Marysiu, zachowam nazwy na pewno. To też moje pierwsze cyklamenowe doświadczenie. Tak naprawdę, to sama nie wiem gdzie je posadzę, bo miejsca w ogrodzie niby jest, ale tak naprawdę wszędzie tłok i chaos...
Ewuniu, no w sumie, to wiosna za niespełna 3 tygodnie, ale w ostatnich latach nas trochę zima rozpuściła
Ja już też za wiosną wyglądam z utęsknieniem... podobno już lada dzień temperatury pójdą w górę.
Nena, jedne są na pewno neapolitańskie, a drugie chyba bluszczolistne (cokolwiek, to znaczy

) Przyjdą, posadzę i... zobaczymy, co to z tego wyjdzie
Lucynko, pochwalę się na pewno... tylko niechaj już zrobi się ciepło!!!!!
Andrzejku, u nas tego śniegu, to kilka cm... nie jest to duża pokrywa. Na pewno sporo strat będzie. Już przy wielu różach widzę czarne pędy.
Wiolu, żadnych róż nie kupowałam... trochę się zezłościłam na to, że sarny zrobiły sobie z nich przysmak

Na pewno w tym roku sekator będzie bardzo mocno eksploatowany
Jadziu, troszkę wspominek będzie, może dzięki temu nastrój będzie weselszy?!
Beatko, ja przypuszczam, że u mnie trochę dziwaczków samych się wysieje, w tym roku nie wykopywałam bulw. Ciut nasion mam, ale będe je bezpośrednio do ziemi. Kot lubi parapety i... nie wiem jak z pomidorami się ogarnę
Seba, liczę że lada moment będzie można zacząć porządki ogrodowe, bo straszny bałagan zostawiłam jesienią
A teraz wiosenne wspominki...
