Witajcie Kochani
Dziękuję

, że o mnie nie zapomnieliście i nadal zaglądacie w empuzowe skromne progi.
Ostatnio wiele się zmieniło w naszym życiu, wiele rzeczy nabrało innego wymiaru, mnóstwo spraw stało się zupełnie nie ważnymi, dlatego też zmasowany brak czasu na przyjemności.
Będę rzadziej pisywała ale obiecuję zaglądać do Waszych ogródków.
Pogoda jaka jest każdy widzi, więc radości żadnej w człowieku, dlatego też ogród żyje swoim życiem i chyba ma się dobrze
Kilka zaległych fotek tulipków
Gieniu, różyczki powoli puszczą listki, jeszcze nas zaskoczą.
Życzę zdrówka wnusi a wam cierpliwości.
roza333 
miło, że wpadłaś, zapraszam zawsze.
Jolu, Olu, Aniu tulipków Ci u mnie dostatek.
Jeszcze tam jakieś kwitną ale to tylko dzięki

pogodzie.
Marzenko, różyca rośnie i nawet ja czasem podlewam.
Jak podjedziesz koło 5:00 to i kawkę możemy odpić na świeżym powietrzu a i po "rosie" mogłabyś podreptać.