mniodkowa podwiązałam, bo tak mi radzono, posłuchałam doświadczonych, bo szkoda jak by miało się złamać, choć na moje oko, tez jest stabilne.
A za chęci malowania trzeba podziwiać mężusia, ja tylko nadzorowałam

Powiem szczerze, że remont przebiegł szybciutko, dłużej czekam na meble.. Ściany ładnie wyschły, bo mamy piece kaflowe. Dzięki.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Z dobrych wiadomości moje dwa grudniki, które zakupiłam w grudniu 2011 ponownie zaczynają kwitnąć.
Na razie malutkie pączusie, jak podrosną zrobię zdjęcie.
A grudnik o którym pisałam wcześniej ( mój własnoręcznie ukorzeniony













