
Dala - mój piękny ogród cz.3
Kochani, pełna wrażeń dotarłam do domku po wspaniałym dniu spędzonym z forumkami.
Najpierw spotkaliśmy się w O.B., gdzie podobno miał być kiermasz pnączy, a było kilka podsuszonych roślinek.
Potem pojechaliśmy na działkę do Karolka i Pan Bóg chyba nas polubił, bo przestało padać i zrobiła się całkiem przyjemna pogoda. Na początku odbyła się masowa wymiana roślinek - ja przywiozłam jedną torbę, a wyjechałam z dwoma załadowanymi różnymi fajnymi kwiatkami.
A następnie - niekończące się rozmowy przerywane konsumpcją różnych pyszności.
Szczególnie utkwił mi w pamięci przepyszny serniczek Grzesika i sos śliwkowy Ady (z kiełbaską z grilla smakował niesamowicie).
Świetni ludzie, wspaniała atmosfera - to tak na gorąco
Szczególne podziękowania dla Mariolki (Comci), która woziła nas swoim samochodzikiem.
Zdjątek nie będzie, bo ja gapa zapomniałam aparatu, ale można nas obejrzeć na wątku wrocławskim, Madzi (Mag) i Grzesia.
Najpierw spotkaliśmy się w O.B., gdzie podobno miał być kiermasz pnączy, a było kilka podsuszonych roślinek.
Potem pojechaliśmy na działkę do Karolka i Pan Bóg chyba nas polubił, bo przestało padać i zrobiła się całkiem przyjemna pogoda. Na początku odbyła się masowa wymiana roślinek - ja przywiozłam jedną torbę, a wyjechałam z dwoma załadowanymi różnymi fajnymi kwiatkami.
A następnie - niekończące się rozmowy przerywane konsumpcją różnych pyszności.
Szczególnie utkwił mi w pamięci przepyszny serniczek Grzesika i sos śliwkowy Ady (z kiełbaską z grilla smakował niesamowicie).
Świetni ludzie, wspaniała atmosfera - to tak na gorąco

Szczególne podziękowania dla Mariolki (Comci), która woziła nas swoim samochodzikiem.
Zdjątek nie będzie, bo ja gapa zapomniałam aparatu, ale można nas obejrzeć na wątku wrocławskim, Madzi (Mag) i Grzesia.
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Dodam jeszcze świetną sałatkę Dali, pyszne mięska, znakomitą słynną już sałatkę Mag, nie mówiąc o innych wspaniałościach, które trudno wymienić. Cieszę się Dalu, że nie przeraziłaś się ściany deszczu porannego i jednak dojechałaś.
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Witaj dalo cieszę się że Cię mogłam poznać osobiście ,fotki będą troszkę później .
Nie chcę powtarzać ,ale to wszystko prawda i chyba Tylko Ty jedna wyglądasz tak jak na zdjęciach , pięknie .
Jest mi troszkę smutno że dziś nie będę razem Marcinem,Grześkiem i Agą u Ciebie w Twoim pięknym ogrodzie .
Pomyślcie o mnie jak będziecie razem .
Genia
Nie chcę powtarzać ,ale to wszystko prawda i chyba Tylko Ty jedna wyglądasz tak jak na zdjęciach , pięknie .
Jest mi troszkę smutno że dziś nie będę razem Marcinem,Grześkiem i Agą u Ciebie w Twoim pięknym ogrodzie .
Pomyślcie o mnie jak będziecie razem .
Genia

Kochani Giguś, Aduś Madziu, Grzesiu, Grzesiku, Geniu, Mariolko,
cieszę się bardzo, że mogłam się z Wami spotkać, a niektórych poznać. Jesteście wspaniali!
Ido, Halinko,
dziękuję za miłe słowa
Dzisiaj nie pada, więc muszę przygotować ogród do inspekcji Pell, Marcina i Grzesika.
Przyznam się, że mam trochę tremę, bo na zdjęciach wszystko wygląda trochę inaczej niż w realu. Teraz to już nic się nie ukryje przed czujnym okiem Pań i Panów Wizytatorów.
Może uda mi się ich przekupić dobrym ciasteczkiem i kawusią?
cieszę się bardzo, że mogłam się z Wami spotkać, a niektórych poznać. Jesteście wspaniali!
Ido, Halinko,
dziękuję za miłe słowa

Dzisiaj nie pada, więc muszę przygotować ogród do inspekcji Pell, Marcina i Grzesika.
Przyznam się, że mam trochę tremę, bo na zdjęciach wszystko wygląda trochę inaczej niż w realu. Teraz to już nic się nie ukryje przed czujnym okiem Pań i Panów Wizytatorów.
Może uda mi się ich przekupić dobrym ciasteczkiem i kawusią?