Parę moich kaktusów - banditoo cz.2

Zablokowany
Awatar użytkownika
Harvi
500p
500p
Posty: 540
Od: 24 mar 2012, o 19:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Parę moich kaktusów - banditoo cz.2

Post »

W moich testowych wysiewach kiełkowalność też ;:222
Po trzech tygodniach przedstawia się następująco:
SE88 3/11
LF8A 7/12
FB742 0/11
BKS93/43 1/15
Widzę, że kolejne nasionka pęcznieją, pękają, wyłazi korzonek, albo nawet nie zdąży i na tym koniec. Po zbadaniu okazuje się, że rozpływa się to jak ciepłe masełko. ;:223
Do tego pojawił się nieprzyjemny zapaszek wyczuwalny po otwarciu pudełka. Trudno mi go do czegokolwiek przyrównać, ale jest nieładny. Co się dzieje? Co można poradzić?
Siewki, które wykiełkowały wcześniej wyglądają na razie ok. Poniżej poglądowe foto LF8A.
Obrazek
Awatar użytkownika
Nadzieja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1350
Od: 3 sty 2012, o 14:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Dobczyce

Re: Parę moich kaktusów - banditoo cz.2

Post »

Ładne sieweczki. Powodzenia życzę w dalszej uprawie.
Awatar użytkownika
Phacops
1000p
1000p
Posty: 1217
Od: 8 wrz 2012, o 09:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wroclaw
Kontakt:

Re: Parę moich kaktusów - banditoo cz.2

Post »

Dało by się kiedyś odwiedzić kolekcję? ....no i czy trzeba koci skalp w prezencie...
Moja Galeria
Letnia wyprzedaż Sprzedam
Awatar użytkownika
Marek L
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 980
Od: 5 maja 2012, o 22:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Włodawa

Re: Parę moich kaktusów - banditoo cz.2

Post »

Harvi pisze: Widzę, że kolejne nasionka pęcznieją, pękają, wyłazi korzonek, albo nawet nie zdąży i na tym koniec. Po zbadaniu okazuje się, że rozpływa się to jak ciepłe masełko. ;:223
Do tego pojawił się nieprzyjemny zapaszek wyczuwalny po otwarciu pudełka. Trudno mi go do czegokolwiek przyrównać, ale jest nieładny. Co się dzieje? Co można poradzić?
Siewki, które wykiełkowały wcześniej wyglądają na razie ok. Poniżej poglądowe foto LF8A.
Poglądowe sieweczki super. W sprawie kłopotów wysiewowych to wydaje mi się że obniżenie wilgotnosci w mnożarce i interwencja z środkiem grzybobójczym
może coś zaradzić.
Awatar użytkownika
Harvi
500p
500p
Posty: 540
Od: 24 mar 2012, o 19:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Parę moich kaktusów - banditoo cz.2

Post »

Marek L pisze:Poglądowe sieweczki super. W sprawie kłopotów wysiewowych to wydaje mi się że obniżenie wilgotnosci w mnożarce i interwencja z środkiem grzybobójczym
może coś zaradzić.
Previcurem spryskuję co 4 dzień. Wietrzenie zacząłem już delikatne robić. Nadal nie widać jakichś niepokojących objawów na siewkach, tylko zapaszek taki zatęchły. No i kiełkujące nasionka się rozpływały. Podejrzewam, że przyczyną może być brak sterylizacji podłoża. Mój błąd, który się już nie powtórzy. Mam nadzieję, że to co jest się utrzyma.
Awatar użytkownika
paulaIRL
200p
200p
Posty: 376
Od: 21 lip 2012, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Parę moich kaktusów - banditoo cz.2

Post »

Ja tam jeszcze nigdy przed wysianiem ( a wysiewam od dwóch lat) nie sterylizowałam podłoża i nie mam problemów ani z grzybami ani z robalami. Może się nie znam, ale spryskiwanie chemią co czwarty dzień wydaje mi się przesadą i myślę, że to może być przyczyna tego, że kiełki padają. W końcu chemia jest potrzebna, ale też nie jest czymś dobrym dla katusów, szczególnie takich noworodków.
Pozdrawiam :)
Paula
Moje kaktusy - PaulaIRL
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Parę moich kaktusów - banditoo cz.2

Post »

Phacops pisze:Dało by się kiedyś odwiedzić kolekcję? ....no i czy trzeba koci skalp w prezencie...

Może i by się dało tylko jak będę miał czas i do tego moje roslinki są rozrzucone, gymno i astro na balkonie a reszta na działce. Kota nie trzeba pełno ich biega i na grila się znajdzie, ale trzeba go czymś zapić bo to łykowate mięso :twisted:
Harvi pisze:
Marek L pisze:Poglądowe sieweczki super. W sprawie kłopotów wysiewowych to wydaje mi się że obniżenie wilgotnosci w mnożarce i interwencja z środkiem grzybobójczym
może coś zaradzić.
Previcurem spryskuję co 4 dzień. Wietrzenie zacząłem już delikatne robić. Nadal nie widać jakichś niepokojących objawów na siewkach, tylko zapaszek taki zatęchły. No i kiełkujące nasionka się rozpływały. Podejrzewam, że przyczyną może być brak sterylizacji podłoża. Mój błąd, który się już nie powtórzy. Mam nadzieję, że to co jest się utrzyma.
Dostały grzybków i padają, spryskujesz czymś na grzyba i nie zamykasz, czyli ogólnie to co napisał Marek, może się jakieś uratują. Czasami tak się zdarza
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Parę moich kaktusów - banditoo cz.2

Post »

tak na szybko zrobione parę fotek w czasie przeprowadzki na stanowisko letnie, przepraszam za jakość fotek ale nie miałem swojego aparatu przy sobie i spieszyło mnie się. Tak powinny wyglądać szanujące się gymnole po odwyku
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
paulaIRL
200p
200p
Posty: 376
Od: 21 lip 2012, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Parę moich kaktusów - banditoo cz.2

Post »

KROWIE PLACKI ;:306 ;:306 ;:306
Pozdrawiam :)
Paula
Moje kaktusy - PaulaIRL
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20317
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Parę moich kaktusów - banditoo cz.2

Post »

Nooo... :roll:
Dałeś do pieca... Zabiedziłeś ich prawie całkowicie. Ale ponieważ te rośliny mają wielką wolę przetrwania to na pewno im nic nie będzie. :wink:

Dla mnie super! ;:333
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Parę moich kaktusów - banditoo cz.2

Post »

no spróbowały by wyglądać inaczej to bym się na nie obraził, szanujący się gymnol nie może być pompnięty, szczególnie te gatunki które pokazałem
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Parę moich kaktusów - banditoo cz.2

Post »

Super ;:215 no nareszcie zaczynają się spektakle gymnoli ;:167 ;:138 Będziemy na pewno je oglądać :heja
Wystawiasz je na działkę :?: są bardzo przesuszone ,jak będą opady to je czymś będziesz zakrywał :?: przynajmniej na razie :?:
Pytam ,bo moje też są już na balkonie i nie były jeszcze podlewane .Mają być przelotne opady. Zastanawiam się czy pozwolić im się napić wody deszczowej :D
Awatar użytkownika
banditoo
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3054
Od: 23 lis 2008, o 01:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Parę moich kaktusów - banditoo cz.2

Post »

Gymnole idą na balkon, na razie postoją bez wody przez parę dni, a potem jak będzie ciepło to dostaną z konewy. na balkonie na nie nie pada chyba że zacina ale to sa małe ilości
Awatar użytkownika
paulaIRL
200p
200p
Posty: 376
Od: 21 lip 2012, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia

Re: Parę moich kaktusów - banditoo cz.2

Post »

Ja bym, raczej na deszcz nie wystawiała, bo nie wiadomo jak długo będzie padać, a pierwsze podlanie nie powinno byc obfite. No chyba, że w trakcie deszczy będziesz je zgadniać pod daszek ;:306
Pozdrawiam :)
Paula
Moje kaktusy - PaulaIRL
Awatar użytkownika
Martada
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1390
Od: 17 mar 2013, o 19:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Parę moich kaktusów - banditoo cz.2

Post »

Twardą, męską rękę w Twoich gymnocalycium widać.
Nawet baldianum do siebie nie podobne ;:oj
Piękne po prostu wszystkie ;:63
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”