Zieleń to życie-zielono mi - evluk
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Mimo najszczerszych chęci z pracy w pasiece nic nie wyszło, za zimno dziś u nas było niestety, wiał zimny wiatr, tak że ze zdjęć dziś nici
Wiem, że jutro niedziela, ale jak będzie dobra pogoda to do pasieki iść muszę, bo po niedzieli zapowiadają deszcze, a robota musi być skończona niestety, pszczoły świat nie znają, choć czasami mam wrażenie, że w niedzielę brzęczą inaczej
Maakito Pasiekę prowadzę z moim tatą. Tato oprócz tego robi remont uli, zbija ramki i takie tam różne techniczne sprawy są na jego głowie. Pozostałe rzeczy przegląd rodzin w ulach, odbieranie miodu, poddawanie matek, chwytanie roi, podkarmianie pszczół na zimę itp raczej wykonujemy już we dwójkę. Samemu jest dość trudno, bo tak jeśli pszczoły spokojne to pół biedy a jeśli agresory to ciężko jednocześnie sprawdzać plastry i podkurzać jednocześnie
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli dla wszystkich......

Wiem, że jutro niedziela, ale jak będzie dobra pogoda to do pasieki iść muszę, bo po niedzieli zapowiadają deszcze, a robota musi być skończona niestety, pszczoły świat nie znają, choć czasami mam wrażenie, że w niedzielę brzęczą inaczej

Maakito Pasiekę prowadzę z moim tatą. Tato oprócz tego robi remont uli, zbija ramki i takie tam różne techniczne sprawy są na jego głowie. Pozostałe rzeczy przegląd rodzin w ulach, odbieranie miodu, poddawanie matek, chwytanie roi, podkarmianie pszczół na zimę itp raczej wykonujemy już we dwójkę. Samemu jest dość trudno, bo tak jeśli pszczoły spokojne to pół biedy a jeśli agresory to ciężko jednocześnie sprawdzać plastry i podkurzać jednocześnie

Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli dla wszystkich......

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Madziu, zachęcam do hodowli- ule nie muszą być drewniane, mogą być styropianowe, są wtedy bardzo lekkie i lepiej wtedy człowiek, nawet sam sobie z tym radzi.....Niesamowitą przyjemność daje praca z pszczołami, wycisza człowieka taki bliski kontakt z przyrodą, nawet po użądleniu
boli tylko przez chwilę,a jakie to zdrowe: szczególnie na reumatyzm i nerwobóle....Polecam
( pod warunkiem iż nie jesteście uczuleni)
Mamy średnio 10-14 uli waha się to, na zimę raczej zostawiamy 10. Oczywiście nie jesteśmy w stanie zużyć sami tyle miodu, sprzedaję też: mam na węzę, środki ochrony przeciw warozie, i paszę na zimę dla pszczół..... cudów z tego nie ma, ale można powiedzieć iż nie dokłada się do tego " interesu", choć bywa i tak jak w tym powiedzeniu: za pszczoły kupisz woły i pszczoły zjedzą woły
w tym drugim przypadku czasami to można rwać włosy z głowy 

boli tylko przez chwilę,a jakie to zdrowe: szczególnie na reumatyzm i nerwobóle....Polecam

Mamy średnio 10-14 uli waha się to, na zimę raczej zostawiamy 10. Oczywiście nie jesteśmy w stanie zużyć sami tyle miodu, sprzedaję też: mam na węzę, środki ochrony przeciw warozie, i paszę na zimę dla pszczół..... cudów z tego nie ma, ale można powiedzieć iż nie dokłada się do tego " interesu", choć bywa i tak jak w tym powiedzeniu: za pszczoły kupisz woły i pszczoły zjedzą woły


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Zawsze też zastanawiało mnie skąd wiadomo ,że miód jest np. akacjowy....śledzi się te pszczółki czy cuś
[/quote]
Cynthio, aby miód był akacjowy, czy też lipowy czysto bez żadnych domieszek, to musiałaby być np plantacja akacji taka przynajmniej 1 ha- wtedy można powiedzieć w 90%, że jest to miód akacjowy, może być z domieszką innych roślin kwitnących w owym okresie i wtedy mówimy o miodzie raczej wielokwiatowym
W pewnych okresach kwitną konkretne rośliny czyli: pożytek wiosenny - ja to nazywam co się pszczole nawinie
, później pożytki z przewagą: rzepaku, gryki,akacji, lip itd i są to miody nektarowe
Następne miody to spadziowe, czyli zbierane przy pomocy mszyc. 




Cynthio, aby miód był akacjowy, czy też lipowy czysto bez żadnych domieszek, to musiałaby być np plantacja akacji taka przynajmniej 1 ha- wtedy można powiedzieć w 90%, że jest to miód akacjowy, może być z domieszką innych roślin kwitnących w owym okresie i wtedy mówimy o miodzie raczej wielokwiatowym

W pewnych okresach kwitną konkretne rośliny czyli: pożytek wiosenny - ja to nazywam co się pszczole nawinie



- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Evluczko-dzięki za słowa otuchy względem glicynii. Fakt, ze jakoś jej nie skoro do wznowienia wegetacji mnie przybił, gdyż w ubiegłym roku po raz pierwszy zakwitła po wielokrotnym przemarzaniu do poziomu gruntu. Kilka patyczków od Ciebie wypuściło pędy, mam nadzieję, że nie zarzucą chęci rośnięcia tak jak moje patyki z ubiegłego roku. Zaczęły wypuszczać a potem coś się stało i zaczęły zamierać. Ale w razie czego uśmiechnę się do Ciebie. Ja ciągle, choć z dnia na dzień bardziej nieśmiało myślę, że ta moja glicynia troszku zaspała i nie załapała, że już wiosna
Dziś zeskrobałam z pędu paznokciem korę i widać zieloną tkankę-kompletnie nie wiem w co jest grane
czy to jej agonia czy tylko fochy 
Evluczko opowiedz jak zaczęła się Twoja przygoda z pszczołami, pytam, gdyż zaoferowano mi kilka uli, a ja nie wiem co począć
Nie wiem, czy sobie poradzę, a sprzęt, a wiedza, praktyka....ło matko....a bardzo zawsze chciałam mieć pszczoły
...ich życie jest takie fascynujące!



Evluczko opowiedz jak zaczęła się Twoja przygoda z pszczołami, pytam, gdyż zaoferowano mi kilka uli, a ja nie wiem co począć


serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Judytko- jeśli tylko masz taką możliwość- nie rezygnuj. Wiedzę zdobywa się czytając książki, podpytując i podpatrując starych mistrzów i na własnych błędach.
Pszczoły mamy 9 lat, zaczynaliśmy od jednego pnia- ula, potem były trzy. To ja tatę zaraziłam pszczołami. Było ciężko, ale było i fantastycznie.
Praca ta relaksuje, odpręża: zapach z ula, po jego otwarciu jest tak niesamowity: miodowo-woskowo-słodki.
Pszczoły uczą cierpliwości, wytrwałości, systematyczności i uspakajają ( pracując z pszczołami trzeba zachować zimną krew- pszczoły wyczuwają podniesioną adrenalinę i atakują). Raz spróbujesz i od tego się nie uwolnisz.
A dla Ciebie i innych entuzjastów pszczelarstwa opowieść w wersji łatwo przyswajalnej ( w zasadzie dla dzieci, ale od lat 5 do 105)
Rozwój i Życie Pszczoły

Pozdrawiam Ewa
Pszczoły mamy 9 lat, zaczynaliśmy od jednego pnia- ula, potem były trzy. To ja tatę zaraziłam pszczołami. Było ciężko, ale było i fantastycznie.
Praca ta relaksuje, odpręża: zapach z ula, po jego otwarciu jest tak niesamowity: miodowo-woskowo-słodki.
Pszczoły uczą cierpliwości, wytrwałości, systematyczności i uspakajają ( pracując z pszczołami trzeba zachować zimną krew- pszczoły wyczuwają podniesioną adrenalinę i atakują). Raz spróbujesz i od tego się nie uwolnisz.

A dla Ciebie i innych entuzjastów pszczelarstwa opowieść w wersji łatwo przyswajalnej ( w zasadzie dla dzieci, ale od lat 5 do 105)
Rozwój i Życie Pszczoły

Pozdrawiam Ewa
- darla80
- 1000p
- Posty: 1299
- Od: 29 sie 2008, o 10:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sokółka/podlaskie
Bardzo ciekawe
Tak się zastanawiam-ile żyje pszczoła(bo biologię to miałam jakiś czas temu,jeśli to było na lekcjach
)?
Ewuniu-ty sama jesteś jak pszczółka pracowita a w Twoim wątku to jak w bajce (nawet kwiatek zwykłego mniszka lekarskiego ma swój nieodparty urok)
Patrząc po zdjęciach(bez,truskawki)-u mnie taka wersja będzie za jakieś +/-2 tygodnie


Ewuniu-ty sama jesteś jak pszczółka pracowita a w Twoim wątku to jak w bajce (nawet kwiatek zwykłego mniszka lekarskiego ma swój nieodparty urok)

Patrząc po zdjęciach(bez,truskawki)-u mnie taka wersja będzie za jakieś +/-2 tygodnie

Pozdrawiam serdecznie. Darla
"Wymienię/Sprzedam/Kupię-Fiołki odmianowe i nie tylko... ;)"
"Zapraszam do swojego ogrodu -darla80" "Moje Storczyki"
"Wymienię/Sprzedam/Kupię-Fiołki odmianowe i nie tylko... ;)"
"Zapraszam do swojego ogrodu -darla80" "Moje Storczyki"
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Darla80 w trakcie "sezonu" i ciężkiej pracy pszczoła żyje do 36 dni, na rysunku powyżej właśnie z dokładnością do dni pokazane zostało, całe życie pszczoły od jaja do śmierci.Pokazane jest czym pszczoła zajmuje się, zanim wyleci z ula jako poławiaczka pyłku i nektaru. Więc i i sprząta w ulu i karmi młodsze i starsze larwy i wypaca wosk i jest strażnikiem. Pszczoła która lęgnie się w sierpniu, wrześniu żyje do 6 miesięcy, po prostu mniej się eksploatuje, ginie na wiosnę.
Trutnie w ulu pojawiają się w kwietniu, maju, wyrzucane są z ula przez pszczoły w sierpniu. Truteń nie umie sam zdobywać pożywienia, karmią go pszczoły, więc ginie. A miejsca dla darmozjadów w ulu nie ma. W zimie chroni się matkę przed zimnem i głodem i walczy o przetrwanie społeczności.
Przyroda bywa okrutna
Trutnie w ulu pojawiają się w kwietniu, maju, wyrzucane są z ula przez pszczoły w sierpniu. Truteń nie umie sam zdobywać pożywienia, karmią go pszczoły, więc ginie. A miejsca dla darmozjadów w ulu nie ma. W zimie chroni się matkę przed zimnem i głodem i walczy o przetrwanie społeczności.
Przyroda bywa okrutna

- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Evluczko-a jak już trafił do Ciebie ten pierwszy ul, to jak to było?...wcześniej się przygotowywałaś teoretycznie? bardzo mnie interesuje sam początek. Jak podjęłaś decyzję o podjęciu hodowli pszczół?
Ja odkładam przyjęcie tych bodajże dwóch-trzech uli od lata ubiegłego roku. Teraz pszczelarz ponowił pytanie-pytał już dwukrotnie-muszę podjąć jakąś decyzję. Nie bardzo mogę liczyć na pomoc pszczelarzy, bo takowych nie znam tu w okolicy, a człowiek, który chce mi dać te ule nie ma w sezonie czasu na dokształcanie mnie, więc nie bardzo mogę liczyć na jego praktyczną pomoc.
Chciałabym ...a boję się, że sobie nie poradzę....
Oj...zrobił nam się lekko pszczelarski wątek

Ja odkładam przyjęcie tych bodajże dwóch-trzech uli od lata ubiegłego roku. Teraz pszczelarz ponowił pytanie-pytał już dwukrotnie-muszę podjąć jakąś decyzję. Nie bardzo mogę liczyć na pomoc pszczelarzy, bo takowych nie znam tu w okolicy, a człowiek, który chce mi dać te ule nie ma w sezonie czasu na dokształcanie mnie, więc nie bardzo mogę liczyć na jego praktyczną pomoc.

Chciałabym ...a boję się, że sobie nie poradzę....

Oj...zrobił nam się lekko pszczelarski wątek


serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3675
- Od: 16 lis 2008, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Ogród przynajmniej owocowy bez pszczół nie może istnieć
nawzajem się uzupełniają.
Decyzja zapadła nagle, bo chciałam i podobały mi się pasieki. Bałam się, ale w poradnikach dla początkujących pszczelarzy znalazłam pierwsze wskazówki, teraz w dobie kompa netu wszystko można znaleźć w sieci. A poza tym od czego są forumowi przyjaciele 
Napisałam pw do Ciebie

nawzajem się uzupełniają.


Napisałam pw do Ciebie
- judyta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4060
- Od: 10 lut 2008, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Evluczku bardzo dziękuję, kto wie czy dzięki Tobie w tym roku nie zasiedlę swego ogrodu na stałe pszczołami
Dodajesz mi wiary w swoje siły i pozytywnie nakręcasz w tym temacie
Oczywiście, że ogród -czy to owocowy, czy ozdobny-kwiatowy byłby martwy i sztuczny bez żyjców wszelkiej maści.


Oczywiście, że ogród -czy to owocowy, czy ozdobny-kwiatowy byłby martwy i sztuczny bez żyjców wszelkiej maści.

serdecznie pozdrawiam, judyta.
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;
U judyty na prowincji ; jud-linki
nadwyżki ogrodowe i parapetowe;