Liliowce, róże i reszta........
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko wyobraź sobie że jedna z tych maleńkich sadzonek liliowca z zakupu wiosennego ma jeden kwiat jestem ciekawa czy jutro będzie go można jeszcze cyknąć bo dzisiaj nie miałam aparatu.
Re: Liliowce, róże i reszta........
Kogra nie myliłaś się ale nie tylko liliowce na mnie tak działają. Moją wielką miłością są także piwonie, a ponadto róże , wiosenne cebulowe i ... wszystkie inne kwiaty. Tylko tego czasu jakoś tak coraz mniej. Czy to się kiedyś zmieni?
Pozdrawiam. Krystyna.
-
daffodil
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2217
- Od: 22 lut 2011, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Beskidy
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko nie mogę sobie wyobrazić tej ilości liliowców u Ciebie. Wydaje się być nieskończona..... wciąż wklejasz nowe cudeńka, co jeden okaz to ładniejszy
. Przeglądnęłam kilka stron u Ciebie i mam teraz kolorowy zawrót głowy - i dobrze mi z tym
i proszę o jeszcze. Czy u Ciebie też taka Sahara jak u mnie? Od wielu dni nieprzerwanie ponad 30 stopni.............. i wczoraj tylko kilka kropli deszczu spadło 
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11713
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Liliowce, róże i reszta........
Dzisiaj naszło mnie na liliowce no i zaglądam do Ciebie Graziu
Pewno mam tego Y.Mammotha.. ale w liliowcach to ja cienka jestem...coś tam nabyłam w ubiegłym roku ale przez deszczową porę nie widziałam nawet po jednym kwiatku - teraz z kolei gorac u mnie niemożebny i też działka leży odłogiem bo rzadko jeżdżę ...
ale żadnych rarytasów wypasionych u mnie nie znajdziesz...bo ja gustuję w takich zwyczajnych a te nowoczesne, falbaniaste ..jakoś mnie nie biorą i nie mam parcia,że muszę mieć ale popatrzeć mogę i stwierdzić , że bywaja ładne też...
A jak tam Twoja niby Wioletta ? to ona,czy jakaś inna odmiana ?
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Ewka - u mnie ostatnimi latami tak lało, ze wszystko pływało w ogrodzie i wiele roślin potem zgniło.
Myślę, że twoje róże przetrwają, chociaż kwiatów za długo mieć nie będziesz.
Ale może drugie kwitnienie będzie za to okazałe.
Ewka styl - miło mi to czytać.
I cieszę się, że podniosłam Cię na skołatanym duchu.
U mnie znów upał nie do zniesienia a nocą było przyzwoite 20 stopni.
Anitko - pójdę obejrzeć i twoje nowe nabytki.
Na pewno już coś kwitnie.
Luki 10 - witaj.
PSP jest piękny i ogromny.
Nie mieści się w dwóch dłoniach.
Ma gdzieś 24 - 26 cm średnicy.
Gabiś - miło Cię widzieć.
Róże i owszem też znalazły uznanie w moim serduchu.
Ale i tak prym wiodą niezmiennie liliowce.
Beatko - miło, że zajrzałaś.
W tym roku pogoda wyjątkowo sprzyja roślinom.
Po dwóch paskudnych latach nareszcie jest dobrze.
No, może trochę więcej deszczu by się przydało, ale tragedii nie ma.
Empuzko - witaj balkonowa damo.
Jak zaglądam na twoje wpisy to zawsze mam przed oczami bajeczny i nastrojowy twój balkon.
Mój teraz trochę w zapomnieniu, ale na ogrodzie tyle się dzieje, no i pogoda prawdziwie letnia.
Żal iść do domu.
Loki - powiem tak.
Nie liczyłam, ale coś koło setki ze wskazaniem ponad.
Danusiu - oj, to super.
Przynajmniej będziesz wiedziała czy to jest to na co czekałaś.
U mnie niestety nie zakwitnie.
Klio - na mnie też działają wszelkie rośliny, ale serce puka do liliowców.
A kiedy widzi się tyle cudnych kwiatów w ogrodzie to i dzień za dniem leci jak płynąca rzeka.
Gdyby czas dało się zatrzymać......
Asiu - ten kolorowy zawrót głowy mam codziennie.
M się ze mnie śmieje i puka palcem w czoło
ale co ja na to poradzę, taka wena......
Wczoraj pięknie popadało, chociaż krótko, ale dobre i to.
Za to upał dzisiaj mamy nieziemski.
Maryniu - nie o parcie tu chodzi a o miłość do liliowców w ogóle.
Róże też mnie kręcą, ale nie tak bardzo.
Trochę boję się zapowiadanych burz z gradobiciem, bo wtedy może być masakra.
To nie o Wiolettę chodziło a o Dr Blue.
I chyba nim jest.
No to żeby była ciągłość tematu następne liliowce.
Będę wklejać aż do znudzenia jak w tych reklamach TV......

Myślę, że twoje róże przetrwają, chociaż kwiatów za długo mieć nie będziesz.
Ale może drugie kwitnienie będzie za to okazałe.
Ewka styl - miło mi to czytać.
I cieszę się, że podniosłam Cię na skołatanym duchu.
U mnie znów upał nie do zniesienia a nocą było przyzwoite 20 stopni.
Anitko - pójdę obejrzeć i twoje nowe nabytki.
Na pewno już coś kwitnie.
Luki 10 - witaj.
PSP jest piękny i ogromny.
Nie mieści się w dwóch dłoniach.
Ma gdzieś 24 - 26 cm średnicy.
Gabiś - miło Cię widzieć.
Róże i owszem też znalazły uznanie w moim serduchu.
Ale i tak prym wiodą niezmiennie liliowce.
Beatko - miło, że zajrzałaś.
W tym roku pogoda wyjątkowo sprzyja roślinom.
Po dwóch paskudnych latach nareszcie jest dobrze.
No, może trochę więcej deszczu by się przydało, ale tragedii nie ma.
Empuzko - witaj balkonowa damo.
Jak zaglądam na twoje wpisy to zawsze mam przed oczami bajeczny i nastrojowy twój balkon.
Mój teraz trochę w zapomnieniu, ale na ogrodzie tyle się dzieje, no i pogoda prawdziwie letnia.
Żal iść do domu.
Loki - powiem tak.
Nie liczyłam, ale coś koło setki ze wskazaniem ponad.
Danusiu - oj, to super.
Przynajmniej będziesz wiedziała czy to jest to na co czekałaś.
U mnie niestety nie zakwitnie.
Klio - na mnie też działają wszelkie rośliny, ale serce puka do liliowców.
A kiedy widzi się tyle cudnych kwiatów w ogrodzie to i dzień za dniem leci jak płynąca rzeka.
Gdyby czas dało się zatrzymać......
Asiu - ten kolorowy zawrót głowy mam codziennie.
M się ze mnie śmieje i puka palcem w czoło
Wczoraj pięknie popadało, chociaż krótko, ale dobre i to.
Za to upał dzisiaj mamy nieziemski.
Maryniu - nie o parcie tu chodzi a o miłość do liliowców w ogóle.
Róże też mnie kręcą, ale nie tak bardzo.
Trochę boję się zapowiadanych burz z gradobiciem, bo wtedy może być masakra.
To nie o Wiolettę chodziło a o Dr Blue.
I chyba nim jest.
No to żeby była ciągłość tematu następne liliowce.
Będę wklejać aż do znudzenia jak w tych reklamach TV......

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko wklejaj, wklejaj a ja będę sie gapić... może mnie coś najdzie.
Mój balkonowy świat został podzielony ale za to z nadwyżką.Za niedługo postaram sie pokazać.
Mój balkonowy świat został podzielony ale za to z nadwyżką.Za niedługo postaram sie pokazać.
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9841
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Liliowce, róże i reszta........
Liliowce masz zjawiskowe! Ja coś mam pecha i moje odmianowe nie chcą kwitnąć
Ale ustaliłam już, że muszę im zmienić stanowisko.
Muszą cieszyć oko! Już sobie wyobrażm, jak to w realu wygląda.
Idę jeszcze popatrzeć na resztę!
Muszą cieszyć oko! Już sobie wyobrażm, jak to w realu wygląda.
Idę jeszcze popatrzeć na resztę!
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko wklejaj nam się nie znudzi
.
Ten pająk ma duży kwiat?

Ten pająk ma duży kwiat?

- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Gosiu - mam nadzieje, ze najdzie Cie coś dobrego.
Ciekawa jestem co wykombinowałaś na swoim balkonie.
Już nie mogę się doczekać prezentacji, pewno będzie ekstra.
Miłko - witaj.
Na pewno liliowce się odwdzięcza za dobra opiekę.
W realu wygląda to co rok to lepiej i już w tym mam piękne widoki.
I życzę Ci takich samych a nawet ładniejszych.
Geniu - to jego pierwsze kwitnienie.
I kwiat jest średniej wielkości.
Ale w przyszłym roku może być większy, kiedy cała roślina się wzmocni.
Teraz ma jakieś 20 cm średnicy, gdyby rozłożyć mu płatki.
Ciekawa jestem co wykombinowałaś na swoim balkonie.
Już nie mogę się doczekać prezentacji, pewno będzie ekstra.
Miłko - witaj.
Na pewno liliowce się odwdzięcza za dobra opiekę.
W realu wygląda to co rok to lepiej i już w tym mam piękne widoki.
I życzę Ci takich samych a nawet ładniejszych.
Geniu - to jego pierwsze kwitnienie.
I kwiat jest średniej wielkości.
Ale w przyszłym roku może być większy, kiedy cała roślina się wzmocni.
Teraz ma jakieś 20 cm średnicy, gdyby rozłożyć mu płatki.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko potentatko liliowcowa
ja do Ciebie tylko zaglądam pisać nie piszę bo po każdym wejściu mam problem z wklepaniem odpowiednich słów na pochwałę oczywista
myślisz że uda mi się zebrać chodz połowę takiej kolekcji jak Twoja ? szczerze wątpię
więc dalej będę zaglądać cierpieć i milczeć
a Ty pokazuj nie żałuj 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Elu nie przesadzaj.
Każdy może mieć takie a nawet ładniejsze.
Wystarczy kupić kilka a potem wysiewać nasiona z krzyżówek.
Rezultaty mogą być piękne.
Każdy może mieć takie a nawet ładniejsze.
Wystarczy kupić kilka a potem wysiewać nasiona z krzyżówek.
Rezultaty mogą być piękne.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Anitaaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2512
- Od: 8 maja 2008, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujaws-pomor,okolice Brześcia Kuj.
- Kontakt:
Re: Liliowce, róże i reszta........
Liliowca Adamsa zabrała zima był okryty dobrze zakorzeniany ,mam go już na czarnej liście co nie zimuje 
- Edyta1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1926
- Od: 20 paź 2011, o 00:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Liliowce, róże i reszta........
O tak, take-genia pisze:Grażynko wklejaj nam się nie znudzi.
Cudności
Pozdrawiam - Edyta
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Liliowce, róże i reszta........
Kogro-mój liliowiec po przejściach(Zyta wysłała go paczką,pomyliła numer domu,wrócił,odebrała z poczty,wsadziła u siebie,przezimował,został wysłany autem w warunkach komfortowych)zakwitł,słonecznie żółciutki,taki optymistyczny.I jeszcze w tej suchości i upale.Czyli masz racje każdy może mieć liliowca...
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Liliowce, róże i reszta........
Liliowce w najlepszym wydaniu
Widać, jak pięknie się rozrosły. U pani Kralki urzekły mnie właśnie pająki.


