U mnie podobnie jak u selli - hortensje nabierają już rumieńców .
To
Reny
Mnie też się to nie podoba po pierwsze,że to zapowiedź nadchodzącej jesieni czego bardzo jeszcze nie chcę
a po drugie biała hortensja jest krzewem wykwintnym podczas gdy ta przebarwiająca się na różowo sprawia wrażenie umorusanej... ostatecznie można określić jako zawstydzonej

,przynajmniej w tej fazie wybarwienia.
Selli masz przepiękne okazy i rację sugerując rozwagę przy sadzeniu zbyt dużej ilości odmian w naszych przydomowych ogródkach.
Wiele z nich wygląda identycznie dla laika a przeładowanie nimi ogródków może być nieciekawe również wizualnie.
U mnie hortensje mają za zadanie rozjaśniać poszczególne zakątki ogrodu i w tej roli sprawdzają się znakomicie.
Kwitną długo i obficie i o to szło

np.:
To
Pink Diamond
To
Grandiflora,która miała być usunięta z ogrodu
I to
Kyushu
