
Różyczki u Ewki cz. III
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Na Doktorka czekam, żeby poczuć jego zapach. W tym roku go kupiłam, ale okazało się, że sadzonka przyszła chora i zanim doszedł kolejny po reklamacji, minęło troszkę czasu. Naprawdę ten zapach taki mocny? Już się cieszę! Lubię pachnące róże i pewnie dlatego znoszę humory Goldenki.


- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuniu Baronesse moim zdaniem to na pewno nie do donicy, ma ją również nasza Sasanka/Majka a w jednym z ostatnich odcinków Maja w Ogrodzie była pokazana cudowna Rapsody Blue mam ja ale u mnie to raczej skromny krzaczek.
- bejsonki84
- 200p
- Posty: 327
- Od: 7 maja 2014, o 11:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ale masz już dużo kwiecia
. U mnie dalej żadna nie kwitnie
Susan Williams Ellis kupiłam w lato 15'' w doniczce w F. Dostałam chyba jakieś resztki, bo sadzonka była marna, miała ze 3 cienkie i wiotkie pędziki
. A w tym roku takie zaskoczenie z ilością paków
. Jeśli szukasz większej białej, to fajna jest Parky, ma piękny kwiat
Co do zakupów w R.P to ja wiosną zamówiłam u nich około 10 róż, każdy wie że, jest tam drogo ale za to jaki wybór odmian
. Wkleję Ci zdjęcie z pierwszego zamówienia, jak widać jedna jest bardzo mała sadzonka, ale okazało się, że jest na innej podkładce i nie będzie miała takich korzeni jak pozostałe sadzonki. Chciałam reklamować ale ją zostawiłam. Pozostałe sadzonki były bardzo ładne.



Susan Williams Ellis kupiłam w lato 15'' w doniczce w F. Dostałam chyba jakieś resztki, bo sadzonka była marna, miała ze 3 cienkie i wiotkie pędziki



Co do zakupów w R.P to ja wiosną zamówiłam u nich około 10 róż, każdy wie że, jest tam drogo ale za to jaki wybór odmian


Pozdrawiam Werka
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
Pocieszam się myślą, że zwierzęta nijakiej świadomości nie mają, bo byłoby jeszcze więcej zrozpaczonych istot na świecie.
Wisława Szymborska
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Piękna Goldenka już kwitnie u Ciebie
jedna z moich ulubienic
. Moja ścięta do zera dopiero odbudowuje krzaczek, ale powiem, że idzie jej lepiej jak pozostałym austinkom.


- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuniu, Monica piękna
W ogóle u Ciebie tyle już kwitnących róż, jednak Wielkopolska cieplejsza niż moja Małopolska
Moja jesienna Lady of. S. już ma pączusie kwiatowe, z każdego dnia większy....
Oj ciekawa jestem, ciekawa...
Co do szpaków, to powiem Ci, że u mojej mamy w ogrodzie budka lęgowa dla nich wisi na... czereśni i jest to metoda, bo tylko mieszkańcy jej mogą podjadać (ewentualnie, bo i tak mają dużo innych pokarmów, maluszki jedzą robactwo, czereśnie, to bardziej na deser). Ale wiesz mi, że żaden obcy szpak nie podleci w pobliże budki, bo jest zaraz pogoniony



Co do szpaków, to powiem Ci, że u mojej mamy w ogrodzie budka lęgowa dla nich wisi na... czereśni i jest to metoda, bo tylko mieszkańcy jej mogą podjadać (ewentualnie, bo i tak mają dużo innych pokarmów, maluszki jedzą robactwo, czereśnie, to bardziej na deser). Ale wiesz mi, że żaden obcy szpak nie podleci w pobliże budki, bo jest zaraz pogoniony

Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Aniu - widziałam ten odcinek Mai w ogrodzie i też zwróciłam uwagę na gabaryty Rhapsody. Swojej daj szansę, ta róża potrafi być duża. Mam to szczęście, że i mnie trafiła się niemałych rozmiarów, choć do Rhapsody w ogrodznie Renaty trochę jej brakuje. Baronessa w takim razie do donicy odpada! Dziś kupiłam Fishermana, miałam tę pachnącą różę, ale w ubiegłym roku najpierw dostała rdzy, a potem obumarła. Teraz na początek w najgorszym razie będzie w donicy, choć jedno miejsce w gruncie mam do dyspozycji.



Werko - piękne sadzonki! Okazuje się, że i ta szkółka może takie mieć! Widać, ja miałam pecha, bo trafiłam na mizeroty. Podpatrzyłam nazwy różyczek, fajne kupiłaś. Trzymam za wszystkie kciuki. Może jeszcze raz się skuszę i kupię coś u nich? Często korzystałaś z ich róż?


Daysy - po pracy pobiegłam na ogródek i zachwyciłam się Goldenką, bo od wczoraj do dzisiaj doszło kilka kwiatów, które są już rozwinięte. Wygląda bajecznie. Chciałam zrobić jej zdjęcie, ale nad Poznaniem szaleje kolejna już burza, więc musiałam zrezygnować z sesji. Dopiero w czwartek będę miała możliwość pstryknięcia jakiś fotek, na pewno je pokażę. Troszkę zmartwiłam się inną angielką, mój Othello ma dziwne kwiaty, a właściwie pączki z jakimiś zielonymi wypustami . Szukałam pomocy na róznych stronach i różnie czytam. Ostatecznie chyba zostawię dziadostwo, chyba, że dotrą do mnie jeszcze jakieś informacje. Na angielskich stronach czytałam, że dzieje się tak, gdy młode pączki zmarzną. Nie ma tego na innych różach.Spójrz na zdjęcia, widziałaś coś takiego?


Basiu - logiczne działania szpaków przekonały mnie do tego, by nie przejmować się tym, co będzie później z czereśnią. Też do chałupy nie wpuściłabym obcych, co by z moich talerzy wpierdzielało żarełko. Jakie to proste!
Wielkopolska na pewno jest cieplejsza od Małopolski, ale ja ciągle zerkam na Wrocław i ogód Karoliny, tam dopiero jest klimat!





Werko - piękne sadzonki! Okazuje się, że i ta szkółka może takie mieć! Widać, ja miałam pecha, bo trafiłam na mizeroty. Podpatrzyłam nazwy różyczek, fajne kupiłaś. Trzymam za wszystkie kciuki. Może jeszcze raz się skuszę i kupię coś u nich? Często korzystałaś z ich róż?


Daysy - po pracy pobiegłam na ogródek i zachwyciłam się Goldenką, bo od wczoraj do dzisiaj doszło kilka kwiatów, które są już rozwinięte. Wygląda bajecznie. Chciałam zrobić jej zdjęcie, ale nad Poznaniem szaleje kolejna już burza, więc musiałam zrezygnować z sesji. Dopiero w czwartek będę miała możliwość pstryknięcia jakiś fotek, na pewno je pokażę. Troszkę zmartwiłam się inną angielką, mój Othello ma dziwne kwiaty, a właściwie pączki z jakimiś zielonymi wypustami . Szukałam pomocy na róznych stronach i różnie czytam. Ostatecznie chyba zostawię dziadostwo, chyba, że dotrą do mnie jeszcze jakieś informacje. Na angielskich stronach czytałam, że dzieje się tak, gdy młode pączki zmarzną. Nie ma tego na innych różach.Spójrz na zdjęcia, widziałaś coś takiego?


Basiu - logiczne działania szpaków przekonały mnie do tego, by nie przejmować się tym, co będzie później z czereśnią. Też do chałupy nie wpuściłabym obcych, co by z moich talerzy wpierdzielało żarełko. Jakie to proste!



- ewarost
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3367
- Od: 14 gru 2010, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Ponidzie
- Kontakt:
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewka Twoje róże już takie ukwiecone, a i powojniki też pięknie kwitną Jedno co mam takie samo to rumiany są w takim samym stadium kwitnienia
Pozdrawiam 


Rajsko,wiejsko,sielsko...II
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
Rajsko, wiejsko, sielsko...
Chwytaj chwilę, bo tak naprawdę to istnieje tylko ona. Ewa
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13135
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuniu moja RU też ma podobny kwiat z zielonym oczkiem, pamiętam miałam wcześniej taki przypadek i Gosia/Deirde powiedziała, że nie jest to choroba tylko pod tym zielonym wychodzi nowy kwiat, takie coś piętrowe. Szukam gdzie to miałam ale jak znajdę to podrzucę ten opis Gosi, bo nie umiem tak fachowo opisać.
- mimoza55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1353
- Od: 2 wrz 2014, o 20:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKOWSKIE
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuniu, śliczne różyczki, ja będę musiała troszkę poczekać na pierwsze kwiaty, teraz tylko walka z mszycami i gryzoniami
najgorsze , ze podkopują mi róże
Szpaczki masz śliczne , ja mam dwie budki ze szpakami, o świcie i o zmroku, udzielają
darmowych koncertów
Jak zakładały gniazda to nacięły troszkę kwiatków, ale za te koncerty, można im te wybryki
pościć w niepamięć
najgorsze , ze podkopują mi róże

darmowych koncertów

pościć w niepamięć

- krystyna2201
- 500p
- Posty: 546
- Od: 9 lut 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Wschową a Głogowem
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuniu pięknie ci kwitną już róże, u mnie jak na razie tylko pnąca zaczyna się rozwijać
Ale po dzisiejszej burzy i huraganie nie mamy tunelu foliowego, wygieło go w ósemkę i połamało 


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Szpaczki znają sie na rzeczy wiedzą ,ze do narzeczonej tylko z kwiatkiem to większa szansa przed odrzuceniem .Albo do stóp im je rzucają zalotniki jedne
Koleżanka też ma budkę lęgową na czereśni i wrzaski okropne słychać jeśli ktoś obcy chce sie zbliżyć .Ewuniu cudna Goldenka
u mnie Maigold na razie czaruje wielka ilością kwiecia a Doktorek się zbiera a mam go przed altanką 



- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Cześć Ewciu
mało piszę, ale zaglądam często.
Pięknie masz w ogrodzie
Golden Celebration u Ciebie jest okazem
Bardzo mi się podoba powojnik ten na pierwszych zdjęciach. Jak się nazywa i czy masz już o nim jakąś wiedzę praktyczną ?
Kolor kwiatów ma super




Bardzo mi się podoba powojnik ten na pierwszych zdjęciach. Jak się nazywa i czy masz już o nim jakąś wiedzę praktyczną ?
Kolor kwiatów ma super

- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewo nie martwiłabym sie takim podwójnym "pączkiem", to chyba coś fizjologiocznego, na pewno nie choroba, czasem zdarzają się takie kwiaty, nie tylko na różach, Nie wiem od czego to zależy, może coś w genach? Widać, że krzaczek zdrowy, więc wszystko będzie dobrze, następne kwiaty będą już piękne. Gdzieś już widziałam Othello z takim oczkiem, może mniejszym. Nie masz się czym martwić.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Różyczki u Ewki cz. III
Ewuś nie nadążam za Tobą, tempo wpisowe masz jak burza.
Kolka dni nie zajrzałam i już nie doganiam ale te Twoje róże mają tempo, może to Warta stwarza im taki klimat
U mnie też zaczynają i nawet mszyc teraz nie ma ale wszystkie róże potraktowałam chemią bi inaczej bym ich nie okiełznała.

Kolka dni nie zajrzałam i już nie doganiam ale te Twoje róże mają tempo, może to Warta stwarza im taki klimat

U mnie też zaczynają i nawet mszyc teraz nie ma ale wszystkie róże potraktowałam chemią bi inaczej bym ich nie okiełznała.

Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Różyczki u Ewki cz. III
No Karolinka to ma już w ogóle wegetację, kwitnienie rozhulane na dobre!
Ale i u nas lada chwilka
Śliczne złocienie!


Śliczne złocienie!
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468