Ja również przyłączam się do gratulacji.
Ja kiedy załozyłam własne gospodarstwo domowe nie umiałam nic. No może ciasta, bo uwielbiam je jeść. Moje pierwsze kotlety mielone rozpadły się na patelni. Teraz uwielbiam gotować. Ciasta trochę zarzuciłam, bo tylko ja je jem w domu, a dla mojego dobra lepiej, żebym tego nie robiła

Może w tym roku uda Wam się rozwiązać sprawę odwodnienia?
Szkoda byłoby nie móc korzystać z ogrodu latem.
A praca

Ja też uważam, że w dzisiejszych czasach to bardziej od studiów ważna jest głowa na karku. No, ale studia nie zaszkodzą, a wręcz mogą pomóc. Można przecież zrobić podyplomówkę w zupełnie inym kierunku.