Martyny ogród w kolorach..

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5968
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Martyny ogród w kolorach..

Post »

Szafirowa burza powinna stać w chłodnym miejscu przez zimę aby odpoczęła od kwitnięcia ,, Moja ładnie rosła dopóki była mała i mogła stać w mieszkaniu na oknie jak podrosła wyniosłam ją do ciemnej piwnicy i coś jej tam nie odpowiadało , chyba było za wilgotno ..bo padła .. w tym roku mam zrobić chociaż małe okienko aby mi się kwiaty tak nie niszczyły .. nie wszystkie chcą rosnąć w ciemnościach ..
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
Awatar użytkownika
maribat
1000p
1000p
Posty: 4942
Od: 4 mar 2010, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Martyny ogród w kolorach..

Post »

Maryniu, to świetne rozwiązanie z tymi koszykami, gdy zachodzi potrzeba przeniesienia na inne miejsce- z pewnością nic w podłożu nie pozostanie, a ile wygodniej. Ja tak miałam jak sadziłam w dziurawych wiaderkach większe , młode okazy krzewów /a to z tego powodu, że od razu było wiadomo, że tam gdzie posadziłam to nie dla nich miejsce stałe/ . O ileż łatwiej przenieść z wiaderkiem właśnie, a wysadzając roślinę z niego mamy świetnie ukorzeniony okaz.

Krysiu ja dzisiaj tego `apelu` wypatrywałam ;:224 Niektóre krokusy już się w rządku ustawiły :;230 reszta taka jakaś oporna :lol:

Janeczko .. szczęście mam takie, że dysponuję wolną przestrzenią na wielkie okazy datury i szafirowej burzy. Na razie jeszcze ładnie stoją; choć widzę, że daturze podeschły końce. Ale nic to, przecież i tak trzeba ją wiosną cichnąć, bo kto by to później wtargał do domu. Już teraz jest wielka.
Co do tych młodych sadzonek Grażynko nie podpowiem niestety, chyba musisz na wyczucie.

W poszukiwaniu śladów wiosny dzisiaj.. znalazłam..
ślady fauny, nie flory :;230 Obrazek



Ale żeby nie patrzeć na takie buro-ponuro przez okno..
przytargałam dzisiaj właśnie swojego, osobistego , pierwszego tygryska.. ;:170

Obrazek Obrazek

Do kompletu jak znalazł ;:224
wszystko moje jest tu:
zapraszam
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Martyny ogród w kolorach..

Post »

Wow! Piekne kwiaty! ;:138 ;:138
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5968
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Martyny ogród w kolorach..

Post »

Siedzę w domu i nie kupuję nic wpadającego w oczy bo zaczynają napływać nasionka zamówione przez internet i znowu będą na moje kwiaty krzywo patrzeć ..Teraz nawet nie mogę powiedzieć mężowi że więcej wydaje na papierosy bo już 5 miesięcy nie pali .. i czym się ja teraz wymigam ..
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Martyny ogród w kolorach..

Post »

Tygrysek prześliczny, uwielbiam takie nakrapiańce ;:138
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Martyny ogród w kolorach..

Post »

Janeczko, jak mężuś przestał kurzyć, to masz kłopot. Jak mój M mówi, że za dużo wydaję na ogródek, to ja jemu wyliczyłam, że co miesiąc puszcza z dymem ok. 700 zł. ;:108 ;:108 :shock:
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
maniusika
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5968
Od: 18 mar 2009, o 20:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Martyny ogród w kolorach..

Post »

też do tej pory tak mówiłam a teraz co >>>??? muszę trochę po kryjomu kupować , dobrze że jest domatorem i nie lubi nigdzie jeździć , to nie widzi co ile kosztuje ...
zapraszam do mego ogrodu..Janka
Moje -marzenia-maniusika -IV
Mój album
Awatar użytkownika
maribat
1000p
1000p
Posty: 4942
Od: 4 mar 2010, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Martyny ogród w kolorach..

Post »

No na szczęście mój M takim domatorem nie jest i nie widzi jak po rabatkach upycham świeże zielone ;:224 :;230
A zakupy to co innego, zupełnie inny temat :lol:
wszystko moje jest tu:
zapraszam
Awatar użytkownika
stasia109
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4312
Od: 7 lip 2008, o 10:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj. opolskie

Re: Martyny ogród w kolorach..

Post »

U mnie najgorzej gdy przychodzi przesyłka. Nie wiem dlaczego ale najczęściej gdy M jest w domu. Bo gdy go nie ma to gdzieś schowam i nie raz sama zapomnę co i gdzie... ;:223 :;230 :;230
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Awatar użytkownika
maribat
1000p
1000p
Posty: 4942
Od: 4 mar 2010, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Martyny ogród w kolorach..

Post »

O, o, o... szybkie zakupy a potem jeszcze szybsze chowanie po kątach albo wgłąb wysokiej rabaty :;230
wszystko moje jest tu:
zapraszam
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Martyny ogród w kolorach..

Post »

Witaj Martyko-czy Marto ?
Widzisz....nie byłam jeszcze u Ciebie w ogrodzie.....a to mnie teraz bardziej kręci niż domowe....pewnie dlatego kiepsko rosną...zazdrośnice.... :;230 Nie ma co pokazywać,nic teraz nie kwitnie,grudniki już po,skrętniki mają się nie najlepiej....eeeee...wolę ogródek ;:224
A u Ciebie tyle ślicznosci widziałam :shock: ;:138 ile dzwonków różnego kalibru....bardzo lubię dzwoneczki
i skalniaczki śliczne....a jak to te orzeszki....hehehhe :uszy :tan
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
maribat
1000p
1000p
Posty: 4942
Od: 4 mar 2010, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Martyny ogród w kolorach..

Post »

Grażynko :wit Marta jestem .
Małe przekłamanie na początku forum zaowocowało tym , że zwią mnie i Marta, a w ogródku głównie Martyna :lol:
Ja niestety nie mogę powiedzieć co mnie bardziej kręci :;230 Ogród uwielbiam, co rusz coś nowego tam się dzieje, nie sposób przejść obojętnie juz kiedy tylko śnieg topnieje.
No a doniczkowe.. to oddzielny temat- tu chyba to tez zakręcona jestem.
Mam swoje małe i wielkie chciejstwa w obu tematach ;:224

Skalniaków Ci u mnie cała masa- swojego czasu hopla miałam na ich punkcie.. no i się nazbierało. Natomiast ogródkowe.. tam zawsze czegoś brakuje :lol:
Brakuje mi ciągle zieleni, tej wysokiej zieleni w ogrodzie, ale i na to przyjdzie jeszcze czas :uszy
wszystko moje jest tu:
zapraszam
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Martyny ogród w kolorach..

Post »

Martuś , a masz jeszcze śnieg , czy już całkiem Ci stopniał ?
:wit
Awatar użytkownika
maribat
1000p
1000p
Posty: 4942
Od: 4 mar 2010, o 12:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: Martyny ogród w kolorach..

Post »

Krysiu witaj :wit
Ja bym to raczej brejką nazwała ;:219 Rabatki zupełnie odsłonięte, a co gorsze, obce psiska wielkości niedźwiedzia zrobiły sobie spacerniak przez sam środek /ma nieogrodzona przestrzeń../- a przy tym coś tam w rabacie szukają, kopią :evil: No nie wiem, może gałęziami zarzucić?
A z braku śniegu to samym obrzeżem , tu gdzie krokusy juz łebki pokazują, wędrują- ścieżka prawie.. ;:161
wszystko moje jest tu:
zapraszam
Awatar użytkownika
dez_old1
1000p
1000p
Posty: 1758
Od: 10 maja 2009, o 08:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ...

Re: Martyny ogród w kolorach..

Post »

Marto miałam podobnie...w nocy psiaki z całej wioski zbierały się u mnie i robiły sobie kąpielisko w moim oczku...niestety zostało podziurawione a rano jak się chciało wyjść z domciu to trzeba było uważać bo mina na minie była :twisted:
W ubiegłym roku wreszcie się ogrodziliśmy i w sumie od tamtej pory zaczęłam jakieś poważne nasadzenia bo wcześniej to szkoda było kasy.
Martuś tej wysokiej zieleni to i u mnie brakuje...bez tego o wiele trudniej jest o rabatowe kompozycje więc sadzę oczami wyobraźni :wink:
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”