Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Wtorek.

Cześć.
Jestem rozczarowana. AC Milan właśnie przegrał mecz o finał Ligi Mistrzów ;:223 i to w bratobójczej walce z Interem Mediolan.
Jestem zadowolona (choć pewne nie na długo) bo wreszcie spadło nieco deszczu. Ale kij już na podorędziu -prognozy zapowiadają znaczny wzrost temperatury i brak opadów.

No, widzisz, Loki, to czego nam najbardziej brak to równowaga w przyrodzie. A tymczasem wieczna huśtawka. Z angielskiego programu "Gardener's World' ze zdumieniem dowiedziałam się, że katastrofalna susza dotknęła także ogród Monty'ego Dona ;:oj. Na marginesie: nie mogę się skupić na treści programu, bo po ekranie kręci się rozkoszny aksamitny i psotny szczeniaczek - chyba labradorek.
A Tobie i innym osobom, permanentnie zalewanym deszczem, serdecznie współczuję, choć ludowe przysłowie mówi: suchy kwiecień, mokry maj - będzie zboże niczym gaj. Irysami na bank się pochwalę. A czemu Ty masz tylko jeden?
Serdeczności.

A teraz: co w zielonej trawie słychać, choć nie mogę powiedzieć, że piszczy.

Najpierw ukłon w stronę Lucynki z Płocka. Tak zakwitły prymulki gruzińskie.

Obrazek

I uwaga pod moim adresem: na własne utrapienie sprowadziłam do ogrodu kokorycz i teraz łazi po ogrodzie jak plaga ;:219. To, co na zdjęciach wygląda na chwasty, to właśnie owa kokorycz, w dodatku w dość paskudnym sinym kolorze. A miała być niebieska...

Tulipanów nowych jesienią nie posadziłam, więc nie było za bardzo na co czekać, ale Cream Coctail spisał się.

Obrazek

Bardzo lubię psizęby, te pagodowe urocze kwiaty to resztka marzeń o ogrodzie w stylu japońskim, który mi się kiedyś marzył ;:224.

Obrazek

Obrazek

Kalina Burkwooda - mocno pachnący i bujnie kwitnący krzew.

Obrazek

Obrazek

Trochę białego.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W zeszłym roku pierwsza kawa w ogrodzie zotała wypita 20 marca. A w tym... ponad miesiąc później.

Obrazek

I kotek stołowy - Ibrakadabra.

Obrazek

Słodkich snów o majowych ogrodach - Jagi
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12773
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

No akurat deszcz się właśnie skończył ostatnim paroksyzmem w nocy z poniedziałku na wtorek. Teraz pełne słońce… Co do irysków – to nie jest tak, że mam tylko jednego. Ale z własnych nasion, zebranych z innych irysów (kupionych jako kłącza) wykiełkował i potem dotrwał do wieku dorosłego tylko jeden. I ten mnie najbardziej ciekawi, bo wreszcie ma pierwszy w historii pąk kwiatowy, a skoro to spontaniczny mieszaniec, to kolory i ich ułożenie będą kompletną niespodzianką, czyż nie?

Kokorycz jest cudna, proszę natychmiast przestać na nią narzekać! ;:14 :;230

Pozdrawiam!
LOKI
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1462
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Jagi,
Wiosenne migawki z ogrodu bardzo ładne, szczególnie krzewy uginające się pod białym kwieciem.
No i oczywiście irysy, stojące w szyku jak wojskowa kompania reprezentacyjna.
Nie mogę pominąć też stoliczka do kawy, przy którym chętnie przysiadłoby się...
Nawet spodobały mi się tulipany, mimo że żółte :twisted: :twisted:

Jak może pamiętasz, w zeszłym roku wkurzyły mnie moje tulipany. Postanowiłam więc zrobić jesienią „przekładaniec” z różnych cebulowych w donicy. Może nie wyszła petarda, ale lepsze to, niż zeszłoroczne dziwadła.

Obrazek

Tymczasem nad bajorkiem zapanowała bardziej dzika i swobodna atmosfera.

Obrazek

Wspominam o tym w nawiązaniu do dyskusji o ogrodach naturalnych, których zwolennicy jak niepodległości bronią ich wyższości. Dla nich więc (Loki, jesteś tam?) załączam zdjęcie z otoczenia dworku Wybickich w Sikorzynie.
Stary, ponad 200-letni dąb zyskał tam formalną oprawę z bukszpanów. Wygląda niesamowicie, jak obraz w ramie. Bez tej oprawy, byłby tylko pięknym drzewem. Otoczony formalnym żywopłotkiem stał się dziełem sztuki, pomnikiem pięknego drzewa, nawet bez betonu i marmuru :twisted: :twisted:

Obrazek

Obrazek

To tylko mały przykład tego, jak niewielki nawet akcent formalny dodaje szlachetności naturze.
A jak się tęskni za prawdziwą dziką naturą, to najlepiej szukać jej tam, gdzie jej miejsce: na polach, w lasach, w górach... ;:167

Obrazek

Z formalnym pozdrowieniem :twisted:

Wstawiasz za duże zdjęcia, zmniejszyłam. Iwona
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7191
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

:wit Z majowym pozdrowieniem :D

Jagoda - Piękny psi ząb. Widziałam je na żywo w ogrodzie Kasi Bellingham. Rosły sobie w półcieniu, na rabacie, nazwałabym ją leśną.Do towarzystwa miał ( ten psi ząb :D ) małe brunery i pierwiosnki lekarskie. Cudnie ten zakątek wyglądał ;:333 Koniecznie muszę zmałpować to zestawienie w mojej części leśnej. :D
Kokorycze są i u mnie wszędobylskie :lol:

Lisico Za oczko wodne masz u mnie wielkie brawa ;:304 ;:215 Piękny zakątek.
Mi lasagne cebulowych absolutnie nie wyszło, nie wiem co zrobiłam źle, ale już nie będę się w to bawić. Za to Twoje, w tej otulinie juty wygląda bombowo ;:224
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8931
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Jagódka ;:196
Elegancko prezentują się zielone pokoje w wiosennym anturage'u :D
Stół z piękną porcelaną i białymi cyklamenami - uroczy :!:
Czekam na Twoje wytworne irysy :D
Zazdroszczę agapantów. Sama nie doczekałam się kwiatów moich trzech od kilku lat.

Joasiu
Przepiękna kompozycja tulipanów w donicy ,no i ten worek :!:
Mam patent na zdobycie cienkiego /grube kupuję na Hali/. Dwa razy tak mi się udało - resztka ziemniaczków z Wysp Kanaryjskich w Delikatesach i woreczek Twój za friko ;:172 Jeszcze trzeba spożyć kartofelki , ale niczego sobie - polecam.

Małgośka
Nie masz pojęcia ile razy przejeżdżając obok chciałam do Bilinghamów zajrzeć /lubię ich i ich styl/
Czy daleko od Stężycy jest ich ogród :?:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
PEPSI
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7191
Od: 20 sty 2013, o 10:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko - pomorskie

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Agnieszko Niedaleko, piękne tereny, warto pojechać. Uwielbiam te kaszubskie klimaty ;:215
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4625
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

JagiS pisze: 14 maja 2023, o 23:52 Z różnych ławeczek mam widok na inny fragment ogrodu, zmieniam więc tylko miejsca siedzenia
Ha! Nie tylko my mieliśmy taki pomysł :wink:
Na naszych 300m2 mamy pięć miejsc do przesiadywania, a czasem jeszcze z fotelem się przemieszczamy w kolejne :;230
No niestety ... ćma bukszpanowa dalej się panoszy :( Nie poddawaj się - my walczymy i wygramy jak każdego roku :D
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1462
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Cześć Jagi, co słychać?

Na Kaszubach piekące słońce i zimne noce. SUSZA.
W ogrodzie nastał czas fioletowy, a to za sprawą czosnków Early Sensation.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

O dziwo, będzie też dużo Irysów, które po zimie wyglądały fatalnie, ale potem nagle wyładniały i wypuściły pały kwiatowe. I to będzie najciekawszy czas w ogrodzie - bardzo lubię oczekiwanie na cud kwitnących Irysów.
A jak tam Twoje Irysy Jagi? Pewnie już królują...?

Małgosiu (Pepsi), skoro uwielbiasz Kaszubskie klimaty, to daj znać jak będziesz w okolicy. Fajnie byłoby się spotkać.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
plocczanka
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 16696
Od: 31 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Jagi, Lisico, witajcie! :D

Jagi, u Ciebie dominuje biel, ;:215 ale te żółte tulipany i psizęby też wnoszą ciekawe akcenty, szczególnie w pochmurne dni. ;:138 ;:138
"Kotek stołowy", jak każdy kociak, lubi mieć ogląd okolicy, zatem wybiera sobie takie miejsce, które mu na to pozwoli. :D Moja Misia też najchętniej po stołach spaceruje, na szczęście jednak do snu układa się na niższych poziomach,szukając chłodnego cienia. ;:333
Niestety, kleszcze zbierała też moja Misia. ;:174 Codziennie wyciągaliśmy co najmniej dwa, kupiłam więc kropelki do wcierania i teraz jest spokój. Podobno na miesiąc,a później trzeba będzie zabieg powtórzyć. ;:108

Lisico,u Ciebie z kolei dominują fiolety. ;:303 Masz ładną kolekcję czosnków, które fantastycznie uzupełniają obraz ogrodu. ;:138
Ogromnie podobają mi się takie kolorowe wysepki na trawnikach. ;:63 Nawet myślałam coś takiego zaaranżować na działce, jednak zbyt mały areał skutecznie mnie tych myśli pozbawił. ;:14
Kompozycja tulipanowa ;:138 ;:138
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8931
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Jagoda
Dziękuję za namiar sklepu. ;:196
Barwinek biały ,jak najbardziej poproszę ,dziękuję ,że pomyślałaś o mnie. ;:196
Skoro przycinacie bukszpany z Lisicą to oznacza ,że jednak wszystkich ćma nie załatwiła. ;:130
Sama kompletnie nie potrafię swoich przycinać :oops: Sławek od Małgosi /Pepsi mi demonstrował. Ale to On potrafi kształtować topiary a nie ja :;230
Chyba trzeba sobie golnąć i nożyce w dłoń :;230

Lisico
Moje wyrazy uznania dla fioletowo - czosnkowego , eleganckiego ogrodu. ;:63
Przecudne kule :!:
Jak to możliwe ,że wszystko takie zadbane masz ,jak nie jesteś tam cały czas :?:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Lisico, przepiękne te Twoje kadry! Kojące wzrok, świadczące o wielkim poczuciu estetyki. Po prostu gratuluję Ci gustu :D Można się tylko wzorować i podziwiać. Pokaż jeszcze coś więcej. :D
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1462
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Witajcie,
Chyba susza wywiała wszystkich z tego wątku :twisted: :twisted:
Dosłownie wywiała, bo na Kaszubach nie dość, że susza i ostre słońce, to jeszcze do tego silny, wiejący nieustannie, północno-wschodni wiatr. Skutek tego jest taki, że lanie wody otwiera i zamyka niemal każdy dzień.

Tymczasem zakwitły Irysy i czas najwyższy je pokazać, bo w tym upale szybko przekwitną.
Tu w roli głównej występują strojne fioletowo-falbaniaste Daring Deception.
Obrazek

Tu z kolei mieszanina, w której na tle granatowych World Premier wyróżnia się bordowy Obsessed i perłowy Treasured (od Joli).
Obrazek

Najwięcej zakwitło ulubieńców Jagi - irysów World Premier. Są niemal wszędzie i trzeba przyznać, prezentują się niezwykle elegancko.
Obrazek

Ogólnie biorąc, o tej porze ogród tonie w Irysach.
Obrazek
pelagia72 pisze: 4 cze 2023, o 18:09 Chyba trzeba sobie golnąć i nożyce w dłoń :;230
No oczywiście! Agnieszko, golnij sobie którąś ze swoich nalewek i tnij ;:306
Odpowiedź na Twoje pytanie: ogród jest uporządkowany, bo mieliśmy niedawno uroczystość rodzinną i musiał "wyglądać" :twisted:. Poświęciłam temu sporo czasu.

Wandziu, dziękuję za pochwały, jesteś bardzo miła.
Mój sposób na ogród to dużo tego samego.
Zamiast mnożyć różne gatunki i odmiany roślin, powtarzam do upadłego te, które lubię i które się udają. Z reguły są to proste rośliny, wyjątek stanowią tylko irysy i rozy, bo te do prostych nie należą.

W oczekiwaniu na pokaz Irysów Jagi, pozdrawiam wszystkich Gości.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8931
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Joasiu
Nie dawno byliśmy w ''Twoim '' sklepie lokalnym i myślałam o Tobie. :wit
No nie :!: Przez chwilę byłam pewna ,że to ogród Jagody , ale coś mi nie pasowało ... ;:224
Nieprzyzwoicie falbaniaste są Twoje irysy :!:
Za piękne. Za wytworne. Wolę te zwykłe :;230 Tzn. podobają mi się okrutnie , ale do nas nie pasują.
U nas musi być wszystko w stylu Anatevki ze Skrzypka na dachu , a tam takich irysów na pewno nie mieli ;:172
Melanż irysowo - szałwiowy cudny :!:
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami"
Moje linki
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25221
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Jagis, naprawdę to pole listków przy psizębach to kokorycz? :shock:
Mam u siebie, sieje się, ale nie w takich ilościach.
Widocznie bardzo jej dobrze u Ciebie.

Lisico, przepiękne widoczki u Ciebie
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1462
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Zielone pokoje na rozgniewanej planecie,cz.9

Post »

Witajcie,

Jako współ-gospodyni tego wątku uraczę Was dzisiaj mini reportażem z ogrodu Kasi i Andrew Bellingham. Kiedy padł pomysł żeby tam pojechać, Jagi nie była zainteresowana :twisted: , więc może moja opowieść ją zaciekawi. Agnieszka i Małgosia też wspominały o tym miejscu, zatem część opowieści będzie dla nich.

Po pierwsze, bardzo trudno tam trafić. Bez GPS ani rusz!
Niemniej, położenie tego ogrodu jest fenomenalne. Po drodze mija się najpiękniejsze widoki na Kaszubach – rozległe pola, wzgórza, pasące się bydło, prześwitujące w oddali jeziora... Pomyślałam sobie nawet, że warto zabłądzić w drodze, bo wtedy naogląda się więcej przepięknych widoków.

Ogród położony jest w lesie na rozległej polanie i jest podzielony na kilka odrębnych „ogrodów” – warzywny, ziołowy, angielski itp. Jest to przedsięwzięcie komercyjne, więc zaczyna się od sklepiku i szkółki, w której można kupić różne rośliny. Wśród ludzi, którzy opuszczali już ogród, większość taszczyła zakupione doniczki z kocimiętką, szałwiami i czym tam jeszcze.

Obrazek

Wejście do sklepiku jest umajone różnymi klimatycznymi przedmiotami i kwiatami, od razu chce się tam wejść.

Obrazek

W środku drobne narzędzia ogrodnicze (bardzo drogie), oryginalne mydełka (mam jedno lawendowe) i książki. I tu moje wielkie rozczarowanie, bo liczyłam na ogrodniczą literaturę angielską, a były same polskie pozycje, i to w bardzo ograniczonym zakresie. Obok sklepiku jest ogród warzywny, w którym widać efekty metody „no dig”. Grządki rosną w górę i tworzą małe pryzmy, ale warzywa prezentują się imponująco.
Mój zachwyt wzbudziły wszechobecne tam żywopłoty. Głównie grabowe, świetnie prowadzone, gęste, przepiękne.

Obrazek

Będąc tam, nie ma się wątpliwości, że przyłożyła się do tego „angielska ręka”. Widać to w dużym luzie i naturalności, braku wyszukanych roślin, kompozycjach z prostych bylin, które same w sobie niepozorne, tworzą fantastyczną całość. Wszystko jest nienapuszone, bezpretensjonalne, oryginalne i – jak dla mnie – piękne.

Obrazek

Obrazek

Ogród w dni zwiedzania (sobota, niedziela) obsługują uroczy młodzi ludzie – lokalna młodzież. Byliśmy tam we trójkę i wszystkim bardzo się podobało, mimo, że dwoje z tej trójki w ogóle nie interesuje się ogrodnictwem :twisted: :twisted: .
A Wam jak się podoba?
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”