KASIU witam Cię serdecznie w moim familokowym .Dziękuję też za pochwały
Róża nadziei to
Rose der Hoffnung nie wiem dlaczego nadziei czy na lepsze jutro

Gebruder Grimm rośnie w nieciekawym miejscu ma mało słonka do 14 , ale tylko tam mogłam posadzić większą różę, bo gdy zobaczyłam jej krzew u forumków to zaraz musiałam zmienić jej miejsce .Jednak w tym miejscu też rosną róże i nie narzekają .No może bardziej zadzierają głowy do słonka i mają dłuższe łodygi ,ale kwiatów mają moc .Ona dopiero drugi rok siedzi w tym miejscu, więc na pełne kwitnienie poczekam i na wysokość też. Podobną do niego mam też Warszawę to też wielkolud wyrośnie, ale ona jest z patyczka to trochę dłużej trwa. Masz w swoim ogrodzie cudne wielkie kępy kwiatów to robi dodatkowy efekt .Na wielkie kępy mnie nie stać jak chce się mieć tyle roślin w ogrodzie ,więc te większe wiążę w pasie i te przekwitłe również ,żeby następne rozkwitające miały więcej miejsca:;230
ANIU niektóre owady maja swoje określone pory na zbieranie pokarmu, więc i Fruczak też .Pamiętam jak kiedyś było mniej Bujanek to i one też przylatywały o określonych porach ,bo wtedy też na nie polowałam z aparatem.W ubiegłym roku odwiedził mnie Paź królowej i w następnym dniu też przyfrunął o tej samej porze.Coś w tym jest jednak aż tak mądra nie jestem to tylko kwestia obserwacji .Wszystkie rośliny co najmniej o miesiąc przyspieszyły
FLORIANIE czyli mogłabym tę dalię podpisać
Sunshine śliczne imię czyli słoneczna dalia nawet pasowałoby do niej .Rób fotki Fruczakowi masz fajny aparat to i Fruczakowie zrobisz odpowiednia fotkę .Widziałeś jak ślimory załatwiły mi tę słoneczna dalię
KRYSIU podczas ścinania róż patyczki włóż do ziemi i finito .Potem tylko czekać na efekt ja nakrywam im głowy ,żeby miały mikroklimat i ciepełko.Nie chcę rozsypywać granulek ,bo pojawiły się jeże, a szkoda ,gdyby się zatruły. W jednym miejscu rozsypałam trochę talku i jakoś nie widzę tam ślimaków, a mam posadzone ogórki
DAYSY czytałam ,ze Novalis Ci nie bardzo leży na sercu ja natomiast jestem już w niej zakochana po tych paru kwiatach i werwie z jaką rośnie;:196

Kwiaty filiżankowate chociaż nie bardzo mnie takie bawią, ale jemu do twarzy właśnie w takich kwiatach
a to moja mała chora pomocnica Agatka
