
To Limelight...kiedy zaczyna kwitnąć ma lekką pistacjową poświatę ale o tej porze już nabiera różowych rumieńców.
Oj masz racje BasiuCynthia pisze:Nie oszukuj sama siebie ;:78
Zawsze znajdzie się miejsce, żeby coś wcisnąć...
Sama wiem to po moich parapetachZawsze piszę, że już nie mam miejsca, kupuję następne i następne...i upycham...
Dochodzę do perfekcji w ścisku kontrolowanym![]()
W ogrodzie jest tak samo
Basiu zazdroszczę się silnej woli i perspektywicznego myślenia.....ja to mam tak, że chcę wszystko zaraz, jużCynthia pisze:Najbardziej cieszą mnie krzewy, które w tym roku sporo podrosły ale ponieważ wszystko sadzę w dość dużych odstępach od siebie (myślę perspektywicznie), to może za 10 lat ogród nabierze walorów widokowych
![]()
[/quote]Basiu zazdroszczę się silnej woli i perspektywicznego myślenia.....ja to mam tak, że chcę wszystko zaraz, jużi sadzę dużo i blisko.......a za jakiś czas przyjdzie chwytać za sekator, przesadzać, wykopywać.......niby o tym wiem....ale nie jestem w stanie się oduczyć
![]()