ehhhh ludzie traktujecie wszystko zbyt dosłownie, na prawdę szkoda życia na to
Niestety moja jako szczeniak została zaatakowana dwa razy prze koty i nie udało mi się jej z tego wyprowadzić. Podobnie ma z psami - tutaj się oszukuję, że to spadek po przodkach, a nie moje zaniedbania

Poza tym to super pies, a z biegiem lat to już się nawet tych wad nie zauważa szczególnie jak jest gorszy dzień

Na szczęście dożyliśmy czasów, że podawanie zwierzętom leków przestaje być dziwne, to i tych gorszych dni ostatnio nie mamy.