Tajeczko nie potrafię tego opisać ale jestem ostatnio ciągle zmęczona. I nie tyle emerytura mi się marzy co posiedzieć w domu, ogarnąć, skończyć budowę. Tyle do zrobienia. Ciągle coś z listy ubywa ale jeszcze szybciej przybywa spraw do załatwienia. Pewnie że nie chciałabym siedzieć na ławce i plotkować ale mieć czas na wyjście do teatru czy kina. Spotkać się ze znajomymi. Ja od miesiąca nigdzie nie byłam. Może źle ustawiłam priorytety?
Szkoda że lobelia jest jednoroczna bo ślicznie niebieściutka. Poszukuję cały czas niebiesko kwitnących bylinek i jeszcze żeby były odporne.
Aguniu, może zdrowie ciut podreperowałam ale energii cały czas nie mogę odnaleźć. Tam mnie wczoraj głowa bolała, co zdarza się rzadko, że omal nie zostawiłam samochodu u Rodziców i nie wróciłam taksówką. Dziś jestem jak na kacu, a po powrocie do pracy jeszcze silniejszym.

Też wolałabym pracować w domu, myślę że umiałabym się zmotywować bo to podobno w domu najtrudniejsze. A dzisiaj niczego nie ogarniam, byle do 16.
Gosiaczku, dzięki za dobre chęci. u siebie w szkółkach już szukałam i mają tylko pendule. Muszę sprawdzić gdzie ta Końskowola, coś mi to mówi. Ale jak mój M będzie po niego jechał tak jak po powojnika Sommer Snow to może za 3 lata go dostanę
Monia, dzięki za troskę.
Jak mogłabym usunąć pęd kwiatowy hoście?????? To moja pierwsza kwitnąca, muszę zobaczyć jak wygląda

No chyba serce by mi pękło. Muszę pomyśleć, bo to zadanie ponad moje siły

Ale za radę dziękuję, przetrawię temat. To samo czeka mnie z pąkiem peonii, też pierwszy powinnam usunąć ale jakoś nie potrafię no i nie wiem jakiego jest koloru. Czy to znaczy że nie jestem dobrą ogrodniczką
Kasiek, dziękuję bardzo
Lilie pędzone w donicach w marcu, ciekawa jestem jak zakwitną. Niestety na innej rabacie zostały zjedzone przez takie spore czerwone brzydale
Rabata z klonem i buczkiem z powodów zdrowotnych i szpitala w domu nawet nie zaczęta

Niestety brak koparkowego co by piach usunął bo dopiero wtedy mogę sypać ziemię i sadzić. Ja piachu nie wykopię bo za dużo tam karp starych i korzeni. To nie na moje siły, no chyba że w złości ale potem bym odchorowała
