Rafał, Tajko, niestety, uwielbiam żurawki nieodwracalnie, choć powierzchnia mi się kończy jeszcze jest kilka pozycji, których nie mam jeszcze, a mieć muszę

Tym bardziej, że ładnie rosną i dobrze sobie radzą w zimie. Czosnki też uwielbiam, właśnie zaczyna mi rozkwitać kolejny czosnkowy dziwak, ale pokażę go dopiero w pełnej krasie
Jednak trochę ich jest (w trzech kolorach)
A to dzisiejszy gość 6cm jak w mordę, trupia główka
Dla porównania ostatni kwiatuszek niezapominajki
irysek od Mirki - słoneczko kończy kwitnienie po podróży
Goździki
moje maleństwo
trochę śniegu lub bitej śmietany, do wyboru
ten ma za dużo, tamten za mało
Piotrek, tak wygląda w całej (nie)okazałości mertensja
