Buraki czerwone cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Buraki czerwone

Post »

Dzięki za sprostowanie, sprawdzałam właśnie czy to choroba czy pasożyt i było zamiennie ale w mniej profesjonalnym artykule :wink: (może chodziło im o pasożytowanie patogenu na roślinie :roll: ).

Nie wiem od czego to zależy, bo "polne" buraki o których już nie raz pisałam również miały chwościka (może później się pokazał), a mimo to porosły wielkie, podobnie z sąsiedztwem mszyc (moje siewki buraków zjadły doszczętnie i to dwa razy, mrówek na bardziej zacienionym kawałku obrzeży warzywnika również nie poskąpiło).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
kama_80
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 30 wrz 2013, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kórnik k/Poznania

Re: Buraki czerwone

Post »

Czyli obrywanie nic nie da na mszyce? Muszę najpierw wyśledzić mrówki ale one sa mocno przebiegłe bestie.

W tym roku stawiam na odmiany długie. Te na mojej działce jako tako rosły.
Pozdrawiam Jola
Awatar użytkownika
Ginka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4351
Od: 21 wrz 2014, o 16:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice

Re: Buraki czerwone

Post »

Ja musiałam użyć mospilanu na mszyce które oblepiły węgierkę (jak co roku), buraczane są czarne ale było ich w miarę mało jak robiłam opryski (przy okazji prysnęłam wszystko co było dotknięte owadami z węgierki, czyli pomidory, koper), oberwiesz liście gdzie się skupiają mszyce lub je zgnieciesz w palcach to je ograniczy i nie zrobią takiego spustoszenia (w przypadku małego i średniego zagonu, bo przy wielkim polu byłaby to mozolna praca).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Buraki czerwone

Post »

Hmhm, dość makabryczny sposób z tym miażdżeniem mszyc. Mimo stosowania sposobów mechanicznych to i tak zawsze gdzieś na roślinie mszyce pozostają :wink: Na pewno zgodzisz się ze mną, że z tych najlepszych oprysków są te naturalne, mianowicie wywar z czosnku i cebuli :D
Awatar użytkownika
kama_80
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 30 wrz 2013, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kórnik k/Poznania

Re: Buraki czerwone

Post »

Ja np kompletnie się nie zgodzę z naturalnymi opryskami na mszyce. Nic nie podziałało. Było: soda, płyn do mycia naczyń, czosnek, mleko, piołun....potem poszłam po ostatniego sojusznika czyli wrotycz-no ten to był oblepiony mszycą po sam kwiat.
Nie zgodzę się bo w ubiegłym roku nic nie działało. Mospilan od biedy i to na przemian z jakimś innym środkiem. Porzeczki ledwo uratowałam a co mówić o burakach.
Pozdrawiam Jola
miczu007
100p
100p
Posty: 192
Od: 4 sty 2014, o 15:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grudziądz - Okolice

Re: Buraki czerwone

Post »

W ubiegłym roku to pewnie u wszystkich była plaga mszyc ?
jednak u mnie porządne dawki mleka dawały rade :D
Awatar użytkownika
justa_be
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 740
Od: 26 lut 2014, o 08:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: WLKP

Re: Buraki czerwone

Post »

Ja psiknęłam raz Mospilanem bo było aż czarno od mszyc..
Pozdrawiam ;)
Awatar użytkownika
kama_80
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 30 wrz 2013, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kórnik k/Poznania

Re: Buraki czerwone

Post »

przemek1136 pisze:Ja w tym roku powalczę o jak najwcześniejsze buraczki i pierwszą partię wysieję w multiplacie. Do wcześniejszych upraw zalecane są odmiany o kulistych korzeniach najlepiej nie ulegające jarowizacji (tylko na ten temat jest niewiele danych). Prawdopodobnie Okrągły Regulski spełnia te dwa warunki. Ciekawie zapowiada się też odmiana Nabab F1 (PlantiCo) podobno dość odporna na chwościka no ale jest odmianą trochę późniejszą.
Wysiałam dzisiaj buraki w multipalecie. Odmiana Cylindra. Opisana jest jako wczesna więc zapewne na ukochaną botwinkę pójdzie.
W mojej książce ogrodniczej burak wczesny widnieje jako przedplon przed pomidorami, paprykami. Ciekawa to kwestia więc w tym roku zaryzykuję. Daj znać Przemku jak się u Ciebie uprawa sprawdzi.
Pozdrawiam Jola
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7749
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Buraki czerwone

Post »

W całym Lubartowie nie udało mi się zdobyć nasion firmy PlantiCo. Mój ulubiony sklep nie sprowadzi mi tych nasion więc niejako z musu zamówiłem nasiona odmiany Nobol (Vilmorin). Odmiana wczesna, odporna na wybijanie w pędy kwiatowe/nasienne. Wysiewając nasiona buraków warto wiedzieć, że "kłębki" zawierają naturalny inhibitor spowalniający lub uniemożliwiający kiełkowanie. Dlatego przed wysiewem należy namoczyć nasiona lub wypłukać pod bieżącą wodą. Kiełkowanie nasion w temperaturze poniżej 7*C jest spowolnione i nierównomierne. Dobrze kiełkują przy 11*C choć najszybciej kiełkują w temperaturze 25-30*C. Jeżeli ktoś nie namoczył nasion powinien dbać o wysoką wilgotność gleby.
Awatar użytkownika
kama_80
1000p
1000p
Posty: 1363
Od: 30 wrz 2013, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kórnik k/Poznania

Re: Buraki czerwone

Post »

W przypadku nasion otoczkowanych jak bardzo różnią się wschody? Trochę się zastanawiałam nad wielkością otoczkowanych. Są dużo mniejsze niż zwykłe "kłębki" Połowę palety siałam po 2 nasiona w dołek a druga połowa dostała po 1 nasionku. Się zobaczy. Dla mnie to nauka. Nasiona w dołkach zalałam wodą i zaczekałam aż sobie ona wsiąknie. Nie trwało to długo bo mam dość wilgotną ziemię.
Pozdrawiam Jola
Awatar użytkownika
andzia458
500p
500p
Posty: 702
Od: 19 sty 2014, o 18:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie, Łuków

Re: Buraki czerwone

Post »

Czytam i czytam i już przed oczami mam wspaniałą botwinkę- nie z targu lecz w własnego siewu ;:224 Ja mam na ten sezon odmiany Opolski i Czerwona Kula. Jak myślicie, czy idąc Waszym śladem mogłabym którąś z nich wysiać na botwinkę? Wysiewacie do pojemników lub wielodoniczek, później pikujecie do tunelu czy jak?
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=91408" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje siedlisko na Lubelszczyźnie :)
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7749
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Buraki czerwone

Post »

Dokonałem pewnej modyfikacji wysiewu swoich buraczków. Na wacikach kiełkują bardzo powoli. Z nasion wysianych 16 lutego-wystartowało 6 kłębków. Przepikowałem je do malutkich pierścieni 5/6cm a resztę nasionek wstawiłem do cieplarki. Zobaczymy czy to coś zmieni.
x-p-11
---
Posty: 3496
Od: 20 lut 2015, o 15:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Buraki czerwone

Post »

przemek1136 jakby Cię jeszcze interesował Nabab F1 to w OBI jest
przemek1136
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7749
Od: 10 mar 2008, o 18:52
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów

Re: Buraki czerwone

Post »

Dzięki za info. Właśnie w planach miałem wyprawę do OBI więc jak będą nasiona to z pewnością kupię.
gobi13
50p
50p
Posty: 91
Od: 25 mar 2012, o 14:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Buraki czerwone

Post »

Drodzy forumowicze. Szukam odmiany buraka czerwonego, które najlepiej nadaje się na sok. Jestem miłośnikiem soku z buraków, ale do tej pory wyciskałem sok z losowo wybranych odmian. Może jest jakaś odmiana, która szczególnie nadaje się do przerobienia w sokowirówce? Byłbym wdzięczny za wszelakie podpowiedzi.
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”