To jest lisiczka oswojona przez turystów ma podobno dwoje dzieci nie pozwala się głaskać. Widziałam ją już w październiku kiedy wracalam z Czerwonych Wierchow. Gospodarz schroniska martwi się że ona straciłła zdolność polowania , ale myślę ze turyści zapewnią jej wikt.
Dziś zaczęła się u mnie prawdziwa zima, rano było -8, teraz jest -6, pada dość intensywnie śnieg i zrobiło się cieplej niż było wczoraj.( Dużą rolę w tym odczuciu ciepła ma niewątpliwie poranny trening z łopatą w ręce.) Pod Nosalem pracują armatki i robią śnieg, a na podwórkach warczą odśnieżarki. Jeszcze trochę i będzie można wyjść na narty.
Witaj Olgou mnie bardzo cieniutka warstwa śniegu leży , takiego mokrego bo było 0 stopni .
Lubię jak pada śnieg ale taki suchy , może jutro będzie lepiej .
Kiedy czytam komunikaty,że w całej Polsce śnieg - nie mogę doczekać się u siebie.
Poprószył,stopił się i nadal buro.
Sporo juz napadało u Ciebie Olgo... śliczny widok choć wkrótce się nam znudzi.
Okryłaś roślinki przed zimą?
Dziś rano było bardzo zimno ja widziałam -11, ale znajoma twierdziła że u niej bylo -14, a w Nowym Targu -15. W kazdym razie w Nowym Targu było strasznie zimno i do tego mgła a nie słońce, byłam zmarzłam.
Kwiatki okryłam ziemia i liśćmi. może to wystarczy, trawnik niszczy kret i Klara. Klara przekopuje kretowiska chciałaby chyba złapać kreta.
Witam spędziłam miło godzinkę w Twoim wątku. Piękny dom, piękne psy (ja mam huskyego) i piękny ogród a do tego wszystko pokazane na pięknych zdjęciach. Zakopane czasem odwiedzam m.in dlatego, że mam tam przyjaciółkę.
Wczoraj było mglisto i padał śnieg, za to dziś bylo słonecznie. Widoki z okna mojego pokoju. Nosal bardzo długo zacienia dom i ogród , bo slonce bardzo nisko chodzi.
O pół do drugiej wybrałam się na spacer na Nosal, na szczyt nie doszlam bo za wcześnie zaszlo słonce i zdjęcia byłyby nieciekawe.
Mój dom byl wtedy w Słońcu, ale domy na Bulwarach po drodze na Nosal już były w cieniu
Parę zdjęć z podejścia na Nosal na którego szczyt nie dotarłam. Wał chmur za górami zapowiada halny.