Witam Was wszystkich serdecznie u nas w ogrodzie, bardzo Wam wszystkim dziękuje za miłe słowa cieszę się że Wam się podoba nasza praca zwłaszcza ze wszystko robimy sami, ogród naprawdę jest młody to będzie dopiero jego druga zima i mam nadzieję ze ją przetrwa.
Ostatnimi czasy bardzo rzadko tutaj zaglądam niestety... zawsze jest jedno wytłumaczenie brak czasu.
Zima zawitała porobiłam w miedzy czasie kilka foteczek
To jeszcze zanim śniegi spadły, po pierwszych przymrozkach
Kasiu, jakoś mi umknął Twój jesienno-zimowy post...A tu jak zwykle pięknie!
Na drugim zdjęciu te trawki to ostnice czy turzyce? Turzyce chyba, oby przezimowały, bo różnie z tymi nowozelandzkimi bywa...U mnie zimują na piaseczku, uspokajam
A pendulowata sosna jest nie do pobicia!
Marto to turzyce dobrze widziałaś , już zimowały w zeszłym roku i całkiem nieźle przetrwały pod śniegiem, mam nadzieję że i tej zimy nic im nie będzie bo nabyłam ich więcej.
Kasiu, jak to fajnie, że jednak nie zapomniałaś o nas i wspomagasz nas swoimi zdjęciami.
Ja jakos też mam teraz mało czasu na forum. A myslałam, że będzie go co niemiara.
Czerwony mostek teraz chyba najbardziej jest widoczny, mimo, że prawie cały w śniegu.
Kasiu, i w zimowej szacie Twój ogród jest piękny.
Kolor mosteczka działa energetycznie.
Tak sobie pomyślałam, a może tym kolorem pomalować np. drewniane kuleczki
Następnie ułożyć je na śniegu, pomiędzy krzakami. Może przypominałyby owoce.
( U mnie wszystkie owoce zjadły ptaki) Twój ogród zadziałał na mnie inspirująco.
Pozdrawiam, Elżbieta
Jeż śliczny, trzeba uważać na pchełki, czasami mają ich mnóstwo.
Kasiu, że piękny ogród pisać nie będę sama wiesz.
Ale tylko pytanko, czy na pierwszym zdjęciu tak Ci zaszalały wiosenne cebule, czy to mój kiepski wzrok
Kasiu nawet zimą u Ciebie jest uroczo. Nadal zachwycam się Twoimi zakątkami i te małe szcególiki..... Przypatryuję się i zastanawim się czy uda mi się u siebie choć w małym procencie storzyć tak miły klimat
Kasiu, twój czerwony mostek zawsze uroczo wygląda, ale teraz, zimą wspaniale kontrastuje z białą, śnieżną pierzynką...I od razu sprawia, że zimowy ogród nie jest monotonny :P
Pozdrawiam cieplutko