Witajcie!
Nienawidzę takiej pogody, jaką dzisiaj nam matka natura zafundowała.
Cały dzień ciemno jak .........
Dobrze że w okresie przedświątecznym zawsze jest co robić w domku, bo bez tego można by zwariować.
Gosiu [Margo2] - szczęśliwie nie muszę wychodzić z domu skoro świt o dziewiątej.
Dzięki temu jeszcze nie natknęłam się na ślizgawkę.
A co do zmian temperatur mam takie samo zdanie. Dołujące to bardzo.
Aniu [anabuko1] - witaj. Chwilowo jeszcze nie ma co narzekać

, bo jest co robić w domu, ale jak to będzie po świętach...

Ech, lepiej na razie nie myśleć.
W sumie to dobrze, że jakieś zajęcia do wiosny poczekają - nie będziesz miała czasu na nudę.
Żarty żartami, ale poważnie to radzę Ci nie myśleć o tym, co nie zrobione, tylko o tym, co zrobione i od razu będzie Ci lżej na duszy.
Pozdrawiam wzajemnie.
Danusiu [danuta z] - masz rację, chodzi tylko o założenie wątku.

Zrób to, pokaż nam swój ogródek, swoje kwiatki tudzież wszystkie inne roślinki.
Dobrych wieści u medyka Ci życzę,

byś spokojnie mogła dokończyć robienie bombek.
Kompletuję nasiona zamówione przez Ciebie i innych, to może dorzucić Ci trochę niskich aksamitek?
Czy zakwitną? Oczywiście

, wszak to bardzo łatwe w uprawie kwiatuszki.
Ewuniu - cieszę się, że już jesteś w domku i oddajesz się relaksacyjnym zajęciom.
Wracaj do pełni sił, by wiosną móc cieszyć się swoim pięknym ogrodem.
Jedyny plus takiej pogody, jaka dziś mi towarzyszyła, jest taki, że kota wyłącznie spała i tylko głód ją od czasu do czasu budził.
Bo Mikrus to już tylko śpi i nawet do wyjścia na spacer trzeba go zmuszać, a jest już taki głuchy, że trzeba głos podnosić, by coś do niego dotarło.
Dobrego weekendu Wam życzę i więcej słońca. 