Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
kania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3205
Od: 25 maja 2009, o 10:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i okolice

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Och, to faktycznie skala suszy jest inna niż na prezentowanych zdjęciach :( . Smutno się czyta. Patent z rynną doprowadzoną do hortensji stosuję i ja. U mnie suszy nie ma ale liczę się z tym, że i ja doświadczę braku wody, bo to ogólna prognozowana zmiana. Trzeba będzie przebranżowić ogródek albo zastosować jakiś sposób nawadniania, bo z konewki nie dałabym rady.
Krzaczki Kani
Krzaczki Kani(2)
Pozdrawiam :) - Kasia
Awatar użytkownika
lanceta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3927
Od: 13 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Daysy witaj,kropelkowe róże i liliowce są tak sugestywne, że obniżyły mi temperat. w pokoju.
Problem braku opadów, dotknął wszystkich , ja miałam już chwile załamania i zwątpienia.Ratowałam swoje rośliny ,konewkami wody.Miejmy nadzieję,że to się wreszcie zmieni.Pozdrawiam ;:168
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Na stronie p Hyżego czytałam same superlatywy odnośnie Eisvogel ,że odporna na deszcze i słońce to wielka zaleta dla róży przy tak zmiennej aurze.Mój Novalis fajnie się rozkrzewił jak na moje warunki glebowe i trochę się obawiam czy nie będzie miał za mało miejsca.Już teraz planuje usunięcie chryzantem rosnących w jego pobliżu .Brawo Ty powiedz Daysy czy Amistad nie ma cudnego koloru ;:167 moje w tym roku na początku pożarte przez slimory teraz dopiero nadrabiają braki .Muszę jednak zrobić parę sadzonek bo nie wiem jak przetrwają zimę a zawsze warto mieć nadwyżki .Różyczki cudnie kwitną, a pogoda jest jaka jest na to wpływu nie mamy.Też pędzę do ogródka gdy tylko przestaje padać to najważniejsze robienie kropelkowych fotek ;:333 wszystkie są sliczne ;:333
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
ewarost
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3367
Od: 14 gru 2010, o 18:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
Kontakt:

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Daysy piękne fotki Twoich różyczek i nie widać żadnych kropek :wink: oprócz tych wodnych ;:306 Podziwiam Twoją wiedzę i lubię czytać na temat róż... Mam ich trochę w ogrodzie, ale to nie są jakieś rarytasy... najczęściej zdobywane okazjonalnie i najczęściej nn. ale i tak je lubię podziwiać ... Staram się pielęgnować je bez chemii to dość trudne, ale w końcu co mam do roboty... Kasa idzie na leki, a praca to rehabilitacja ogrodowa ;:333
Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Jak to o obfitości kwitnienia możesz tylko pomarzyć?
Przecież Twoje róże szaleją
Jak oglądałam zdjęcia czerwcowe to nie mogłam odewać oczu od ekranu.
Masz jak zwykle pięknie, tylko tego nie widzisz
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17393
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Piekne te wszystkie zdjecia różane ;:215
.W v takiej kropelkowej bizuterii.Wyjątkowe, ulotne, śliczne :)
Awatar użytkownika
irpam
500p
500p
Posty: 541
Od: 10 lip 2017, o 17:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opole

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Fajnie że odpoczęłaś i pokazujesz piękności z Twojego ogrodu.
Z Lady Emmy Hamilton powinnaś być zadowolona. Ja mam 3 krzaczki, dwa do tej pory rosły mocniej, ale ten 3 ci w tym sezonie nadrabia. Potrafi wypuścić długi pęd z wieloma kwiatami na końcu. Jakoś mojej w pierwszym roku tak za bardzo nie lubiłam. A od drugiego sezonu podbiła moje oko i serce. ;:108
Z kolei William Morris ma takie nieduże , jak dla mnie wesołe kwiatki. Lubię go od samego początku.
Piękny ten kwiat Twojej Charlesa Darwina i Judy Dench. Chciałoby się tak wiele....
Bardzo mi się podobają kwiaty z kroplami deszczu. U mnie deszcz padał od wtorkowej nocy i wczoraj też było deszczowo, ale ciepło. Cieszę się,że nie muszę podlewać. ;:7
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Witam :wit wszystkich w radosnym nastroju ;:215

Sądzę, że większość z nas ucieszyły ostatnie 2-dniowe, a właściwie u mnie nocne opady, oby sierpień okazał się w nie bardziej obfity, każda kropla deszczu to zbawienie dla mojego ogrodu.
Współczuję tym, którzy zmagali się z wichurami i gradem, te niszczycielskie zjawiska potrafią narobić ogromnych szkód.
Mam nadzieję, że Was te zjawiska ominęły.
Wczoraj miałam pobuszować w ogrodzie, ale miałam niespodziewanego, bardzo miłego gościa i zamiary spełzły na niczym, co się jednak odwlecze, to nie uciecze, jutro wolna sobota, można w ogrodzie poszaleć.
Przez upały i suszę, wiele prac zaniedbałam, teraz trzeba wziąć się do solidnej pracy i nadrobić stracony czas. Problem tylko od czego zacząć, powiecie od początku :wink: , łatwo powiedzieć, gorzej z ustaleniem priorytetów ;:224 .
Jeszcze parę godzin mam na przemyślenia :)


Kasiu przy budowie postanowiliśmy zagospodarować deszczówkę, szkoda marnować takie darmowe bogactwo, przecież to najlepsza woda dla roślin. Rynny zostały połączone z rurami drenarskimi a te zostały owinięte fizeliną i zakopane w ziemi. Nie marnuje się żadna kropla. Tyle, ze ostatnio tych kropli coraz mniej, niemniej tam gdzie rury są zakopane wilgotność ziemi jest lepsza. Widać to po hortensjach. Tam gdzie ziemia systematycznie była nawilżona, żadna nie ucierpiała, natomiast te posadzone dalej już tyle szczęścia nie miały. Krzaczki przywiędnięte, kwiatostany małe, żal patrzeć.
Myślimy teraz kupić 2 duże zbiorniki pod rynny z budynku gospodarczego i w nie zbierać deszczówkę na wypadek następnej suszy, ponadto mamy puste, oczyszczone szambo, w które będziemy po zimie i wiośnie przelewać wodę ze studni.
Dla studni to też dobre, bo kanaliki się oczyszczają i cięgle nachodzi świeża woda.
Trzeba sobie radzić w tych trudnych chwilach ;:218

Lodziu :;230 :;230 :;230 , aż tak? Niemożliwe :) Niestety, chyba będziemy mierzyć się z taką sytuacją coraz częściej. Myśmy w tym roku 2 tygodnie biegali z konewkami, bo się pompa przegrzała ;:306 . Też mam nadzieję na zmianę pogody w sierpniu a także jesień nie poskąpi nam deszczu.

Jadziu, Eisvogel to istny kameleon, każda faza rozwoju pąka jest w innym kolorze, najmniej efektowna jest przy przekwitaniu, ale to dotyczy wielu róż i nie tylko zresztą ;:306 . Nie łudź się, Novalis to naprawdę wielka róża, potrzebuje dużo miejsca, jak niskie chryzantemy, to bym zostawiła, będą się uzupełniać.
Amistad jest piękna, powiedz mi tylko, czy mogę ja zostawić na zimę w donicy, czy zabrać do domu, czy wystarczy jej temperatura w budynku gospodarczym/nie spada poniżej zera/.
Uwielbiam rośliny po deszczu, zwłaszcza po tak długo oczekiwanym, mam wrażenie jakby krzyczały jeszcze, jeszcze :wink:

Ewuś dzięki ;:196 , ale przeceniasz moją wiedzę, ciągle się uczę i ciągle mam wrażenie, że coś mi umyka i robię nie tak jak trzeba.
Co to znaczy rarytasy? dla mnie każda róża to rarytas, zwłaszcza te zadbane, odpowiednio pielęgnowane. Byłam i widziałam, że Twoim nic nie brakuje, czego chcieć więcej. Masz rację, ogrodowe zajęcia to najlepsza rehabilitacja, zwłaszcza dla dojrzałych pań ;:333 , młodym też pomaga i psychicznie i fizycznie. Czytałam, że w niektórych krajach stosowana jest jako terapia. Nam nie musi jej nikt zlecać, same wiemy co dla nas najlepsze. Wracaj kochana do zdrowia, terapię ogrodową póki co stosuj z umiarem ;:168


Gosiu dobrze, że zaznaczyłaś miesiąc ;:306 , w czerwcu faktycznie było cudownie, zwłaszcza historyczne poszalały, oraz Vielchenblau, Bajazzo. Bobby James, Jenny Duvall, niestety to tylko wspomnienia, drugie kwitnienie, jeśli będzie, to bardzo skromne.
Wiesz, że nawet ich nie dokarmiałam po pierwszym kwitnieniu, bo było tak sucho. Nie wiem czy dobrze zrobiłam, ale czytałam, że przy takiej suszy nawozy nie są dostępne dla roślin a w niektórych sytuacjach wręcz szkodzą. Zbyt późno dostarczone wraz z deszczem przedłużają wegetację i słabo zimują. Ryzyk, fizyk, przecież ich nie zagłodziłam. Zastanawiam się, czy podać im jesienny nawóz, aby lepiej zdrewniały, zwłaszcza po tak silnym cięciu. Co myślisz?

Aniu, rzeczywiście ulotne, po południu już były suche, niektóre przywiędłe, niektóre przypalone, ale te chwile warto zatrzymać w pamięci i na zdjęciu, zwłaszcza cenne w tym roku.

Irenko, pisałam wcześniej, że krzaczki angielek były słabe, Lady mam w donicach na tarasie, może ma za gorąco, bo kwiaty ma nietrwałe, sam jednak krzaczek jest ozdobny z czerwonych pędów. Poczekam, wiem, że one potrzebują troszkę czasu.
Pozostałe, wymienione róże też siedzą w donicach, tyle, ze zadołowane w ziemi i chyba im to lepiej odpowiada. Rabata, która miała być tymczasowa, chyba zostanie już na stałe, bo róże dobrze się tam czują, tyle, ze jesienią pójdą już bezpośrednio do gruntu.
Kolor Charles Darwin zupełnie mnie zaskoczył, takiej barwy się nie spodziewałam, jest naprawdę wyjątkowy, zupełnie mnie oczarował.
Kolor Judi zaś jest radosny jak uśmiech dziecka, na sam jej widok uśmiecham się i ja. ;:333
William Morris jest najmniej foremnym krzaczkiem jak do tej pory, wypuścił 2 długie pędy z pękiem kwiatów na końcach, trudno zrobić mu fajne zdjęcie, ale rzeczywiście kwiaty ma urokliwe.
Irenko życzyłabym sobie i Tobie również troszkę więcej opadów w sierpniu, tak potrzebnych dla naszych ulubienic.
Dzięki ;:167 Irenko, faktycznie chwila oddechu dobrze mi zrobiła, postaram się wkleić kilka zdjęć z różanego ogrodu w Longleat, do którego zabrała nas córka, bardzo podobnego w założeniu do Twojego, ale to wieczorem :wit
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33423
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Daysy czytając Twój opis tych nowych róż to wierz mi chciałoby się je mieć wszystkie oczywiscie jeśli zakładałabym og.Z ciekawości spojrzałam na Charlesa Darwina i nie dziwię sie patrząc na jego fotki na ruskiej stronce jest na prawdę śliczniusi .Ja jakoś nie mam przekonania do jesiennych nawozów, lepiej podlać żywokostem jeśli masz to też powoduje drewnienie .Moje tylko do połowy lipca dostały nawóz taki pomidorowy w płynie a tyle co podlałam spadł deszcz wiec można powiedzieć miałam wyczucie :) . U mnie zakwitł Doktorek jednym kwiatem ,a Maigold paroma i to wszystko, nawet LO nie kwapi się do powtórki ,bo pokazał tez jeden kwiatek na nowym pędzie.Jedynie rabatówki jakoś sobie radzą dobrze szczególnie moje serbki są bardzo wyrywne
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Witaj Jadziu, niestety nie mam żywokostu ;:185 , muszę się za nim rozejrzeć, skoro piszesz, że to dobry nawóz dla roślin.
Mam mieszane uczucia do nawożenia jesiennego, ale mocno cięłam róże po pierwszym kwitnieniu i nie wiem,czy zdążą dobrze zdrewnieć ;:131 , stąd moje pytanie.
Mam niestety tak samo, trudno oprzeć się nowościom, ale to ostatnie takie moje szaleństwo, teraz tylko dobrze przemyślane zakupy.
Doktorek od czasu do czasu jakiś tam kwiatuszek pokaże,natomiast Louis Odier nawet pączków nie zawiązała.

Teraz zapraszam Was do różanego ogrodu w Longleat, dużo ich nie mam, poza tym nie wiem czy mogę ;:131
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A teraz zapraszam do mojego umęczonego ogrodu

La Villa Cotta i Golden Celebration po długiej przerwie pokazały kilka kwiatów

Obrazek

Obrazek

Bremer Stadtmusikanten wypuściła pęd z kilkoma pąkami
Obrazek


Geisha zaskoczyła mnie totalnie, warunki miała okropne a mimo to powtórzyła kwitnienie na full, jakość i kolor kwiatów nieciekawa, ale ilość kwiatów mnie zaskoczyła.
Obrazek

Munstead Wood rozpoczyna drugie kwitnienie
Obrazek


To samo Stefcia, zawsze zachwycające kwiaty,szczególnie te nie do końca rozwinięte
Obrazek

Obrazek

Princess Garden bardzo szybko zebrała się do drugiego kwitnienia
Obrazek

Obrazek


Claude Monet, myślałam, że ją straciłam, po zimie nie odbiła, gdyby nie susza, już bym ją wykopała, tymczasem odbiła i zakwitła 3 kwiatuszkami, bardzo słaba róża od samego początku. Myślę ja przesadzić do donicy, może w końcu zmężnieje.
Obrazek

Moja olbrzymka Novalis 150/150 to jej rozmiary, po cięciu wypuściła sporo nowych pędów i zaczyna popis. Pozostałe 3 dużo szczuplejsze i jeszcze śpią
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jedyna w tym roku kwitnąca hortensja ogrodowa
Obrazek

I takie tam różności

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Basiu dziwaczki od Ciebie ;:167
Obrazek

Obrazek

Moja seniorka wśród róż, 4 m-ce po zabiegu usunięcia guzów, na szczęście ma się dobrze ;:215
Obrazek

Tymczasem, do zobaczenia ;:173
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Witaj Jadziu, niestety nie mam żywokostu ;:185 , muszę się za nim rozejrzeć, skoro piszesz, że to dobry nawóz dla roślin.
Mam mieszane uczucia do nawożenia jesiennego, ale mocno cięłam róże po pierwszym kwitnieniu i nie wiem,czy zdążą dobrze zdrewnieć ;:131 , stąd moje pytanie.
Mam niestety tak samo, trudno oprzeć się nowościom, ale to ostatnie takie moje szaleństwo, teraz tylko dobrze przemyślane zakupy.
Doktorek od czasu do czasu jakiś tam kwiatuszek pokaże,natomiast Louis Odier nawet pączków nie zawiązała.

Teraz zapraszam Was do różanego ogrodu w Longleat, dużo zdjęć nie mam, poza tym nie wiem czy mogę ;:131
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

A teraz zapraszam do mojego umęczonego ogrodu

La Villa Cotta i Golden Celebration po długiej przerwie pokazały kilka kwiatów

Obrazek

Obrazek

Bremer Stadtmusikanten wypuściła pęd z kilkoma pąkami
Obrazek


Geisha zaskoczyła mnie totalnie, warunki miała okropne a mimo to powtórzyła kwitnienie na full, jakość i kolor kwiatów nieciekawa, ale ilość kwiatów mnie zaskoczyła.
Obrazek

Munstead Wood rozpoczyna drugie kwitnienie
Obrazek


To samo Stefcia, zawsze zachwycające kwiaty,szczególnie te nie do końca rozwinięte
Obrazek



Princess Garden bardzo szybko zebrała się do drugiego kwitnienia
Obrazek

Obrazek


Claude Monet, myślałam, że ją straciłam, po zimie nie odbiła, gdyby nie susza, już bym ją wykopała, tymczasem odbiła i zakwitła 3 kwiatuszkami, bardzo słaba róża od samego początku. Myślę ja przesadzić do donicy, może w końcu zmężnieje.
Obrazek

Moja olbrzymka Novalis 150/150 to jej rozmiary, po cięciu wypuściła sporo nowych pędów i zaczyna popis. Pozostałe 3 dużo szczuplejsze i jeszcze śpią
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jedyna w tym roku kwitnąca hortensja ogrodowa
Obrazek

I takie tam różności
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Basiu dziwaczki od Ciebie ;:167
Obrazek

Obrazek


Moja seniorka wśród róż, 4 m-ce po zabiegu usunięcia guzów, na szczęście ma się dobrze ;:215
Obrazek

Tymczasem, do zobaczenia ;:173
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
irpam
500p
500p
Posty: 541
Od: 10 lip 2017, o 17:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opole

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Oj Pięknie u Ciebie. Widzę, że tak długo wyczekiwany deszczyk też spadł. Róże zakwitły. Ciężki to był dla nich też okres. Ciągłe upały i susze, może teraz pogoda nadrobi zaległości w opadach, oby tylko nie ulewnych.
Ogród w Longleat przepiękny. Miałaś super wycieczkę w czasie wakacji.
Widzę, że nie stosują obwódek bukszpanowych tylko chyba z cisu. Ja się zastanawiam jak długo uda się walczyć o nasze bukszpany. Sąsiad już część swoich wykopał. Jakby co to jest pomysł co w zamian.
W tym ogrodzie Longleat na ostatnim zdjęciu to jest jakby drzewko fuksjowe?
Stefcia ma faktycznie fajny kolorek. A seniorka odpoczywa na trawce przy różach. Jak seniorka to jej się należy.
A ja nie mogę się nachwalić Garden of Roses. Malutka prawie tegoroczny bobas a ciągle wypuszcza pączki z kwiatkami.
Pozdrawiam :wit
Pozdrawiam i zapraszam, Irena
Ogród i róże Ireny
x-ja-a

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Przede wszystkim mocne przytulasy i życzenia dużo, dużo zdrówka dla seniorki Obrazek Ja też zwróciłam uwagę na drzewko fuksjowe w Longleat ;:202 Ale z przyjemnością wróciłam do Twojego pięknego, prywatnego ogrodu. Widzę, że Claude Monet zachowuje się podobnie jak jego "malarski" kolega Marc Chagall, u mnie - też wydaje się być martwy po zimie a potem odżywa :roll: Gipsówka na drugim zdjęciu z Princess Garden tak wysoko rośnie? Mam chyba podobną odmianę (jasnoróżowe drobne kwiatuszki) i kładzie się po ziemi ;:174
Awatar użytkownika
daysy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4554
Od: 13 lut 2014, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.łódzkie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Witam :wit

Bury nie dostałam za zdjęcia z Longleat, to może jeszcze kilka przemycę :wink: Ogród jest nieduży, no może źle powiedziane, w sumie jest duży ale podzielony na kilka mniejszych, zupełnie w innym charakterze, skupiłam się oczywiście z wiadomych względów na tym różanym.
Kompozycje w donicach z olbrzymimi fuksjami są prześliczne. Rzeczywiście wszystkie obwódki wykonane z cisa, ale to chyba jakaś inna odmiana, znacznie jaśniejsza, niż te, które widzimy u nas i bardziej delikatna w dotyku.

Obrazek
W bylinowym urzekły mnie rabaty, ogród bez tzw. "zadęcia" po prostu śliczny

Obrazek

Obrazek

Obrazek

a także piękne topiary
Obrazek

Obrazek


Wracając do rzeczywistości, rzeczywiście, wczoraj wieczorem zaczął padać deszcz, najpierw nieśmiało ale na szczęście rozkręcił się w nocy i był to chyba najobfitszy deszcz od maja.
Oby częściej takie niespodzianki ;:173 .

Irenko
, przydałoby się kilka dni takich opadów, wówczas można byłoby mówić o jakiejkolwiek poprawie sytuacji. na razie to tylko pomoc doraźna.
Rzeczywiście zamiast bukszpanów, jest cis bardzo mięciutki w dotyku i jaśniutki. Irenko stoją tam 4 donice, po dwie z bu stron wielkiej oranżerii, fuksje to wielkie drzewka obsadzone pięknymi kompozycjami.
Wycieczkę zafundowała nam córcia ;:167 , byliśmy również na ichniejszym safarii. Niewiele w życiu zwiedzałam, tak się złożyło, teraz córcia co roku zapewnia nam moc wrażeń.
Sara ma 14-ty rok, okazało się, że ma guzy i trzeba było usunąć, źle zniosła zabieg, ale teraz już jest wszystko dobrze.
Niestety okazało się, że moja Daysy też ma 2 guzy, w środę jedziemy do weterynarza, jeśli wyniki krwi wykażą, że są niezłośliwe, będzie zabieg.
Ten rok jest dla mnie fatalny. Oby jak najszybciej się skończył.
Garden jest prawdziwą terminatorką

Obrazek

Jagna wielkie dzięki ;:196 , teraz już jest dobrze. Seniorka zapomniała o bólu i cierpieniu. Skończył się jeden, teraz mam drugi problem z Daysy, kotką. Wymacałam jej dwa duże guzy, na środę jestem umówiona z weterynarzem.
Jesienią 2015 roku kupiłam kilka róż, jakość sadzonek była bardzo słaba,między innymi Claude Monet, jedynie La Villa Cotta daje sobie doskonale radę, pozostałe ledwie zipią.
Chyba chodzi Ci o rutewkę :wink: mam trzy dwie różowe i białą. Ta kwitła bardzo wcześnie, w maju.

Obrazek

Te kwitną teraz

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Bardzo je lubię, są wysokie, ale takie zwiewne, delikatne.
Pozdrawiam Daysy
Zapraszam
Róże i bajkowy świat ogrodów 2018
Awatar użytkownika
jonatanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3386
Od: 4 mar 2012, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie

Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2018

Post »

Daysy dużo zdrówka dla czworonożnych kwiatuszków. ;:168 Trzymam kciuki, żeby nie było to nic poważnego. Mam dwa psiaki i wiem co się czuje w takich chwilach.
Ładnie to ujęłaś "ogród bez zadęcia" , proste donice z metalowymi elementami, ale to rośliny rzucają się w oczy.
Ćma bukszpanowa szaleje w tym roku i chyba to czas aby zastanowić się czym zastąpić bukszpany. Przykro patrzeć jak się traci wieloletnie krzewy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje róże !”