Witajcie Kochani! Na wstępie przepraszam za tak długą przerwę, ale jakoś tak wyszło, że zawsze kiedy chcę się zabrać za pisanie to znajduje się co innego do roboty i później tak dzień za dniem leci. Do Was zaglądam, ale też milczę, muszę to wszystko nadrobić, będę się starał jak najszybciej.
Na działce wszystko rośnie, wreszcie deszcz pada i mokro. Pracy oczywiście masa, jeszcze zawsze dochodzi coś nowego, więc nie ma czasu na odpoczynek, a na dodatek każdy weekend jakieś inne obowiązki i człowiek nie ma kiedy zabrać się cały dzień żeby poświęcić ogrodowi
Moje pszczółki zaginęły w sumie nie wiem co się z nimi stało

albo ptaki zjadły, albo ktoś jakiś oprysk zrobił... w sumie bardzo mało zalepionych formatek, no ale postanowiłem dokupić i wystawiłem jeszcze, więc zobaczymy co z tego wyjdzie

Iryski faktycznie bardzo ładnie zakwitły i jestem bardzo zadowolony, piwonie w pąkach czekam na kwitnienie, powojniki rozpoczęły kwitnienie, zobaczymy co dalej, róże też w pąkach

Nowe rabaty się rozrastają i oby tak dalej

Trawa rośnie jak szalona co tydzień trzeba kosić, muszę sobie jakąś podkaszarkę małą kupić żeby przy obrzeżach ładnie podkosić i widzicie sami nic tylko wydatki
Przymrozki zrobiły swoje pierwsze zabiły kwiaty na czereśni, a drugie zabiły całe winogrono

wszystkie, które miałem na działce zmarzło, więc winka w tym roku nie będzie niestety.
Aniu[anabuko1] spokojnie nie gniewam się ja dopiero raczkuję jeśli chodzi o zdjęcia

i czasami po prostu nie mam czasu i tylko szybko szybko na koniec przed wyjściem biegam i strzelam fotki i już nie myślę jak będzie wyglądać
Małgosiu[PEPSI] widzisz Ty tak jak i ja, czasu brak na wszystko, szczepienie się przyjęło więc powinni przetrwać, w tym roku też będę kosztował pierwsze jabłuszka z innego szczepienia, ale to nie ja robiłem, jeszcze nie owocowała więc ciekaw jestem co za jabłka będą
Beatko[Beaby] powojniki zapączkowane i kwitną

na razie w sumie tylko 3 ale reszta się ładnie rozrasta
Julia[julcia1] powiem Ci, że u mnie też taka luka w kwitnieniu, trochę iryski ją uzupełniają i czosnki ale to za mało
Jadziu[JAKUCH] moje pierwszy rok u mnie i powiem szczerze, że jestem z nich zadowolony
Alicjo[Alicja125] no u mnie przymrozki dały się we znaku niestety, ale taki już nasz los...
Stasiu[stasia_ogrod] ubiorek to oczywiście od Ciebie sadzoneczka

rośnie pięknie i cieszy oko

tulipanki już odeszły w zapomnienie irysy powoli również kończą, ale są jeszcze takie które szykują się dopiero do kwitnienia.
Gosiu[Margo2] iryski mnie też zachwyciły, częściowo już mam zamówione nowe odmiany
Iwonko[iwona0042] deszczyku już CI u mnie dostatek, więc już nie narzekam, Faktycznie nie daleko mamy do siebie, ale czasami pogoda płata figle i Gorzów jakoś tak omijany jest przez deszcz
Iwonka[Iwonka1] nom ja też sporo kokonów miałem, bo sobie zostawiłem 2000 i jak zobaczyłem, że nic nie lata to serce zamarło, no ale co zrobić, teraz wykluwają się te dokupione i mam nadzieję, że nadgonią populację.
Beatko[Bazyla] ogród się rozrasta, ale to prawda chwasty najlepiej rosną... ale co zrobić jakaś praca musi być dla nas hehe
Marto[koziorozec] to prawda działka przyciąga, a każde nowe kwitnienie raduje serducho, najlepiej jak całą rodzinką siedzimy i czas spędzamy, wtedy nawet chwasty nie przeszkadzają hihi
Zuziu[Zuzia111] mam nadzieję, że i Twoje iryski zakwitły, a deszczyku chyba teraz nam już nie brakuje.
Marto[MartisM] iryski już kwitną prawie miesiąc, aczkolwiek na tej zasadzie, że jeden kwiat kwitnie ginie ale inny się rozwija.
Marysiu[Maska] to prawda wiosna ruszyła szybko, ale teraz jakby zwolniła.
Ewo[Pashmina] tak truskawki sadziłem w tym roku, nie miałem jeszcze na włókninie, zobaczymy co mi z tego wyjdzie.
Wiolu[tulipanka] odmian jest sporo, miejsca brak żeby wszystkie pomieścić hehe.
Teresa[inka52] to prawda czekam już na piwonie a one jak na złość w pąkach i nie chcą się pokazać.
Małgosiu[clem3] iryski są wdzięczne i widzę, że dość dobrze przyrastają.
Moniko[Alania] dziękuję za pochwały.
Olu[Bufo-bufo] iryski pewnie i u Ciebie już w pełni kwitnienia, moje już powoli kończą.
Dorotko[dorcia7] ja swoich też nie oznaczyłem i teraz żałuję i podobnie jak Ty część muszę identyfikować, no ale co poradzić.
Frate irysy mi się kojarzą z dzieciństwem i tak jakoś stwierdziłem, że muszę je zaprosić do siebie, kolekcja się powiększa.
Aniu[TROJA] dziękuję za miłe słowa.
Elu[pela11] ta moja działka ro chyba nie wytrzyma tych moich chciejstw hihi ale co tam, będę później się martwił i najwyżej dzielił na wszystkich hehe
Czas na trochę zdjęć bo mam zaległości w nich również.
