Zadbajmy o zdrowie

[Lady-r]

Moja babcia robiła takie produkcje, a my nazywaliśmy to mielonką, ale było pyszne.

[iwona0042]

Oj! będziemy robić smaczności, będziemy

[Bufo-bufo]

Pozbyłam się wszystkich przypraw w których była sól. Wydaje mi się że sól drogowa nie mogła być sprzedawana w postaci czystej soli jaką można kupić w sklepie - zakładam że jest inna w smaku, a może nie? A przy okazji wyleciało cappuccino, aż dziw bierze że dopiero teraz..
Gosiu czy można użyć mięsa z indyka do kiełbasy Twojej babci?

[gosia79z]

Lady-u nas to była kiełbasa w słoiku, ale może być i mielonka.Wychowywałam się u babci i stad te babcine przepisy.Babcina drożdżówka, pyzy na parze, czy baba wielkanocna to jest to!!!
A czy można drobiowe mięso, szczerze mówiąc-nie wiem, ale warto na małej ilości spróbować.W końcu i drobiowe kiełbasy też mamy.

[Ewiczka52]

Witam Kiełbaskę mam zamiar zrobić. Ciekawa jestem ile taką żywność można przechowywać? Dziękuję

[Martika68]

A ja zrobiłam,pychota Dzięki za przepis.

[gosia79z]

Proszę bardzo
Cieszę się, ze wyszła.
Ja dziś gotuję szynkę w zalewie z majonezem.Przepis z tego forum.W tym wątku, wiele ciekawych przepisów.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=448

[fiskomp]

Gosia, dzięki za przepis u nas ta mielonko-kiełbaska jest nazywana kiełbasianką i można kupić takie słoiczki na rynku u babeczek właśnie.

[aovin]

Aniu wpisuję się żeby za każdym razem nie szukać wątku, nie mam czasu żeby prześledzić w całości a bardzo mnie zaciekawił Będę zaglądać.

[aovin]

Wątek rewelacyjny, jutro lecę do ziółka po aloes i będę się oczyszczać. Od jakiegoś czasu poszukiwałam skutecznej metody na oczyszczenie organizmu z zalegających toksyn, niestety te które znalazłam wydawały mi się dość agresywne. Metoda aloesowa do mnie przemawia, tym bardziej, że miałam okazję doświadczyć zalet tej rośliny, o oliwie też swego czasu wiele się naczytałam więc spróbuję. Staram się zdrowo odżywiać, unikam chemii i ograniczam białka z uwagi na zapalenie stawów, i odkąd jem żeby żyć a nie na odwrót moje dolegliwości bardzo się zmniejszyły, a było tak źle że żeby podnieść głowę z poduszki musiałam pomagać sobie ręką, i to też nie było łatwe. Lekarze niestety leczą tylko objawy, lekami, które niejednokrotnie doprowadzają do jeszcze gorszego stanu pacjenta. Nie chcę się truć więc czytam, czytam, czytam....Od roku, odkąd jestem na diecie, zdarzają mi się tylko drobne infekcje, które przechodzę bez leków, nie miewam bóli głowy, nie mam porannej sztywności stawów, nawet stres, którego ostatnio trochę mam w nadmiarze jest do opanowania. Reasumując powiedzenie "jesteś tym co jesz" jest ze wszech miar słuszne, co przetestowałam na własnej skórze.

[ganio4]

Oczyszczanie organizmu zaczynamy od dołu. To znaczy np. przed czyszczeniem wątroby należy oczyścić nerki. Inaczej można wyrządzić sobie krzywdę
Czyszczenie zaczynamy w takiej kolejności:
-jelita
-nerki
-wątroba
-trzustka
-stawy
-naczynia krwionośne

[Lady-r]

Mikstura akurat oczyszcza od góry. Gardło, przełyk, żołądek... Oczyszczony, wzmocniony organizm radzi sobie dalej z innymi obszarami np. mięśnie, ścięgna, stąd np.mnie nic nie boli po pracach ogrodowych tak jak innych. Ale kiedyś bolało w krzyżu, och bolało. Teraz mogę nawet balować calą noc na szpilkach i praktycznie nogi mnie nie bolą.

Teraz przechodzę oczyszczanie w postaci anginy. Niestety siedzę w domu i nie mogę działać w ogrodzie, ale to konieczność wyższa.

[Ewiczka52]

Lady -r Witaj Czytam ten wątek i w końcu nie wiem o jaką miksturę chodzi . Proszę napisz konkretnie od czego mam zacząć oczyszczanie organizmu .Zacząć od gardło ,przełyk,żołądek .... czy jelita , nerki , wątroba , trzustka , stawy ...naczynia krwionośne . Jestem zdezorientowana Czekam na dobrą informację. Bardzo ciekawy wątek.

[ganio4]

Przepraszam Lady-r, że wtrąciłam się do twojego wątku, ale nie każdy może stosować terapię aloesem.
Pozwolę sobie wstawić:
http://www.naturalnamedycyna.pl/domowa-apteka/aloes
Przed rozpoczęciem oczyszczania, najlepiej skonsultować się z lekarzem i zrobić podstawowe badania

[Lady-r]

Nikt z moich bliskich nie badał się przed rozpoczęciem terapii aloesem, zresztą trudno to nazwać terapią. Ilość aloesu do mikstury jest tak mała, że nikomu nie szkodzi. Bardziej może już uczulać cytryna. Zaczynamy wtedy od mniejszych ilości dosłownie paru kropel.
Do lekarzy to ja nie mam żadnego zaufania, no jedynie do ratownictwa medycznego i stomatologów. Już pisałam wam o mojej mamie, gdybym sama nie wzięła się za jej zdrowie to by była ona już konająca na ich chemicznych specyfikach czyt. sterydy i leki obniżające odporność.
A tak mama ma się coraz lepiej i nie może doczekać się pracy w ogródku, a ma włókniejące zapalenie płuc.