
Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
- edzywiec
- 200p
- Posty: 258
- Od: 23 paź 2011, o 04:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Żywiecka
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu pięknie przedstawiasz swoje RÓŻE. 

Pozdrawiam i zapraszam na Starą/nową działkę- Ed
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu,ogladając zdjęcia twoich róż mam ogromną ochotę kupić ich więcej,ale rozum zaraz mówi =nie= dla są za kaprysne i pracochłonne.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziunia...ale zrobiłas zdjecia Astrid
....no sie udały
prze[iekna jest ta róza




prze[iekna jest ta róza

- iwa27
- 1000p
- Posty: 2456
- Od: 19 maja 2009, o 07:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nowy Las k. Głuchołaz
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Hej Jadzieńko
jestem juz u siebie. Czytałam, że robisz foldery różom. Ja też tak zrobiłam, wtedy dopiero widać jak przyrastają, jak kwiaty kwitną i przekwitają, od kiedy i do kiedy obsypane są kwiatami. No i przede wszystkim tak je najłatwiej policzyć
do mojej cielotki dołączyły trzy róże (te z nagrody). Ostatecznie wybrałam Aprikot Clementine, Arabia i Cubana i już do mnie przyjechały
jutro będę sadzić 




Życie jest jak bajka, nie ważne żeby było długie, ale ważne żeby było ciekawe
Mój kawałek świata.
część 3
Mój kawałek świata.
część 3
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu nie mogę napatrzyć się na twoje przepiękne róże, ostatnie różane zdjęcia to same rarytasiki, ta aksamitna Astrid to prawdziwe cudo
, wiosną będę się starała ją zdobyć, czy ona u ciebie zimowała?

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
IRENKO Astrid jest u mnie 2 sezony czyli przeżyła 2 zimy tylko z kopcem .Zdjęcia Astrid już archiwalne ,bo zakończyła swoje kwitnienie .Wiesz ,ze uwielbiam takie właśnie różyczki aksamitne i czarne w pąkach .Są jeszcze róże Black Magic, Black Beauty i tych jeszcze nie mam ,ale jest też Terracota .Tę widziałam w sklepie i nie była w moim guście
IWONKO ładne różyczki sobie wybrałaś .Teraz jak będe szukała róży to tylko kliknę na folder i będe ja mieć na tapecie .Jest z tym roboty ,bo muszę sklikać z paru lat .Widać też moje umiejętności fotograficzne jak ewoluowały
Miłej pracy
DORCIA ona jest taka fotogeniczna to nie moja zasługa tylko jej ,ze tak pozowała grzecznie .
MAŁGOSIU one nie są pracochłonne i nie są wymagające .Dla niektórych np. begonie są wymagające a jak one u Ciebie pięknie rosną i nie tylko one
EDZIU jak można nie ładnie przedstawiać takie piękności
Nie wszystkie chcą pięknie kwitnąć niektóre marudzą ,ale pokazuję im czerwoną kartkę i opamiętują sie
IRENKO zwiędniętych róż nie ożywi aparat nawet najlepszy .Też masz piękne róże i z każdego kwiatu trzeba wyeksponować całe piękno
MONIŚ jeszcze jest Black Beauty ,Terracota ,Black Magic z tego co wiem
KRYSIU
dziękuję staram się uchwycić całe ich piękno .Czasem mi się udaje i z niektórych fotek jestem ogromnie zadowolona .Jak masz mieć kłopoty z powodu róż to lepiej z nich zrezygnować .Jest tyle pięknych kwiatów w Twoim ogródku ,że nawet nie potrzebne są róże
GRAŻYNKO Astrid jest zdrową różyczką i ładnie pachnie to trzeba jej przyznać ,wiec warta zakupu .Urosła tak na 120cm a teraz dosadziłam jej dzieci to mam nadzieję ,że będzie szybciej przyrastać na szer. i dłużej cieszyć swoimi kwiatami. To miłość od 1 wejrzenia zamawiałam ją u Gosi i jest ze mną 2 lata czyli teraz będzie jej 3 zima u mnie
Teraz następna piękność Arpad Hazi Szent Erzsebet emleke i nadal kwitnie od czerwca




IWONKO ładne różyczki sobie wybrałaś .Teraz jak będe szukała róży to tylko kliknę na folder i będe ja mieć na tapecie .Jest z tym roboty ,bo muszę sklikać z paru lat .Widać też moje umiejętności fotograficzne jak ewoluowały


DORCIA ona jest taka fotogeniczna to nie moja zasługa tylko jej ,ze tak pozowała grzecznie .

MAŁGOSIU one nie są pracochłonne i nie są wymagające .Dla niektórych np. begonie są wymagające a jak one u Ciebie pięknie rosną i nie tylko one
EDZIU jak można nie ładnie przedstawiać takie piękności


IRENKO zwiędniętych róż nie ożywi aparat nawet najlepszy .Też masz piękne róże i z każdego kwiatu trzeba wyeksponować całe piękno
MONIŚ jeszcze jest Black Beauty ,Terracota ,Black Magic z tego co wiem
KRYSIU

GRAŻYNKO Astrid jest zdrową różyczką i ładnie pachnie to trzeba jej przyznać ,wiec warta zakupu .Urosła tak na 120cm a teraz dosadziłam jej dzieci to mam nadzieję ,że będzie szybciej przyrastać na szer. i dłużej cieszyć swoimi kwiatami. To miłość od 1 wejrzenia zamawiałam ją u Gosi i jest ze mną 2 lata czyli teraz będzie jej 3 zima u mnie
Teraz następna piękność Arpad Hazi Szent Erzsebet emleke i nadal kwitnie od czerwca




- ewa w
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6842
- Od: 13 sty 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: rybnik
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu ale nazwa tej ostatniej piekności
pamiętasz czy z kartki przepisujesz? Jakaś węgierka?

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu - ależ mi się podoba ta fotka "węgierskiej Elżbietki" w ramce z powojnika
- skorpion811-51
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7253
- Od: 21 lis 2009, o 17:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie Milicz
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu u Ciebie można chociaż różami się nacieszyć w tą ponurą jesień.
Ja nie dosadzam więcej róż na razie bo jak mi znowu wymarzną to bym
sie chyba wściekła może na wiosna mnie coś skusi
Ja nie dosadzam więcej róż na razie bo jak mi znowu wymarzną to bym
sie chyba wściekła może na wiosna mnie coś skusi

Rzekła pszczółka do motyla nikt nie widzi więc zapylaj.
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
MOJE LINKI , Pusta miska -kliknij
SERDECZNIE ZAPRASZAM STASIA
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Całe moje szczęście, że do Ciebie wstąpiłam Jadźko....przynajmniej obejrzałach sobie moja różyczka
Jest prześliczna i licza na to, że w przyszłym roku da popis. Pod Twoim wpływem dokupiłam też parę (naście
)różyczek bo się okazało, że na zegrodce mam same bladawce jak to Izka mówi.
Odpoczywaj i ciesz się wyjazdem bo się należy.


Jest prześliczna i licza na to, że w przyszłym roku da popis. Pod Twoim wpływem dokupiłam też parę (naście

Odpoczywaj i ciesz się wyjazdem bo się należy.


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
ELUSIA
ja raczej nie lubię bladawców no ,ale św.Eluśka to nie bladawiec .Lubię ostre koory ,które widć z daleka .Dzisiaj zauważyłam na moim grudniczku 1 pączek
.ale do grudnia mo czas
Dopiero we wtorek wyjeżdżom do mamy .Elżbietka dalej kwitnie
MARYSIU powojnik rośnie przed różyczka i ma za zadanie wspinać sie po pergoli ,żeby dodać uroku Elżbietce.Ciekawe jak przezimuje i jak będzie kwitnął w przyszłym sezonie
EWCIU tak masz racje to węgierka i jakoś nie mam trudności z wymawianiem i pisaniem nazwy tej różyczki.Można krócej czyli św.Elżbieta
Dalej bawię sie z folderami różyczek i zabiera to dużo czasu .bo przeglądam zdjęcia z 4 lat








MARYSIU powojnik rośnie przed różyczka i ma za zadanie wspinać sie po pergoli ,żeby dodać uroku Elżbietce.Ciekawe jak przezimuje i jak będzie kwitnął w przyszłym sezonie
EWCIU tak masz racje to węgierka i jakoś nie mam trudności z wymawianiem i pisaniem nazwy tej różyczki.Można krócej czyli św.Elżbieta
Dalej bawię sie z folderami różyczek i zabiera to dużo czasu .bo przeglądam zdjęcia z 4 lat




- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Piękny ten tigerek....od zeszłego roku takie maziańce mi się podobają.
Mi się wszystkie kolory różyczek podobają ale jednak czerwone nadają konkretnego koloru ogrodowi. ...... Jak sama nazwa wskazuje....do grudnia mo czas

Mi się wszystkie kolory różyczek podobają ale jednak czerwone nadają konkretnego koloru ogrodowi. ...... Jak sama nazwa wskazuje....do grudnia mo czas


-
- 1000p
- Posty: 1468
- Od: 27 lis 2011, o 23:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
No ten Purpurowy Tygrys to dopiero śliczności
Skąd Ty Jadziu zdobywasz takie cuda???

-
- 100p
- Posty: 178
- Od: 13 sie 2012, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląsk tarnowskie góry
Re: Familokowy pachnacy różami i nie tylko cz.11
Jadziu ogródek jak marzenie, a jak patrzy się na twoje zdjęcia to czuje się zapach róż.. 
