Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Jakie fajne Forumeczki! Szkoda, że nie są podpisane...
Awatar użytkownika
Isia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2938
Od: 27 maja 2007, o 17:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Aguś nie zawstydzaj minie :oops: bardzo miło było Cię widzieć i porozmawiać :D
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

MaGorzatka pisze:Jakie fajne Forumeczki! Szkoda, że nie są podpisane...
no właśnie tylko Agnieszkę - gospodynię wątku poznałam!
Awatar użytkownika
bonia244
1000p
1000p
Posty: 1151
Od: 19 lis 2010, o 08:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Aga ale Wam zazdroszczę tego spotkania ;:173 ja niestety z chorym dzieckiem w domu i nie zawitam do Skierniewic ;:223 ale mała ważniejsza a przede wszystkim jej zdrówko ;:108
muszę podejrzeć cóż za cuda kupiłaś :wink:
miłego wieczoru ;:196

a zapomniałam dodać że mnie dopadła różyczka chyba ;:224
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16302
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Agnieszko, a jakim to cudem my się nie spotkałyśmy pod pałacem? Przecież tam wszyscy byli na zbióce. Czekałam na ciebie i myślałam, że zrezygnowałaś z wycieczki. A tu proszę, widzę cię nagle u Moniki :shock:
Ja zakupy zobiłam spore (żurawki, klematisy, jeżówki, lawenda, trawki) i pzed chwilą skończyłam sadzić. Umęczona jestem solidnie :|
No trudno, że tak wyszło. Pa, pa.
Awatar użytkownika
klarysa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5895
Od: 11 mar 2011, o 17:29
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kaszuby

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Aga, za poranna herbatkę dziękuję ;:196 Uwielbiam kawę, ale aromatyczna herbatka na wietrzny lub zimny dzionek i wieczór najlepiej poprawia nastrój.
Zazdroszczę (pozytywnie) spotkania. To bezcenne doświadczenia. Same przesympatyczne i uśmiechnięte buzie ;:215
Milk Chocolate też kupiłam niedawno. Dzisiaj Coca Cola. M się śmieje, że kupuje trawy, które już wyglądają jak suche. A mnie się podobają, nawet bardzo.
Awatar użytkownika
jolcia1212
500p
500p
Posty: 929
Od: 8 gru 2009, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

:wit Aguś
ale miałaś milutkie spotkanko, czas w takim towarzystwie za szybko płynie. Pocieszające jest to że zawsze można się zkrzyknąć raz jeszcze. Aguś mam pytanko do Ciebie, ile może mieć w obwodzie Twój świerk srebrny? Właśnie szykuję miejsce na srebrnego i serbskiego i nie wiem ile im zostawić? powiedz jeszcze ile lat ma Twój srebrny?
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Aguś, jak dobrze, że chociaż spotkałyśmy się w przelocie, bo M, jak zwykle niespodziewany telefon i niestety musieliśmy wracać. :(
Dobrze, że chociaż udało mi się przywitać i pożegnać. :D
Aguś, jakbyś gdzieś spotkała żyrafkę to proszę daj znać, jak kupię to odwołam alarm,dobrze?
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Aguś ale miałaś fajne wycieczki, tę 'kamienną' i do Skierniewic, i spotkania forumowe.
Twój ogród jak zawsze roztacza w koło spokój i wyciszenie i bardzo lubię do niego zaglądać choć nie zawsze zostawię swój ślad. :oops:
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Widze, ze spotkanie sie udalo i to najwazniejsze ;:333
ps. - do uslug ... jak cos, to zapraszam na kanapke terapeutyczna :wink:
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Aga, spotkanie super. ;:196
A twój m. ... Wesoło masz w domu :D
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Aguś, czytam, że przemyślenia były gruntowne i jednak wyhamowałaś z planami.
To poważne zakupy i wydatki, rozsądek wskazany, a skoro nie jesteś pewna czy to będzie pasować do estetyki Twojego ogrodu...Terapia Jule działa :lol: Mi też by się przydał taki psychoterapeuta :;230
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Oj dziewczyny udają się do psychoterapeuty a Agnieszka ma odnowę biologiczną w swoim ogrodzie pewnie siedzi na murku albo na ławeczce.
Agnieszko jak wrócisz to życzę miłej niedzieli! ;:168 ;:3
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

Dzień dobry Marysiu, wczoraj jakoś miło nam było z M. dłużej posiedzieć, więc i pospałam do 9:30 :) Rzadko mi się to zdarza, niestety, a od jutra znowu do kieratu i o świcie pobudka... Dzisiejszą Maję w ogrodzie odpalę sobie z internetu, bo przegapiłam ;-)
Pogoda na razie bez słońca, 17 stopni... Muszę wpasować trawy, które wczoraj zakupiłam i później je wsadzę do ziemi... Dobrego dnia!
Robaczku, ano wyhamowałam... oglądałaś zdjęcia u Izy - przyznaj, że u niej te kamienne dekoracje wyglądają fantastycznie... u siebie musiałabym wszystko przerabiać, a to się mija jednak z celem... Ty możesz zaszaleć, ale według mnie też delikatnie ;-)
Gosiu, bardzo było fajnie :) Z M. się rozumiemy bez słów a i jeśli chodzi o poczucie humoru, to nadajemy na tych samych falach, więc sama rozumiesz, że nudy nie ma ;-))
Majutku, cieszę się, że zaglądasz i że w ten sposób odbierasz mój ogród... ja też się w nim wyciszam, więc coś w tym magicznym oddziaływaniu brzóz musi być... Udanej niedzieli!
Beatko, że też mnie wypatrzyłaś w tym tłumie ;-)) Zakupy z tego co czytałam zrobiłaś świetne - będzie co sadzić :) O żyrafie pamiętam, spoko!
Jolciu, oj tak - spotkanie było przemiłe :)
Srebrny świerk u mnie ma ze 3m w obwodzie, więc to kawał drzewa... serbskie są bardziej smukłe i zwarte, ale to też zależy od tego gdzie je posadzisz i ile miejsca zapewnisz - również potrafią się nieźle rozrosnąć... Mój srebrny rośnie u mnie 6 lat, a jego wiek oceniam na 10. Mam nadzieję, że choć trochę pomogłam :)
Justynko, zatrawiłyśmy się obie, ale jak tu się powstrzymywać, skoro one takie piękne? Mnie preriowe klimaty również odpowiadają zatem Milk Chocolate i jej podobne od razu przyciągają mój wzrok w ogrodniczych... Musimy tylko o nie zadbać przed zimą :)
Wandeczko, źle się poczułam w tym tłumie... ktoś mnie porządnie okopcił dymem papierosowym, mało zjadłam i zrobiło mi się słabo... nie dotarłam pod pałac, a do Moniki pojechaliśmy prosto z parkingu, gdzie zostawiliśmy auto... No trudno, następnym razem porozmawiamy... Świetne zakupy zrobiłaś! Sadzenie jeszcze przede mną...
Bożenko, żałuję, że Cię nie było, ale zdrowie dziecięcia ważniejsze... Wiem że w Nowym Dworze teraz trwa kiermasz - z kolei ja żałuję, że nie pojadę, ale zakupy na ten rok czas już naprawdę zakończyć. Różyczka, powiadasz? No fajnie, tego się nie leczy ;-))
Marysiu, Gosiu, zdjęcie zaraz podpiszę :)
Isiu, było super ;:196
Iwonko, turzyce gorzej znoszą nadmiar wody w korzeniach niż mrozy... dlatego ważne jest stanowisko, na którym je posadzisz, przepuszczalna ziemia i ewentualne delikatne zabezpieczenie na zimę. Oczywiście, jeśli możesz przenieść je na zimę w donicach do garażu, będą bezpieczniejsze... Za rubrum szaleję i właśnie do donicy za rok sobie ją sprawię :) Powodzenia!
Awatar użytkownika
AgaNet
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5200
Od: 26 sie 2010, o 11:00
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szkocja

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

Post »

:wit

Spotkanie jak widac bardzo udane :D i zakupy zrobione ;:63 czegóż chcieć więcej ?
A co do cen - kamień tutaj jest drogi, ceny donic ( z modnego ostatnio granitu) dość wyśrubowane. Jakiekolwiek inne, większe elementy architektury ogrodowej idą w setki funtów :shock: Prawdziwy drenaz kieszeni :shock:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”