Witaj Kleo, bardzo lubię zaglądać do Twojego ogrodu i zachwycać się rh i azaliami. Zastosowałem Twoje podpowiedzi odnośnie przygotowania podłoża pod rododendrony, teraz to mam tylko nadzieję, że rosliny zaaklimatyzują się w moim ogrodzie i będą wygladały równie pięknie jak Twoje. Na początek 5 krzaczków ... Jak będzie dobrze to w następnym sezonie powiększę rabatę i dokupię. Jeśli napotkam na jakies problemy pozwolę sobie na zadawanie pytań do eksperta
pozdrawiam
Hej
właśnie przebrnęłam przez cały wątek i powiem tak: WOW
Bardzo podobaja mi się twoje RH sama się zbieram do zakupu ale nie mogę się zdecydować na kolor
Simbi - no właśnie nie wiem, bo mam trzy, nawet nie wiedziałam że tak może się sam z siebie wysiać!
W tym roku na pewno nie zakwitnie, jest jeszcze malutki, więc nie dowiem się prędko który to będzie. Raczej nie Alionushka, bo on ma trochę inne listki, takie drobniejsze. A co do koloru Rh to będzie jasny róż z plamką w kolorze zielono-brązowym. Na zdjęciu był piękny, zobaczymy co w realu.
Rysiu, Dorotko - zawsze chętnie pomogę w sprawie Rh, ale moja wiedza w tej dziedzinie dopiero powstaje. Rh posadziłam zaledwie w ubiegłym roku. Ale uczę się, uczę. Osobami które mają dużo większą wiedzę są: Ewelina (ogród w cieniu sosen) i Rosa_Marek. Oni naprawdę są specami od Rh. Ja będę z nimi mogła porozmawiać za kilka lat jak sama nabiorę doświadczenia. Ale oczywiście w ramach swoich możliwości zawsze chętnie pomogę. Wiedzę teoretyczną staram się uzupełniać na bieżąco.
Piękne azalie i Rh, reszta tez boska. Cudowny ogród a trawa niedługo się ładnie zazieleni. Ja muszę w ten weekend już skosić to co siałam przed działką bo zarosło a jeszcze nie kosiliśmy od posiania.
Kleo, dziękuję za pomoc i podpowiedzi
Widzę, że m.in. prze Ciebie moim następnym chciejstwem (po liliach) będą Rh i azalie... plan jest, miejsce też (kawałek trawnika zabiorę, a co tam :P ) tylko teraz trochę się doszkolić z 1-2 sezony. I tu "pierwsze" pytania, czy Rh i azalie mogą rosnąć obok siebie (np. naprzemiennie) i w jakich odstępach, ewentualnie czy coś innego kwasolubnego mozna by pomiędzy wsadzić, by kwitło gdy Rh i azalie przekwitną, czy rabatka szerokości 50-60 cm im wystarczy, czy musiała by być troszkę szersza?
Remi, u mnie rosną na jednej rabacie, posadziłam je razem bo często Rh tracą liście od dołu i są takie łyse. A tak azalie posadzone przed nimi zakryją ich łyse gałęzie. Jedne i drugie wymagają takiej samej gleby, tylko azalie dobrze rosną również w słońcu, a RH gorzej ( no chyba że mają wilgotniejszą i zasobniejszą glebę). Najbardziej szkodzi im słońce w środku dnia. U mnie mają słońce rano i wieczorem. Jeśli chodzi o szeroko9ść rabatki to może zrób trochę szerszą, bo jeśli posadzisz Rh które docelowo rosną na większe krzaczki to ich korzenie rozrastać się będą raczej dość szeroko ( system korzeniowy Rh mają dość płytki) i wtedy po bokach będą miały za mało wymianionej kwaśnej ziemi. Najlepiej jeśli wykorytujesz cały ten pasek na którym chcesz sadzić kwasolubne tak na 60cm minimum i możesz sadzić. Ja między swoimi posadziłam paprocie, orliki, lilie, różne cebulowe wiosenne, pierwiosnki i dosadzam begonie, one dość dobrze rosną w kwaśnej ziemi.
Dorotko - ten trawnik był właśnie koszony pierwszy raz, trawy tyle co kot napłakał, wszystko przez te zimne noce, mocno przyhamowały jej kiełkowanie i wzrost. Ale masz rację za kilka dni będzie ładnie, noce mają być ciepłe, deszczyk będzie padał, idealne warunki dla trawy. Bardzo się cieszę, że mój ogród tak Ci się podoba - to bardzo miłe.
Oj zmartwiłaś mnie troszkę. Bo to miejsce jest cały dzień w pełnym słońcu. Teraz wiosną cień tam jest dopiero po 16-17 a latem jeszcze troszke później czyli raczej nie dla Rh moze wobec tego tylko azalie, bo z podlewaniem to raz na tydzien jak jestem to w lecie może byc za rzadko.
Remi jeśli to miejsce jest praktycznie prawie cały dzień nasłonecznione to nie ryzykowałabym z Rh, azalie owszem, im słońce tak nie przeszkadza. Nawet w pełnym słońcu ładniej kwitną.
Monifd - przy rabatkach koszę wykaszarką, a dopiero potem kosiarką. A paprocie owszem rozrastają się, a właściwie tylko jedna - pióropusznik strusi. Pozostałe nie są ekspansywne. A szkoda, bo nawet bym chciała żeby te co ładniejsze bardziej się rozrastały.
Wszystko super tylko ten trawniczek O ile pamiętam to był super czy to po śniegu? U mnie najgorsze są kretowiska. A M właśnie naprawie znowu werty... To cały czas wisi na de mną
No kochana ale sobie chciejstwa nabyłaś cudowne. Kolorki bajeczne, zazdroszczę ! taka rabata z kwasolubnych to bajeczny widok w czasie kwitnienia, będziesz miała cudowny widok .
Trawnik tak jak mówisz zaraz ruszy kopyta, choć i teraz nie wygląda wcale tak źle. Raz, dwa i się zagęści
Zrób dwa kroki do drzwi marzeń..
I możesz być gdzie chcesz... Moje pierwsze kroki - Alicja
Izo - mój trawnik faktycznie w ubiegłym roku był ładny, ale zima zrobiła swoje. No ale powoli się poprawia.
Simbi - marzy mi się taka azaliowa rabatka, cała kolorowa, żółto-pomarańczowo-czerwona (pisałam - mam słabość do pomarańczowego ). No i jak się tak rozejrzałam po ogrodzie to znalazłam takie miejsce, tylko będzie wymagało trochę przesadzania, wymiany ziemi i podniesienia rabaty. W sobotę zacznę.
Clematiska będę obserwowała i dokumentacja fotograficzna też oczywiście będzie. Sama jestem ciekawa co z tego wyrośnie.
-- 24 maja 2012, o 13:34 --
Izo - a u mnie kret więcej się nie pokazał (tfu, tfu, odpukać i splunąć przez lewe ramię trzy razy - to chyba tak było?).
KLEO1 pisze:Ewelino - tę lilię dostałam od pewnej pani z Mazur, wynajmowaliśmy od niej domek, miała przepiękne rośliny w ogrodzie. W życiu nie widziałam tak pięknych funkii i piwonii. No i akurat zaczynała u niej kwitnąć ta lilia więc wyżebrałam u niej odnóżko-cebulą. Bo to z czego one wyrastają jest czymś pośrednim niędzy kłączem a cebulką. Nigdy u nikogo więcej nie widziałam takiej lilii i nie mam pojęcia co to za odmiana. W żadnym sklepie internetowym takiej też nie spotkałam - więc jej nazwa pozostanie zagadką.
No to pozostaje mi czekać na zdjęcie w pełni kwitnienia tego rarytasu Może ktoś z forumków ją wtedy zidentyfikuje ?