedługo weekend. Zamierzam popikować większe siewki i wysiać kolejną partię nasion. Mam już dwie spore siewki kobei



Ale się cieszę, że niedługo weekend. Zamierzam popikować większe siewki i wysiać kolejną partię nasion. Mam już dwie spore siewki kobei

- Marmarelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 543
- Od: 29 gru 2013, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Betonowy balkon w środku miasta
A co będziesz jeszcze siała? 
