W cieniu brzozy cz.3

[hala67]

Justynko odpowiedź ma PW

Tadziu nachyłki lubią słoneczko, jak i również wilgotną ziemię. Może Twoje po prostu źle znoszą suszę.
Chwilę po moim porannym wpisie spadł spokojny, równy deszcz. Chmura została "dmuchnięta" w Twoim kierunku.

[tade k]

Dzięki Halu . Doszła , ale po drodze ,,ładunek'' straciła. Co roku bez względu na pogodę zakwitała. Teraz krzaczor ładny a kwitów niet.

[JacekP]

Halinko, pozwolisz, że wkleję mojego nachyłka z ub. roku. Kwiatki wyglądają identycznie. Odcień jakby inny ale to może kwestia fotografii.
Przeglądając teraz odmiany nachyłka wielkokwiatowego to stwierdzam, że pełne odmiany są bardzo podobne a podstawową różnicą jest wysokość. Np. 'Early Sunrise' dorasta do 45 cm, a 'Sunray', który ma Krysia - do 80 cm. Są jeszcze odmiany pełne: 'Sunburst', 'Santa Fe' czy 'Presto', o których więcej na stronie
http://www.dobrepole.pl

Też skorzystam z rad Krysi odnośnie ketmii południowej U mnie większość roślin ma kwiaty jasnożółte ale chyba są też inne kolory?

[hala67]

Tadziu mam nadzieję, że wreszcie u Ciebie popadało. Nachyłka koniecznie podziel i przesadź w inne miejsce.

Jacku zajrzałam na stronę, którą mi podałeś. Dochodzę do wniosku, że może być to "Early Sunrise". Nie zgadza się tylko wysokość. Mój jest chyba w tej chwili wyższy niż 45 cm. Odcień w rzeczywistości jest troszeczkę jaśniejszy niż na zdjęciu.



Ketmii południowej w innym kolorze jeszcze nie spotkałam. Ale kto wie...

[Debra]

Piękny krzaczek nachyłka. Dzisiaj zrobię zdjęcie mojego 'znajdy' - wykopałam go na budowie Mostu Północnego . To chyba najpiekniej rosnący okaz na mojej działce. Tylko kwiatki ma nie takie pierzaste. Zapraszam wieczorem, zobacz dla porównania.

[hala67]

Debruś na pewno zajrzę do Ciebie, aby obejrzeć "znajdę". Muszę Ci powiedzieć, że moim zdaniem, takie znaleziska bywaj bardziej odporne od ogrodowych. Ja znalazłam na skraju lasu rozchodnika okazałego. Pięknie się rozrasta i nawet zakwitnie w tym roku.

Widać go na tym zdjęciu w tle - po lewej stronie:



I jeszcze kilka zdjęć z moich rabatek:

kolejny Mieczyk

Tytoń ozdobny (trudno mu zrobić dobre zdjęcie, bo "buźkę" ma odwróconą w stronę sąsiadki)

Rudbekia naga - znowu łapie mączniaka i chyba się z nią pożegnam

Ślazówka - gratisek wśród nasion od Krysi

[Debra]

Piękna ta ślazówka, przypomina nieco cykorię podróżnika, chyba.

[kogra]

Rudbekia łapie Ci mączniaka ?
Moje nigdy go nie miały.
Czasem zdarzył się na floksach ale tuz przed zimą i to w niewielkiej ilości.
Ślazówka jest wspaniała i uwielbiam ją za jej bardzo długie kwitnienie.

[hala67]

Debruś mnie ślazówka kojarzy się z miniaturową malwą. Jest piękna, zadbam o nią aby została u mnie na dłużej.

Grażynko no niestety, rudbekia łapie u mnie co roku mączniaka. W tej chwili liście mają już biały nalot. Czas opryskać lub wyciąć. Mój błąd, posadziłam ją w cieniu a nie w słońcu.
Ślazówkę mam po raz pierwszy, ale bardzo podoba mi się. Oby kwitła jak najdłużej.

[Wanda7]

Ja swoje nachyłki (identyczne jak twój) przyniosłam z pobliskiej łąki, gdzie rosły wśrod trawy na "patelni" i oczywiście nikt ich nie podlewał. U mnie rosną nieco gorzej, choć mają większe kwiaty niż te na łące.
Zawsze mnei dziwi taki fenomen, że czasem opieka roślinom wcale nie służy.

[hala67]

Wandziu masz rację, w końcu łąka to ich naturalne środowisko.

Jeszcze raz moje mieczyki:









A na koniec śmieszny "potarganiec":

[iwona0042]

Ale kolorki piękne mieczyków, i znowu zachorowałam

[hala67]

Basieńko to kwiatki są ładne. Ja tylko je fotografuję. Jeżeli chodzi o uprawę mieczyków, to nie jestem specjalistką w tej dziedzinie. W wolnej chwili poczytaj co pisze Krycha, AdamS. i Zibi_41 w tym wątku: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=31&t=33811 .

Iwonko ojojoj, to Ci się przytrafiło Zachorowałaś podobnie jak ja

[malgocha1960]

Halinko, masz niesamowitą rękę do mieczyków, a moje nowe nabytki nawet nie zakwitną w tym garze. Diabeł mnie podkusił i je wysadziłam, by nie leciały na boki, ale to był zły pomysł, bo w ziemi już dawno kwitną i przekwitają, a w garze nawet nie mają pąków kwiatowych. Nie wiem jaka to może być przyczyna?

[x-ag-a]

Haluś, kolor mieczyka na pierwszym zdjęciu jest zniewalający... jak ja kocham takie purpury! W tym roku mieczyków nie sadziłam, ale za rok wracam do tych pięknych kwiatów Dzięki za wrażenia estetyczne!