Ulewnie i bardzo chłodno witam wszystkich.Kolega usunął już wszystkie pomidory ze szklarni i chciał bym coś wysiała,zaproponowałam mix
rzodkiewek(białe,żółte, czerwone i biało czerwone firmy Legutko,oraz z nasion "Polanu"-
koper Szmaragd(
Anethum graveolens)(na opakowaniu podano,że można go wysiewać w październiku a nawet w listopadzie) i
cykorię liściową cuccerina di Trieste(
Cichorium intybus),którą można wysiewać do września.Rzodkiewki i cykorię jeszcze zjemy,a koper można ususzyć lub zamrozić.
Teresat-boję się,że niedługo śnieg u Was się pojawi!Te obfite opady i silny wiatr powodujący,że wydaje się być jeszcze zimniej trochę mnie martwią.Naturalnie u nas woda stoi na ulicach,stoi na chodnikach,a zwłaszcza tych z kamienia ściśle niedawno ułożonych ,dziękuję zapchane.Jeszcze nie posadziłam ani fiołków ani konwalii od Oli O.Są w doniczkach, a doniczki w pustej skrzynce na murku.
Maakito-otóż to,dlatego w Podwórkowym cesarskie posadziłam na wyżej położonej rabatce.Wczoraj te wysuszone cebule oglądałam (są w piwnicy),wyglądają dobrze,ale nie są tak imponujących rozmiarów jak te przywiezione z Myślenic.
Olgo
(Ogród Azy)-jak tylko deszcz ustanie, co ma nastąpić około piątku sadzę cebulowe.Dobrze,że dałaś sygnał.
Priamie-odbieram jak tylko mam dostęp do netu,cierpliwości!
Kostek uważa,że taką pogodę najlepiej dokładnie przespać.
Truskawki kwitną i owocują,choć blade,a jakie w te opady być mają?Kolega był wczoraj na Mogielnicy na grzybach i przywiózł mi durszlak kurek z kilkoma innymi,które wydają mi się być podejrzane,muszę sprawdzić w atlasie grzybów jadalnych.
