Moniczko bardzo Ci dziękuję za wyczerpujące informacje o miechunce.
Jej piękno dostrzega się właśnie jesienią, i właśnie niedawno uzmysłowiłam sobie, że niby taka ekspansywna, płożąca się rozłogami, a u mnie jak na ironię co roku jej mniej, a miałam dużą ilość wychodowaną z nasion, została 1. zabiedzona z jednym lampionem, posadziłam ją w ziemi kompostowej, więc może ma za żyzno, albo pH jej nie odpowiada, u mnie kompost ma raczej kwaśny odczyn. Będę musiała przesadzić, może odżyje. Twoje miechunki są cudowne.
Dziękuję i pozdrawiam.
Agniesiu- Agness witaj.
Moj ogród po tej porze deszczowej trochę zdobył intensywniejszego koloru, rośliny nabrały wigoru, pomijając to, że niektóre się powykładały, a kanny mają poniszczone kwiaty.
Pozdrawiam serdecznie.
Krzysiu bardzo mi miło, że tak piszesz, jest przecież wiele pięknych ogrodów na Forum do zwiedzania.
Jeśli chodzi o pogodę, to i ja zaczęłam myśleć pozytywnie, gdyż dzisiaj u nas było słonecznie i nawet znośnie, może jeszcze wróci lato na moment.
Pozdrawiam serdecznie.
