Magiczny zakątek dwostr cz.2

[dwostr]

Dziękuję Lusiu właśnie za takimi widokami tęsknię.Niestety w mojej okolicy klony chorują i ich liście nie przebarwiają się na kolorowo lecz od razu brązowieją, zasychają i opadają.

[Lusia 57]

W tym roku również i u nas chorują, oprócz kasztanowców klony i lipy. Brązowiały całe liście lub robiły się jasne obwódki. Moją młodą lipę również dopadła jakaś choroba. Stoi już bezlistna, nie wiem czy przezimuje.

[JAKUCH]

DANUSIU tylko same szczypiorki o kwiatkach to nawet mowy nie ma ,ale jutro dokładnie obejrzę . ,

[HalinaK]

Danusiu dziękuje za cudne widoczki

[Margo2]

Danusiu, zdjęcie z jeżówkami na tle bordowej rozplenicy boskie.
Szkoda, że trzeba trawkę wykopać.
Ja żałuję jeszcze, że nie można kupić wiosną i potraktowac jak jednoroczne. Przeciez co roku wydajemy duże pieniądze na surfinie, pelargonie i inne.
Ciekawe, czy kiedykolwiek producenci wpadną na ten pomysł

[edulkot]

Danusiu pooglądałam zaległości, masz pękną purpurową a nie złotą jesień. Dziękuję za te fotki.

[dwostr]

Dziewczyny, dziękuję Wam za odwiedziny !
Wreszcie znalazłam czasu by uzupełnić nieco mój (trochę zaniedbywany ostatnio) wątek.
O paradoksie ! trzeba trochę zachorować, by mieć czas na przyjemność spędzania go w Waszych ogródkach (nie mówiąc o własnym- na razie też tylko wirtualnym)

Niektóre fotki już się nieco zdezaktualizowały bo jesień szybko wchodzi do naszego ogródka ale wczoraj,korzystając z pięknej pogody i krótkiej nieobecności męża , wymknęłam się cichaczem z domu i zrobiłam następne by móc je Wam pokazać.

O dziwo, kwitnie jeszcze świecznica ,nie wiem czy tak powinno być ,bo mam ją pierwszy rok,ale ogólnie to mi się podoba taki termin,bo inne kwiatki już w odwrocie...


...np. takie róże -mocno już sfatygowane...






I...jeszcze taki jesienny obrazek


Pozdrawiam niedzielnie!

[JAKUCH]

DANUSIU sfatygowane czy nie ,ale nadal kwitnące i cieszące oko . SLiczny jesienny widok . Obok mnie brzezy mają jeszcze zielone liście

[grazynarosa22]

Danusia.....jesień już na pewno pełną parą u Ciebie....pokaż na zdj.
a jak prace przedświąteczne? aniołki w produkcji???

[dwostr]

Jadziu, od ostatniej Twojej wizyty u mnie sporo się zmieniło:brzozy już łysawe,inne drzewa też (poza jabłoniami,wierzbami i leszczyną,nad czym ubolewam,bo nie mogę na raz wygrabić wszystkich liści z sadu i ogrodu) tylko różyczki jeszcze niestrudzenie pokazują swoje ostatnie kwiatki.



Niektóre rudbekie też jeszcze się złocą...



A po takim pięknym obrazku zostało tylko wspomnienie i...fotka


Grażynko jesienne fotki z dnia na dzień stają się nieaktualne,ale proszę ...jeszcze kilka dla Ciebie





A co do przedświątecznych robótek...jeszcze "w lesie"jestem .Mam tyle jeszcze zaległych prac w ogrodzie,że wstyd się przyznać,ale cieszę się z tego,że przynajmniej różyczki posadziłam- a to dzięki Ali (Georginii), ,która mi je zakupiła i na dodatek przechowała zanim po nie się wybrałam.Alu,jeszcze raz bardzo,bardzo dziękuję

[Georginia]

Danusiu,nie ma za co.Zawsze chętnie Ci pomogę.To żaden problem.Pokaż zdjęcie jak wygląda teraz ta rabatka.

[Sure]

Danusiu, fantastyczne te Twoje jesienne fotki, a ta kompozycja z rh mi się szczególnie podoba. Pamiętasz, jaka to odmiana rh?

[dwostr]

Alu, jak to nie ma za co? Za różyczki
Rabatka niewiele się zmieniła. Myślę, że latem ,gdy zakwitną róże będzie to lepiej wyglądało (o ile znów nie skuszę się na jakieś ...wypełniacze )


Agatko dziękuję za wizytę i miłe słowa.
Rh o który pytasz to (jeśli wierzyć etykiecie) Roseum Elegans ,podczas kwitnienia tak wyglądał:

Słuchajcie,czy to jest normalne,że o tej porze zakwita języczka? Kupiłam ją pod koniec lata i szkółkarz twierdził ,ze w tym roku to ona już na pewno nie zakwitnie a ona ...zakwitła.Nie jest to co prawda jakiś okazały kwiatostan,ale przynajmniej wiem, czego mogę spodziewać się w przyszłym roku.
To dzisiejsze zdjęcie
o ile tymi kwiatkami nawet się ucieszyłam,to zupełnie nie wiem co robić z tym "fantem"

Może odezwie się ktoś mający już doświadczenia z tą mahonią.Pąki kwiatowe już są ale przed zimą raczej nie zakwitną, więc co, przykryć? A jak zrzuci liście?...niee,przykryć muszę bo zmarznie...Tak źle,tak... nie dobrze

[Georginia]

Danusiu,paki kwiatowe na mahoni to normalne.Moja też ma.Nie martw się nie zmarzną ,poczekają do wiosny i zakwitną na żółto.Prędzej liście zbrązowieją.Dobrze ją podlej przed zimą ,bo to roślina zimozielona i będzie cierpieć z niedoboru wody zimą ,gdy ziemia zamarznie.Można ją okryć włókniną ,żeby zmniejszyć wyparowanie wody ,poprzez liście i osłonić przed ostrymi wysuszającymi wiatrami.Nawet jak zgubi liście to wiosną wypuści nowe.Moje robią tak co roku.Twoja wyjątkowo piękna,ja mam jakąś inna odmianę.Przykryj, szkoda żeby zmarzła,
Języczka rzeczywiście trochę późno zakwitła,ale i tak niedługo po większych przymrozkach wszystko padnie.Chciała Ci pewnie pokazać kwiatek. Zwykle łodyga kwiatowa jest dużo wyższa.No i jeszcze widzę tam jakieś pąki.

[Sure]

Ja tam nie wiem, czy języczka może kwitnąć jesienią, ale teraz z uwagi na ciepły październik i część listopada rośliny trochę pogłupiały. Ale jeden kwiatek nie powinien jej chyba zaszkodzić? Ja znalazłam pąki na swoich magnoliach i od Krysi - Ignis dowiedziałam się, że to jest normalne...

dzięki za info o rh, tej odmiany jeszcze na żywo nie widziałam, ładny jest. Na razie mam u siebie dwa małe krzaczki rh, zobaczymy, jak sobie zima poradzą!