Ogródek aleb-azi

[aleb-azi]

Dorotko- ciekawa jestem jaki będzie Twój ranking....

Grażynko - zapachowo... W kategorii historycznych wyrafinowany Souvenir de la Malmaison. Wśród angielek... cała gama zapachów, ale ten Heritage, mimo, że nie najsilniejszy jest dla mnie najbardziej uwodzicielski. A wśród róż niemieckich zniewala wyzywający i zmysłowy zapach Astrid Grafin von Hardenberg.

AniuZielona- przypomnieć sobie zapach... nie lada wyzwanie... Pięknisie - Star Profusion i Tomelise.

[pamelka]

Ja niestety żadnej nie mam na stanie, jednak o Pomponelli myślę intensywnie
A cóz o zapachu Gartentraume myślisz? Uwiodła mnie wielce
Spis wykonać należy, jak najbardziej

[kogra]

Iza z tych co wymieniłaś u mnie tylko Heritage w kołysce.
Przyjdzie mi do kajetu i te dwie pozostałe dopisać.
A masz może ich fotki ?

[artam]

A ja z Twego wrażenia zostałam bez odpowiedzi Co z tymi rugosami, rozłażą się czy nie? Bo czas nagli, zamawiam czy nie zamawiam?

[aleb-azi]

Jolu- Cieszę się, że Cię widzę! Pomponella wdzięczna bardzo, a Nela odkryła nawet, że pachnie... Parę dni temu znajomy stwierdził, że to dziwne, że u mnie jeszcze kwitną piwonie... I co.... Zaprowadził mnie do Pomponelli... Ech...
Gartentraume to zalotna trzpiotka, Astrid Grafine to wielce zmysłowa dama.
Piszesz Spis... czytam Sip.... Jedno i to samo w głowie...

Grażynko - Heritage zasyp pod kołnierz i czekaj cierpliwie. Fotek poszukam.

Martuś - wybacz... rugosy raczej się rozłażą, ale Goździkowa u mnie dość spokojna. Hybrydy powinny być bardziej zdyscyplinowane. Ale pomyśl... posadzisz przy siatce, to tylko połowę krzaka masz do pilnowania. Za miedzą... hulaj dusza piekła nie ma... A jakie cudne złote liście mają teraz... Zamawiaj... Odrosty i tak mniej uciążliwe niż u miskanta....

[kogra]

OK dzięki.

[aleb-azi]

To na szybko, bo pod ręką mam część fotek... koniec siepnia i początek września... na dobranoc i dzień dobry.

z

[majka411]

A, i nie ostatnie , cudności jedne....... jeszcze może się coś znajdzie pod ręką

[oliwka]

Pokazowy ten Souvenir

[kogra]

A co to za powojnik pnie się po róży ?

[dodad]

Ech, ranking to ja może będę w przyszłym roku jakiś robić. Moje doświadczenia różane nader skromne
Ale zgadzam sie co do Astrid. Wspaniała, niezwykle urodziwa i do tego pachnąca

[Margo2]

Mam Souvenir de la Malmaison
Zobaczymy jak pachnie w przyszłym roku.

[aleb-azi]

Maju- o, też tak mam... róży nigdy dość... Zima za pasem, będziemy wyciągać z archiwów to i owo...

Walentyno- pokazowy powiadasz... mam nadzieję, że w przyszłym sezonie się pokaże... W tym jakby zmalał, okazało się, że rósł na skrzyżowaniu krecich korytarzy... No tak... ale Elfe też a urósł pod niebo...

Grażynko - to powojnik mandżurski... pachnie! Po przycięciu kwitnieniu obdarzył mnie jeszcze paroma pęczkami białych gwiazdek.

Dorotko- będziesz miała pole do porównań... Przyznam, że z ciekawością czekam na przyszły sezon w Twoim ogrodzie

Goś- przykryj ją solidnie, bo ona ciężko zimuje, zwłaszcza gdy młodziutka

Odpowiedziałam, mam nadzieję, że z sensem bo oczy mi się kleją...
Październik zamknę takim oto życzeniem dobrej nocy i pogodnego dnia...


w zacisznym kątku rozkwita ostróżka

nadal pyszni się tojad

klon się złoci a miskant srebrzy

a jarząb rośnie w siłę...

[Margo2]

Dobra noc mam nadzieję, że będzie
Swoją Souvenir trzymam w donicy. mam nadzieję, że przetrwa zimę. Chociaż mam marne doświadczenie z dbaniem o zimowe donice. Wszystko mi przetrwało, oprócz róż. Ale w tym roku przygotuję je lepiej do zimy.

[majka411]

Maju- o, też tak mam... róży nigdy dość... Zima za pasem, będziemy wyciągać z archiwów to i owo...

To, poproszę te cudności z archiwum, , to znaczy grzecznie poczekam, aż się Izko wyśpisz
Ja już zaczęłam tak robić.