
Ogródek Gosi cz. 8
-
- 200p
- Posty: 236
- Od: 8 paź 2012, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: JURA - Sieraków k. Złotego Potoku
Re: Ogródek Gosi cz. 8
masz zajefajny ogródek ... jak długo go urządzasz, pozdrowienia Piotr 

Mój Sieraków - Zapraszam Piotr
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8&start=98" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 8&start=98" onclick="window.open(this.href);return false;
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Małgosia czytam, że jesteś miłośniczką przesadzania roślin i ciągłych zmian na rabatach.
Muszę ze wstydem przyznać, że moje rośliny nie które rosną 12 lat bez przesadzania, ale z różami niestety tak się nie da.
Piaszczysta ziemia upomina się o lepsze podłoże i wiosną czeka mnie wielkie przesadzanie róż.
Masz ciekawe, różnorodne trawy.
Szałwia omączona jest śliczna i gdybym miała pewność, że się rozsieje, z pewnością bym ją kupiła.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Muszę ze wstydem przyznać, że moje rośliny nie które rosną 12 lat bez przesadzania, ale z różami niestety tak się nie da.
Piaszczysta ziemia upomina się o lepsze podłoże i wiosną czeka mnie wielkie przesadzanie róż.
Masz ciekawe, różnorodne trawy.
Szałwia omączona jest śliczna i gdybym miała pewność, że się rozsieje, z pewnością bym ją kupiła.
Pozdrawiam Cię serdecznie.

- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Małgoś jesiennie ale wciąż bardzo ciekawie u Ciebie.
Werbenka mi ładnie zakwitła....wstawiłam fotkę specjalnie dla Ciebie.

Werbenka mi ładnie zakwitła....wstawiłam fotkę specjalnie dla Ciebie.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gosiu nadrobiłam zaległości i to dość spore. U Ciebie ciągle zmiany i przemiany na tapecie, pewnie zanudziłabyś się jakbyś ich nie planowała.
Muzykanci rzeczywiście śliczniutcy
A ja mam pytanie o Flesza bo albo nie doczytałam albo nie pisałaś - co z jego łapą


Muzykanci rzeczywiście śliczniutcy

A ja mam pytanie o Flesza bo albo nie doczytałam albo nie pisałaś - co z jego łapą


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Witajcie wieczorową porą.
Moniu, nie wiem, czy chodzi o ostanią fotkę z żurawką?
jeśli tak to to fioletowe to lobelia. Sadzę je gdzie tylko mogę.
Agatko, chciałam tylko zobaczyć jak Ty rozwiązałaś sprawę narożnika. Muszę się opatrzeć, zanim coś postanowię na mojej. Zarza polecę zobaczyć.
Stipy to ostnice.Słyszałam, że niektórym faktycznie nie wymarzają. Moja może też by nie wymarzła, ale chyba za wczesnie ją odkryłam. Była cała zielona, a potem nagle zbrązowiała i już nie odbiła. Za to przepieknie się rozsiała. Już zauwazyłam młode siewki tegoroczne. Jestem bardzo ciekawa czy przezimują. Podejrzewam, że gdyby u nas było więcej śniegu na pewno by przetrwała.
Ewa, nie wiedziałam, że naparstnice kwitną 2 raz po ścięciu. Myślałam, ze to nowe rośliny kwitna obok. Musze je porządnie wiosna przerzedzić, bo mam ścisk totalny wśród nich.
Gosiu, myśle, że powiększenie tej rabaty nie wchodzi już w grę. Tam jest newralgiczny punkt. Musi zostać taka jak jest. jeśli Flesz wydepcze nową ścieżkę to przynajmniej nie bedzie już tak widoczna jak się będzie patrzyło od strony schodków, bo rosliny ją zasłonią. Z drugiej strony przy roslinach aż tak nie będzie razić jak przy schodkach. Zresztą zamierzam co roku po posianiu nowej trawy trochę regulowac Fleszowi to zbieganie, że trawa mogła się regenerować.
Witaj Piotrze.
Ciesze się, że Ci się u mnie podoba.
Mój ogródek ma około 10 lat. Ulega rocznej transformacji. Nie potrafię zrobić czegoś na trwałe.
Chociaz powoli zaczynam dochodzić do etapu, w którym już nie kupuję wszystkiego. Kiedyś wpadałam w sklepie ogrodniczym w amok. Chciałam mieć wszystko. Teraz powoli zaczynam już wybierac rośliny, chociaz nadal czasem zdarzy mi się kupić coś pod wpływem impulsu.
Tajeczko, dlaczego ze wstydem? Przecież tak naprawdę powinno być. Roślina powinna miec czas na zadomowienie. To ja nie daję jej spokoju. Chociaz mam też takie, które u mnie też rosną bez przesadzania 12 lat. To przede wszystkim trzon tylnej rabaty.
U mnie szałwia rozsiewa się. Tylko trzeba być cierpliwym, bo siewki wychodzą dopiero w czerwcu. Zaczyna wtedy kwitnąc dopiero w sierpniu, ale za to do tej pory. Dopiero mróz ją zetnie.
Elu, zaraz pobiegnę zobaczyć werbenkę
Majeczko, nie mam dużego ogrodu, więc musze sobie jakoś radzic z nudą
Chociaż marzy mi się taki moment, że będe już tylko dopieszczać. Jednak starość nie radość. Nie wyrabiam się z czasem.
Nie pisałam o Fleszu. Łapa już chyba w porządku. Chyba mu coś przeskoczyło. Dostał leki i już szaleje.
Na dobranoc kilka fotek. Chyba już Was zanudzam tymi samymi widokami.
Kosmos i ledwo widoczna gaura

Ostatnie róże. Mam jeszcze trochę pączków, ale nie wiem, czy zdołają się rozwinąć
Home&Garden


Pilgrim bardzo słabo kwitł mi w tym roku

Tak samo jak Abraham

Moniu, nie wiem, czy chodzi o ostanią fotkę z żurawką?
jeśli tak to to fioletowe to lobelia. Sadzę je gdzie tylko mogę.
Agatko, chciałam tylko zobaczyć jak Ty rozwiązałaś sprawę narożnika. Muszę się opatrzeć, zanim coś postanowię na mojej. Zarza polecę zobaczyć.
Stipy to ostnice.Słyszałam, że niektórym faktycznie nie wymarzają. Moja może też by nie wymarzła, ale chyba za wczesnie ją odkryłam. Była cała zielona, a potem nagle zbrązowiała i już nie odbiła. Za to przepieknie się rozsiała. Już zauwazyłam młode siewki tegoroczne. Jestem bardzo ciekawa czy przezimują. Podejrzewam, że gdyby u nas było więcej śniegu na pewno by przetrwała.
Ewa, nie wiedziałam, że naparstnice kwitną 2 raz po ścięciu. Myślałam, ze to nowe rośliny kwitna obok. Musze je porządnie wiosna przerzedzić, bo mam ścisk totalny wśród nich.
Gosiu, myśle, że powiększenie tej rabaty nie wchodzi już w grę. Tam jest newralgiczny punkt. Musi zostać taka jak jest. jeśli Flesz wydepcze nową ścieżkę to przynajmniej nie bedzie już tak widoczna jak się będzie patrzyło od strony schodków, bo rosliny ją zasłonią. Z drugiej strony przy roslinach aż tak nie będzie razić jak przy schodkach. Zresztą zamierzam co roku po posianiu nowej trawy trochę regulowac Fleszowi to zbieganie, że trawa mogła się regenerować.
Witaj Piotrze.
Ciesze się, że Ci się u mnie podoba.
Mój ogródek ma około 10 lat. Ulega rocznej transformacji. Nie potrafię zrobić czegoś na trwałe.
Chociaz powoli zaczynam dochodzić do etapu, w którym już nie kupuję wszystkiego. Kiedyś wpadałam w sklepie ogrodniczym w amok. Chciałam mieć wszystko. Teraz powoli zaczynam już wybierac rośliny, chociaz nadal czasem zdarzy mi się kupić coś pod wpływem impulsu.
Tajeczko, dlaczego ze wstydem? Przecież tak naprawdę powinno być. Roślina powinna miec czas na zadomowienie. To ja nie daję jej spokoju. Chociaz mam też takie, które u mnie też rosną bez przesadzania 12 lat. To przede wszystkim trzon tylnej rabaty.
U mnie szałwia rozsiewa się. Tylko trzeba być cierpliwym, bo siewki wychodzą dopiero w czerwcu. Zaczyna wtedy kwitnąc dopiero w sierpniu, ale za to do tej pory. Dopiero mróz ją zetnie.
Elu, zaraz pobiegnę zobaczyć werbenkę

Majeczko, nie mam dużego ogrodu, więc musze sobie jakoś radzic z nudą

Chociaż marzy mi się taki moment, że będe już tylko dopieszczać. Jednak starość nie radość. Nie wyrabiam się z czasem.
Nie pisałam o Fleszu. Łapa już chyba w porządku. Chyba mu coś przeskoczyło. Dostał leki i już szaleje.
Na dobranoc kilka fotek. Chyba już Was zanudzam tymi samymi widokami.
Kosmos i ledwo widoczna gaura

Ostatnie róże. Mam jeszcze trochę pączków, ale nie wiem, czy zdołają się rozwinąć
Home&Garden


Pilgrim bardzo słabo kwitł mi w tym roku

Tak samo jak Abraham

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Moj Abraham w tym roku tez tak sobie - niby mial az trzy rzuty - teraz wlasnie bedzie kwitl trzeci raz ale byly to, takie kwitnienia po 3-4 kwiaty. No ale lekkiego zycia nie mial ostatnio, bo jesienia go przesadzalam i wiosna tez. Moja zielenina tez nie ma u mnie lekko, nieraz potrafie tanczyc z jakas pare razy w ciagu sezonu 

- JLG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2198
- Od: 15 mar 2009, o 17:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ząbki k. Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gosiu - ja w sprawie trawy paskudy - bazując na swoim doświadczeniu, trzeba ją koniecznie najpierw wykończyć chemicznie, bo ilość kłączy jakie tworzy jest po prostu koszmarna. W miejscu gdzie rośnie trzeba widłami amerykańskim wybierać każdy kawalątek. Jeśli jest zasuszona Roundapem odpada Ci stres, że gdzieś zostaje kawałek i za jakiś czasu turzyca odbije.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Jula, pocieszasz mnie.
Ja mam wrażenie, że u mnie róże w ogóle nie kwitną.
Moja tez miała kilka rzutów po 4-4 kwiatki. Tylko, że w tym roku jej nie przesadzałam. I to mnie martwi.
Koniecznie, ale to koniecznie muszę w przyszłym roku porządnie zasilić moje różyce. Chyba kupię magiczną siłę.
Asia, wiem, że ta cholera jest bardzo uciązliwa. Czeka mnie cięzka walka. To chyba jest bagienna turzyca, prawda?
Taką fajną ziemie miałam mieć. Najgorsze, że nie sprawdzisz co to za ziemia. Chciałam przedobrzyć. Moi sąsiedzi w ogóle nie nawozili i mają dużo lepszą trawę odemnie, mimo, że za specjalnie o nią nie dbaja.

Ja mam wrażenie, że u mnie róże w ogóle nie kwitną.
Moja tez miała kilka rzutów po 4-4 kwiatki. Tylko, że w tym roku jej nie przesadzałam. I to mnie martwi.
Koniecznie, ale to koniecznie muszę w przyszłym roku porządnie zasilić moje różyce. Chyba kupię magiczną siłę.
Asia, wiem, że ta cholera jest bardzo uciązliwa. Czeka mnie cięzka walka. To chyba jest bagienna turzyca, prawda?
Taką fajną ziemie miałam mieć. Najgorsze, że nie sprawdzisz co to za ziemia. Chciałam przedobrzyć. Moi sąsiedzi w ogóle nie nawozili i mają dużo lepszą trawę odemnie, mimo, że za specjalnie o nią nie dbaja.
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Cześć Gosiu, całkiem zielono u ciebie jeszcze
Czy tam na którejś fotce dostrzegłam werbenę patagońską? Jak Ci zimuje jeśli to ona
?


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Faktycznie na zieleń nie narzekam
Tak mam werbenę. Niestety nie zimuje, ale bardzo się rosiewa. Także wiosną mam zawsze nowe roślinki.
jeśli chcesz wiosną mogę Ci wysłać

Tak mam werbenę. Niestety nie zimuje, ale bardzo się rosiewa. Także wiosną mam zawsze nowe roślinki.
jeśli chcesz wiosną mogę Ci wysłać
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Ja mam 2 lata szlaban na nawozy
Koniecznie musze "oszczedzac kieszen", jak to p. Chodun mi napisal 


- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Małgosiu nie miałabym nic przeciwko, żeby szałwia omączona mi się rozsiewała.
Na drugi rok muszę kupić, gdyż ma piękny, niebieski kolor.
Róże jeszcze ładnie Ci kwitną.
Home Garden jest śliczna.

Na drugi rok muszę kupić, gdyż ma piękny, niebieski kolor.
Róże jeszcze ładnie Ci kwitną.
Home Garden jest śliczna.

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Może nie każda ścięta naparstnica ponownie zakwitnie, ale to się dosyć często zdarza
W przyszłym roku bezwzględnie posieję białą smagliczkę. Po fioletowej zostały już tylko brązowe badyle, a biała na skalniaku jeszcze kwitnie.

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Jula, czytałam o tym Twoim szlabanie. Ja niestety chyba muszę nawieźć porządnie. Mam piach, a przez niego wszystko ucieka. W tym roku oszczędziłam na nawozach i od razu widać było słabsze kwitnienie.
Tajeczko, jeśli będe miała sporo siewek, to mogę Ci przysłać wiosną. Nie tylko mają piekny kolor, ale kwitna do tej pory. Wcale jesieni po nich nie widać. To teraz najbardziej intensywny kolor.
Home kwitnie faktycznie cudnie. Nie mam kiedy zrobić jej zdjęcia.
Ewa, nie przyjrzałam się swoim smagliczkom. Mam i takie i takie. Jakoś nie zwróciłam uwagi, czy ta fioletowa jeszcze kwitnie. Biała na pewno. Widać z okna przede wszystkim ją.
Na dobranoc





Tajeczko, jeśli będe miała sporo siewek, to mogę Ci przysłać wiosną. Nie tylko mają piekny kolor, ale kwitna do tej pory. Wcale jesieni po nich nie widać. To teraz najbardziej intensywny kolor.
Home kwitnie faktycznie cudnie. Nie mam kiedy zrobić jej zdjęcia.
Ewa, nie przyjrzałam się swoim smagliczkom. Mam i takie i takie. Jakoś nie zwróciłam uwagi, czy ta fioletowa jeszcze kwitnie. Biała na pewno. Widać z okna przede wszystkim ją.
Na dobranoc






- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gosia, moje ulubione zestawienie kolorystyczne
Twoja Home & Garden taka zdrowiutka, że aż miło.
ps. Miło było Cię usłyszeć dzisiaj

ps. Miło było Cię usłyszeć dzisiaj
